konto usunięte

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Nie pierwszy i nie ostatni szukam pracy. Najlepiej w Logistyce Produkcji, także Dystrybucji oraz na ich styku - Magazyn. Zakupy/Zaopatrzenie raczej mnie nie interesują, chociaż to wszystko oczywiście jest względne. Aktualnie mieszkam w Warszawie, ale jeżeli oferta byłaby poważna, z perspektywą na lata współpracy bez wahania przeprowadzę się w dowolny zakątek Polski.

Nie szukam kolejnego wpisu w CV, lecz poważnej firmy, której będę mógł poświęcić swój rozwój.

Pieniądze nie są nawet sprawą drugorzędną, ale moje minimum to 5000 zł brutto.
Dominik Kostrzewa

Dominik Kostrzewa Właściciel firmy

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Ten ostatni zapisek to bym na twoim miejscu wykasował takie sprawy omawia się dopiero na spotkaniu. No ale powodzonka.
Pozatym doświadczenie masz ogromne, dlatego też bym to skreślił.Dominik Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 11:58
Grzegorz Bąk

Grzegorz Bąk Alcatel-Lucent |
Global Materials
Management
Supervisor

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Hej,

A ja uważa, że to bardzo dobry pomysł.

Zyczę Tej jednej oferty.

GB

konto usunięte

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Dominik Kostrzewa:
Ten ostatni zapisek to bym na twoim miejscu wykasował takie sprawy omawia się dopiero na spotkaniu.Dominik Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 11:58

nie wpisałem go przypadkiem, poza tym, jeszcze nigdy nie byłem na spotkaniu, gdzie omawiałbym kwestię finansową, zazwyczaj pada pytanie, jakie są moje oczekiwania, ja je podaję i rozmowa się kończy - szkoda czasu. Fakt, być może nikt się nie odezwie, ale gdy otrzymam ofertę, będę wiedział, że pracodawca już oswoił się z moją stawką i spotkanie ma sens. Tym bardziej, że stawka na jaką jest gotowy pracodawca bardzo dużo mówi o jego podejściu do pracownika, o samej firmie, możliwości rozwoju.

mówi się, że w logistyce brakuje fachowców i osób wykształconych, moim zdaniem brakuje jedynie magistrów z kilkuletnim doświadczeniem gotowych pracować po godzinach za 1200 netto
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Rafał Szcześniewski:
Dominik Kostrzewa:
Ten ostatni zapisek to bym na twoim miejscu wykasował takie sprawy omawia się dopiero na spotkaniu.Dominik Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 11:58

nie wpisałem go przypadkiem, poza tym, jeszcze nigdy nie byłem
na spotkaniu, gdzie omawiałbym kwestię finansową, zazwyczaj pada pytanie, jakie są moje oczekiwania, ja je podaję i rozmowa
się kończy - szkoda czasu.

Prawda? Dobrze to ująłeś Rafale - najzwyklej w świecie szkoda czasu na bezcelowe rozmowy z najwyrazniej niekompetentnymi ludzmi.
Fakt, być może nikt się nie odezwie, ale gdy otrzymam ofertę, będę wiedział, że pracodawca już oswoił się z moją stawką i spotkanie ma sens. Tym bardziej, że stawka na jaką jest gotowy pracodawca bardzo
dużo mówi o jego podejściu do pracownika, o samej firmie, możliwości rozwoju.

Podpisuję się wszytskimi możliwymi kończynami!
mówi się, że w logistyce brakuje fachowców i osób wykształconych, moim zdaniem brakuje jedynie magistrów z kilkuletnim doświadczeniem gotowych pracować po godzinach za 1200 netto

Ostatnio ponoć już 1270 -> wyrobili się! ;P

----

5000 PLN tzw. brutto* (3511.19 netto)
to nie jest wg mnie całkiem rozsądny warunek -
uważam że s p o k o j n i e przy dobrym specjaliście można traktować jako opłacalną inwestycję: zarobi na pracodawcę, na siebie i na administrację :)

