Temat: ANTYCHIŃSKIE PROTESTY W KOLEBCE IGRZYSK

W Grecji zapłonął olimpijski znicz. Kilka minut później na ulicach starożytnej Olimpii doszło do zamieszek. Kilku Tybetańczyków protestowało przeciwko okupacji ich kraju przez Chiny.
Demonstranci próbowali zakłócić przebieg olimpijskiej sztafety. Jedna z kobiet położyła się nawet na środku trasy, którą miał pokonać pokojowy maraton. Dwóch funkcjonariuszy siłą przeciągnęło Tybetankę na chodnik.

Protestujący krzyczeli: "Przestańcie zabijać w Tybecie!", "Chcemy naszej wolności!", "Przestańcie zabijać naszych braci i siostry!".

Uroczystość pod specjalnym nadzorem

Zaostrzone przepisy nie pomogły. - Podejmiemy wszelkie niezbędne środki aby ochronić tę uroczystość - mówił jeszcze rano przedstawiciel greckich władz. - Uroczystość zapalenia znicza to rozpoczęcie okresu olimpijskiego rozejmu. Manifestacje i wszelkiego rodzaju incydenty nie mają nic wspólnego z ideą olimpijską i nie mogą mieć miejsca podczas ceremonii - podkreślił funkcjonariusz.

Grecy dmuchali na zimne, ale antychińskim protestom nie udało się zapobiec.

Pekin szykuje się do Olimpiady

Sztafeta ze zniczem olimpijskim przemierzy ponad 130 tysięcy kilometrów. Wezmą w niej udział prawie dwadzieścia dwa tysiące osób, w tym dwóch Polaków.

http://www.tvn24.pl/-1,1543461,wiadomosc.html