Temat: wychowanie przez podróżowanie

W Oświęcimiu nie zaleca się zwiedzania dzieciom poniżej 14 lat.
Wczoraj przyłaczyłam się tam do grupy przewodnika z językiem polskim i spędziłam blisko 4 godziny z niewielką grupką Polaków w Auschwitz i Auschwitz-Birkenau.
A w grupie było 30-paro-letnie małżeństwo z z synkiem 8/9-letnim.
Właśnie na komunię dostał aparat...

Tata wyglądał inteligentnie i niewiele czasu spędzał przy rodzinie - poważny, przejęty, zainteresowany. Mama może nieco mniej (z twarzy sądując) ale nie odzywała się i posłusznie przesuwała się z grupką.

A dziecko latało i pstrykało. Włosy, nie wlosy, buty nie buty, fotografie nie fotografie, jak leci. I z fleszem.

W Oświęcimiu jak wół jest napisane w każdym obiekcie by nie robić zdjęć w środku (z szacunku dla ofiar, bo fresków tam nie ma - wiadomo).

Pani przewodnik - wspaniała zresztą - na koniec podziekowała wszystkim, którzy godnie się zachowali podczas zwiedzania.

Temat: wychowanie przez podróżowanie

Spostrzeżenie warte przemyślenia.
Czasem ludzie nie żyją - by tak powiedzieć - uważnie. Przeoczają wiele istotnych informacji.
Tak się dzieje z Oświęcimiem, dobrą jakością życia, szczęściem.... Wiele rzeczy, spraw, informacji mijamy nie zauważając ich istnienia....

Trzeba się uczyć większej wrażliwości...

Temat: wychowanie przez podróżowanie

Jest to ładny przejaw tego co się teraz dzieje. Tak zwany chlubny przykład niechlubnego...

Mój kolega osiwiał podczas wizyty w Oświęcimiu, był tam gdy miał 16 lat... Ale do tego potrzebna jest wrażliwość i uważność wyniesiona z domu :-(

A off topic to spadaj od kompa! Masz wakacje!

Temat: wychowanie przez podróżowanie

Joanna Wrześniowska Bataev:
spadaj od kompa! Masz wakacje!

ja sie wychowuję właśnie podczas urlopu
przez podróżowanie z kompem - to jedyna
okazja w roku bym znalazła chwilę
na grzebanie w grupie "globtroter" ;)