* Suma = 5930.50 brutto (+ ubezp.społeczne płacone przez pracodawcę).
Dominik Kostrzewa

Dominik Kostrzewa Właściciel firmy

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Sory ale po 2 latach doświadczenia nie można cię nazwać Fachofcem, a studia to nie wszystko. Kursy, szkolenia i lata Praktyki czynią fachofca twoje dossie tego wymogu nie spełnia.
Brutalna prawda, każdy HR jak zobaczy to ogłoszenie nawet nie zechce na nie spojrzeć ponownie, a co do tego, ze brakuje ludzi z pojeciem i doświadczeniem to niestety prawda, poziom obsługii i wiedzy osób zajmujących się logistyką i transportem w porównaniu z latami ubiegłymi obniżył się i to znacznie.

Powiem ci jeszcze jedno Fachofcy nie szukają pracy, oferty spływają same.

Możecie się ze mną nie zgodzić ale chciałem pomóc.
Rafał Szcześniewski:
Dominik Kostrzewa:
Ten ostatni zapisek to bym na twoim miejscu wykasował takie sprawy omawia się dopiero na spotkaniu.Dominik Kostrzewa edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 11:58

nie wpisałem go przypadkiem, poza tym, jeszcze nigdy nie byłem na spotkaniu, gdzie omawiałbym kwestię finansową, zazwyczaj pada pytanie, jakie są moje oczekiwania, ja je podaję i rozmowa się kończy - szkoda czasu. Fakt, być może nikt się nie odezwie, ale gdy otrzymam ofertę, będę wiedział, że pracodawca już oswoił się z moją stawką i spotkanie ma sens. Tym bardziej, że stawka na jaką jest gotowy pracodawca bardzo dużo mówi o jego podejściu do pracownika, o samej firmie, możliwości rozwoju.

mówi się, że w logistyce brakuje fachowców i osób wykształconych, moim zdaniem brakuje jedynie magistrów z kilkuletnim doświadczeniem gotowych pracować po godzinach za 1200 netto
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

Dominik Kostrzewa:
(...) co do tego, ze brakuje ludzi z pojeciem i doświadczeniem to niestety prawda, poziom obsługii i
wiedzy osób zajmujących się logistyką i transportem w porównaniu z latami ubiegłymi obniżył się i to znacznie.

Powiem ci jeszcze jedno Fachofcy nie szukają pracy, oferty spływają same.

Możecie się ze mną nie zgodzić ale chciałem pomóc.
(...)

Może i byśmy się zgodzili.
Czemu jednak

1) Twoim zdaniem poziom tak znacznie się obniżył
2) Skoro działy HR tak rzekomo świetnie funkcjonują?

Nie dostrzegasz sprzeczności w swoich twierdzeniach ?
A zarazem związku przyczynowo-skutkowego między 1 a 2 ?

konto usunięte

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

hmm, nie uważam siebie za fachowca

po drugie, jak mierzyć fachowość? kursy i szkolenia to jakiś mit

a jaki ma być poziom obsługi i wiedzy, skoro dziś każda rozmowa sprowadza się do oczekiwań finansowych, a cała reszta jest nieważna. A ja mogę się na przykład pochwalić, że w ciągu pierwszych dwóch miesięcy pracy skróciłem czas realizacji zleceń od 30 do 50% w zależności od dostawcy, że zmniejszyłem liczbę błędów w zamówieniach z 27 do 0,5%, że planując trasy kierowcom długość pojedynczych przejazdów skróciłem średnio o 40%, że zamrożenie kapitału w zapasach zmniejszyłem do symbolicznej kwoty niewiele przewyższającej moją pojedynczą pensję (która i tak pracowała dla firmy, poprzez kary dla spóźnionych klientów-wyliczone i wprowadzone przeze mnie), że całkowity czas obsługi reklamacji skróciłem do 10 dni tygodnia, stworzyłem sprawnie funkcjonujące procedury pracy magazynu i działu logistyki, prognozowałem popyt i kontrolowałem wykorzystanie taboru, po raz pierwszy firma nie zawaliła terminów przedświątecznych, a ja zaoszczędziłem dla niej więcej, niż kiedykolwiek bym u niej zarobił, etc etc, to już nikogo nie interesuje, ważne jest tylko tyle, żebym się zgodził pracować za max 1800 zł brutto

taka jest prawda...Rafał Szcześniewski edytował(a) ten post dnia 08.07.08 o godzinie 19:30
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

P.Rafale!
Za takie wyniki to czapki z głów!

