konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

ale tutaj zażarta dyskusja sie toczy :)
Marcin "Pe" to chyba jakiś prowokator albo członek Wszechpolaków, bo taki atak tutaj na buddyzm i buddystów przeprowadził..niewiedza bywa czasem frustrujaca :P
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Przepraszam Marcin, a za kogo Ty się uważasz i skąd wiesz, co buddyści potrafią, a czego nie? Każdy może wziąć udział w dyskusji, ale musi liczyć się z tym, że zostanie wypunktowany, a jego słowa mogą być poddane wnikliwej analizie.
Idziesz na wojnę, licz się z tym, że polegniesz;-)

Może należy przyznać się, że prowadzisz jakąś prywatną wojenkę, bo coś złego Cię spotkało i teraz ulewasz sobie na tym forum?
Dla Ciebie uczciwej byłoby założyć temat "nie lubię ścieżki Diamentowej Drogi bo..." Lub coś w tym rodzaju. I byłbyś w domu!

Czas już chyba wrócić do tematu tego wątku?
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:
p.s. zajrzyj na forum Buddyzm i przeczytaj sobie jak buddyści jeżdżą po chrześcijaństwie i nie tylko, często ubierając to w ładne słówka i zaowalowaną postawę: "ja nic do tej religii nie mam, ale"Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 17:35

A co to ma być za argument?
Inni są be jeszcze bardziej niż ja?
Dyskutujemy tu, teraz i z Tobą,
czy może w tej kwestii też masz inne zdanie?

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:

A skoro już wspomniałeś o tej dyskusji i o moim stosunku do buddyzmu, to ja pamiętam Jarku Twoją wypowiedź na temat innych religii z innego forum.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 16:49

A to ciekawe, bo GL jest jedynym forum, na którym się kiedykolwiek wypowiadałem :-)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Agnieszka Kropelnicka:
ale tutaj zażarta dyskusja sie toczy :)
Marcin "Pe" to chyba jakiś prowokator albo członek Wszechpolaków, bo taki atak tutaj na buddyzm i buddystów przeprowadził..niewiedza bywa czasem frustrujaca :P

wskaż mi, w którym miejscu zaatakowałem buddyzm :)

p.s. nie chcę być już zgryźliwy, która formacja i nauczyciel Wszechpolaków mi przypomina :)))))Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 18:23

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Irenka Czusz:
Przepraszam Marcin, a za kogo Ty się uważasz i skąd wiesz, co buddyści potrafią, a czego nie? Każdy może wziąć udział w dyskusji, ale musi liczyć się z tym, że zostanie wypunktowany, a jego słowa mogą być poddane wnikliwej analizie.
Idziesz na wojnę, licz się z tym, że polegniesz;-)

Może należy przyznać się, że prowadzisz jakąś prywatną wojenkę, bo coś złego Cię spotkało i teraz ulewasz sobie na tym forum?
Dla Ciebie uczciwej byłoby założyć temat "nie lubię ścieżki Diamentowej Drogi bo..." Lub coś w tym rodzaju. I byłbyś w domu!

Czas już chyba wrócić do tematu tego wątku?

Jeśli coś widzę, to reaguję, nie będę udawał, że tego nie ma :)
To Ty zmieniłaś temat tego wątku :P

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Irenka Czusz:

A co to ma być za argument?
Inni są be jeszcze bardziej niż ja?
Dyskutujemy tu, teraz i z Tobą,
czy może w tej kwestii też masz inne zdanie?

to była mała dygresja apropos dosadnego i grzecznego słownictwa i jego związków z merytoryką :)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Jarosław Markieta:
Marcin P.:

A skoro już wspomniałeś o tej dyskusji i o moim stosunku do buddyzmu, to ja pamiętam Jarku Twoją wypowiedź na temat innych religii z innego forum.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 16:49

A to ciekawe, bo GL jest jedynym forum, na którym się kiedykolwiek wypowiadałem :-)

chodziło mi o forum/grupę Buddyzm :)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Radek D.:
Jednak, jak widzę, Ty mi po prostu najzwyczajniej w
świecie proponujesz zabawę w wycieczki personalne, którą to zabawą nie jestem zainteresowany :-)

Tzn. Radku, że jeśli ja mówię o Twych fantazjach, to jest to wycieczka personalna, a jeśli Ty mówisz o moich, to jest to usprawiedliwione, bo stoją za tym argumenty merytoryczne pozbawione z Twej strony przypisów źródłowych. Ok, niech tak będzie :)eot

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:
Jarosław Markieta:
Marcin P.:

A skoro już wspomniałeś o tej dyskusji i o moim stosunku do buddyzmu, to ja pamiętam Jarku Twoją wypowiedź na temat innych religii z innego forum.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 16:49

A to ciekawe, bo GL jest jedynym forum, na którym się kiedykolwiek wypowiadałem :-)

chodziło mi o forum/grupę Buddyzm :)

Też ciekawe, to może jednak poczytaj dokładnie całe wątki, w których się wypowiadałem, w jakim kontekście padały te wypowiedzi i do czego dokładnie moje uwagi się odnosiły.

Ps. ulżyło mi, bo bałem się, że na innych forach ktoś się pode mnie podszywa :-)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Jarosław Markieta:
Ps. ulżyło mi, bo bałem się, że na innych forach ktoś się pode mnie podszywa :-)

gdyby się ktoś podszywał, to bym to rozpoznał :)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

.Marcin P. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 18:22
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:

Jeśli coś widzę, to reaguję, nie będę udawał, że tego nie ma :)
To Ty zmieniłaś temat tego wątku :P

Ja też wiele rzeczy widzę i czasem reaguję, a czasem nie, ale staram się myśleć zanim buzie otworzę, albo do klawiatury się dorwę.