Swoją drogą poziom błędów 27% to było z czego zejść :)
Ale że Pan zszedł do 0,5 to szacunek.

Ale to to już dla mnie metafizyka:
Jak Panu udało się skrócić długość pojedyńczego przejazdu o 40%?
Którędy Ci kierowcy wcześniej jezdzili?
Z Krakowa do Gdańska przez Lublin?

W takiej sytuacji tym bardziej przywoływane przez Pana kwoty wynagrodzenia to śmiech na sali przez duże Ś.

konto usunięte

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

27% wynikało z takiego a nie innego ułożenia pól w formularzach, bezsensownego kopiowania, powielania oraz przypadkowej kolejności wypełniania pól, do tego brak kontroli i mamy, jak zatrudnili mi pomocnika, dla którego byłem na "nie", ale on chciał najmniej ze wszystkich, poziom błędu sięgnął ponad 37% - cóż, widocznie lepiej jest wysyłać 1/3 zamówień z błędem, niż zatrudnić kogoś z wykształceniem/doświadczeniem za nie co więcej, kto będzie zwracał uwagę na to co robi

co do transportów to miałem je tylko w Warszawie, to były meble dostarczane bezpośrednio klientom, wraz z montażem, jak przejąłem logistykę w firmie, kierowcy jak sami stwierdzili, odetchnęli, bo w końcu nie krążyli jak wahadło z jednego końca na drugi i mieli na wszystko odpowiednio wyliczony czas, a na to złożyło się jedynie używanie głowy ;) znajomość miasta (godziny szczytu, miejsca parkingowe) mapa.pf.pl, na ekspozycji jak i na magazynie na początku zawsze musiałem zobaczyć jak mebel wygląda, jak jest zapakowany, ile waży, a reszta już tylko była wypadkową, średni czas przejazdu z punktu A do punktu B dla Warszawy i okolic wyszedł mi 7 km - po prostu dziewczyna przede mną robiła to z przypadku i właśnie o to w tym wszystkim chodzi, żeby nie zatrudniać ludzi przypadkowych, bo mało chcą. Ja chcę więcej, ale gwarantuję, że wszystko będzie poukładane i będzie miało swój sens.Rafał Szcześniewski edytował(a) ten post dnia 09.07.08 o godzinie 18:37
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

To wiele wyjaśnia.

No cóż, podsumowując - jak ktoś chce mieć auto wysokiej klasy
to z reguły wie, ze trzeba zapłacić
- jak ktoś chce mieć współpracownika wysokiej klasy, to nie wie?
Jak nie wie to niech zatrudni 'trabanta' ;D

konto usunięte

Temat: szukam pracy - lokalizacja dowolna

niestety, dopóki w Polsce nie zacznie się liczyć faktycznych kosztów związanych z hmm, nazwijmy to szeroko, zasobami ludzkimi, nic się nie zmieni, firmy nie liczą ile kosztuje ich rekrutacja, ile kosztuje ich spadek wydajności wywołany brakami kadrowymi (bo znowu ktoś znalazł lepszą pracę i się zwolnił), ile kosztuje szkolenie i wdrażanie nowego pracownika oraz kierując się zasadą, iż każda nie zarobiona złotówką, jest złotówką straconą, koszt wynikający z permanentnego braku doświadczenia na niektórych stanowiskach (z powodu dużej rotacji), a więc brak jakichkolwiek szans na doskonalenie procesów przez samych pracowników

Następna dyskusja:

W-wa - szukam pracy




Wyślij zaproszenie do