A teraz bym chciała zobaczyć twoje podsumowanie wiedzy na temat czym się różni buddyzm, a buddyzm tybetański i czy to jest dobrze postawione pytanie?

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Irenka Czusz:
A teraz bym chciała zobaczyć twoje podsumowanie wiedzy na temat czym się różni buddyzm, a buddyzm tybetański i czy to jest dobrze postawione pytanie?

ale ja nie jestem zainteresowany odpowiedzią na te pytania :)

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:
(...) Twierdzenie bonpów, że ich tantry powstały 18 tysięcy lat temu (...)
Zgadza się, tak twierdzą, tylko, że istotnym jest tu kontekst, a w ramach owego kontekstu jest mowa o tym, że nie są to lata ludzkie, /nie jest to liczone latami ludzkimi/. Tak to jest u bonpów - uważają, że ziemia nie jest jedyna planetą w przestrzeni kosmicznej zamieszkała przez czujące /i tzw inteligentne/ istoty.
Można akceptować, lub nie, teksty bonpów tyczące się ich historii, tak jak i iliadę i odyseję u greków, a tu, warto zwrócić uwagę na kazus Troi /to tak na marginesie/. Natomiast w kontekście nauk yungdrung bon, czyli ścieżki prowadzącej do ustania stresu /cierpienia/, owe datowania bonpów nie mają znaczenia.
Namkhai Norbu Rinpocze w ramach swych badań tyczących się przed buddyjskiej historii tybetu, datuje powstanie yungdrung bon na tysiąc osiemset któryś /niepomne teraz, który/ rok przed naszą erą i bonpo temu nie przeczą, a linie przekazu w ramach yungdrun bon /czyli ''pokoleniowe ujęcie czasu''/ nawet to poświadczają.
Nauki w tybecie, czyli słowa buddy i nauczycieli są rozpatrywane na trzech poziomach znaczeń, a to znaczy tyle, że nie wszystko to co się nam jawi jest tym czym się nam jawi.
Jeżeli podchodziłeś w ramach swego zapoznania się z różnymi szkołami /i ich tekstami/, przyjmując wszystko co przeczytałeś w sposób dosłowny, linearny, to mamy nieporozumienie i to spore, a do tego pomieszanie. Żywię nadzieję, że tak jednak nie jest :-)Radek D. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 19:57

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Bogusława Andrzejewska:
(...)
Radku, właczyłam się głownie po to, by Ci podziekowac za to, co napisałeś. Ja skorzystałam z Twojej wiedzy z ogromna przyjemnoscią.
Proszę :-)
Cieszę się, że mogłem być pomocnym.

Pozdrawiam serdecznie :-)Radek D. edytował(a) ten post dnia 26.02.09 o godzinie 19:44
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Marcin P.:
Irenka Czusz:
A teraz bym chciała zobaczyć twoje podsumowanie wiedzy na temat czym się różni buddyzm, a buddyzm tybetański i czy to jest dobrze postawione pytanie?

ale ja nie jestem zainteresowany odpowiedzią na te pytania :)

To po co bierzesz udział w dyskusji, właśnie w tym temacie?

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Irenka Czusz:
Marcin P.:
Irenka Czusz:
A teraz bym chciała zobaczyć twoje podsumowanie wiedzy na temat czym się różni buddyzm, a buddyzm tybetański i czy to jest dobrze postawione pytanie?

ale ja nie jestem zainteresowany odpowiedzią na te pytania :)

To po co bierzesz udział w dyskusji, właśnie w tym temacie?

Ponieważ pojawiły się kwestie, do których chciałem się odnieść.
Pytanie, co Ty robisz w tej dyskusji i jak to się ma do tematu?
Katarzyna S.

Katarzyna S. ekspert,
Laboratorium
Kryminalistyczne
KWP, grupa Tybet

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

off topic się zrobił tylko taki jakiś kłótliwy - to nie pasuje do żadnej religii, nie tylko do buddyzmu. A tak na marginesie, to właśnie z powodu tej zaczepności i kłótliwości wypisałam się z grupy buddyzm ;)
Mimo wszystko bardzo się cieszę, że zaglądacie tu jeszcze i że gorące dyskusje nadal są możliwe, ale Marcin mam wrażenie, że po prostu chcesz kogoś zranić, a nie wyjaśnic jakąkolwiek kwestię. Może masz gorszy dzień? Więc spokoju wewnętrznego i pogody ducha Ci życzę - innym zresztą też :)))
Wszystkich Was bardzo pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: buddyzm a buddyzm tybetański - jakieś różnice?

Katarzyna Subzda:
off topic się zrobił tylko taki jakiś kłótliwy - to nie pasuje do żadnej religii, nie tylko do buddyzmu. A tak na marginesie, to właśnie z powodu tej zaczepności i kłótliwości wypisałam się z grupy buddyzm ;)
Mimo wszystko bardzo się cieszę, że zaglądacie tu jeszcze i że gorące dyskusje nadal są możliwe, ale Marcin mam wrażenie, że po prostu chcesz kogoś zranić, a nie wyjaśnic jakąkolwiek kwestię. Może masz gorszy dzień? Więc spokoju wewnętrznego i pogody ducha Ci życzę - innym zresztą też :)))
Wszystkich Was bardzo pozdrawiam!

A kogo ja mógłbym zranić, chyba jedynie siebie :)
Z mojej strony już eot, rzeczywiście nie ma sensu ciągnąć dalej off topa
Pozdrawiam i miłych snów :)



Wyślij zaproszenie do