Marek Drojecki

Marek Drojecki magister ekonomii i
turystyki

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Witam wszystkich,

Jak w temacie poszukuję 1 lub 2-óch wolnych miejsc w samochodzie jadącym z Krakowa do Tibilisi. Wyjazd 23 sierpnia w godzinach rannych, tak żeby 24 rano być na miejscu. Bilety lotnicze niestety są drogie stąd jestem zmuszony poszukać tańszej opcji;) Również każda podwózka zbliżająca mnie do miejsca docelowego będzie mile widziana;)

Proszę o pomoc:) Najlepiej na priv.

Dziękuję i pozdrawiam,
Marek
Maciej Sutkowski

Maciej Sutkowski Manager Zespołu
Warszawa Północ,
DZSS, ING Bank
Śląski S.A.

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Do Tibilisi jest ponad 3000 km - trzeba jechać przez Turcję, bo od strony Rosji nie wpuszczą. Tego się nie da w jeden dzień przejechać.

Inna sprawa, że koszt takiego przejazdu w tą i z powrotem będzie wyższy niż koszt biletów lotniczych, a komfort ZNACZNIE niższy (Paliwo+Autostrady+opłaty+ewentualne postoje/noclegi).

Tanio się leci przez Rygę i Pragę... w miarę tanio.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

konto usunięte

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Pierwsza data z brzegu:
Airbaltic 24sierpień 444zł w jedną stronę, powrót ok.700zł
LOT 831zł w jedną, w dwie ok 2000zł.

NA forum http://www.kaukaz.pl/forum/index.php?sid=5070c159336eb...
proponuję się ogłosić..no i jest parę osób co również szuka przejazdu, jak i pasażerów.

7000km to ok.2500zł średnio z opłatami..na 4os. 625zł..(takie moje liczenie na szybko-jak ktoś jechał i zna konkrety proszę o poprawienie)

Kto co lubi i chce, byłem samolotem, a teraz jak by było z kim to i bym dla przygody, niezależności autkiem pojechał.

1.Nie wiem czy wiza turecka przy tranzycie jest potrzebna?W końcu to w sumie 240zł za 4os.(Nie wliczyłem)

PzdrBartosz Obara edytował(a) ten post dnia 02.08.11 o godzinie 13:58
Marek Drojecki

Marek Drojecki magister ekonomii i
turystyki

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Maciej Sutkowski:
Do Tibilisi jest ponad 3000 km - trzeba jechać przez Turcję, bo od strony Rosji nie wpuszczą. Tego się nie da w jeden dzień przejechać.

Inna sprawa, że koszt takiego przejazdu w tą i z powrotem będzie wyższy niż koszt biletów lotniczych, a komfort ZNACZNIE niższy (Paliwo+Autostrady+opłaty+ewentualne postoje/noclegi).

Tanio się leci przez Rygę i Pragę... w miarę tanio.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Dzięki;)Chodzi o to,że przelot jest kombinowany, to znaczy przylot do Tibilisi ale wylot już z Erewania. Data jest już ustalona stąd nie mogę szukać najtańszych opcji. Autem w 4 osoby pewnie by było dużo taniej.

Pozdrawiam
Maciej Sutkowski

Maciej Sutkowski Manager Zespołu
Warszawa Północ,
DZSS, ING Bank
Śląski S.A.

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Pamiętajcie, że podróż samochodem to nie tylko opłata za paliwo. Wbrew pozorom dojść może duuuużo innych rzeczy, których nigdy nie przewidzimy (awarie, mandaty, opłaty za autostrady, promy i inne). Benzynka też różnie kosztuje w poszczególnych krajach.

Ja lecę w poniedziałek i pomimo przylotu (i późniejszego wylotu) w godzinach nocnych nie widziałbym się w samochodzie przez kilka (kilkanaście) dni.

PS. Spróbujcie jechać cały dzień przez 1000 km w upale 40 st.C (nawet z klima nie jest różowo)
Marek Drojecki

Marek Drojecki magister ekonomii i
turystyki

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Maciej Sutkowski:
Pamiętajcie, że podróż samochodem to nie tylko opłata za paliwo. Wbrew pozorom dojść może duuuużo innych rzeczy, których nigdy nie przewidzimy (awarie, mandaty, opłaty za autostrady, promy i inne). Benzynka też różnie kosztuje w poszczególnych krajach.

Ja lecę w poniedziałek i pomimo przylotu (i późniejszego wylotu) w godzinach nocnych nie widziałbym się w samochodzie przez kilka (kilkanaście) dni.

PS. Spróbujcie jechać cały dzień przez 1000 km w upale 40 st.C (nawet z klima nie jest różowo)

Kilkanaście?No nie bądź takim pesymistą. Na ile i za ile lecisz?Jakie masz plany tam na miejscu?
Maciej Sutkowski

Maciej Sutkowski Manager Zespołu
Warszawa Północ,
DZSS, ING Bank
Śląski S.A.

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Marek Drojecki:
Maciej Sutkowski:
Pamiętajcie, że podróż samochodem to nie tylko opłata za paliwo. Wbrew pozorom dojść może duuuużo innych rzeczy, których nigdy nie przewidzimy (awarie, mandaty, opłaty za autostrady, promy i inne). Benzynka też różnie kosztuje w poszczególnych krajach.

Ja lecę w poniedziałek i pomimo przylotu (i późniejszego wylotu) w godzinach nocnych nie widziałbym się w samochodzie przez kilka (kilkanaście) dni.

PS. Spróbujcie jechać cały dzień przez 1000 km w upale 40 st.C (nawet z klima nie jest różowo)

Kilkanaście?No nie bądź takim pesymistą. Na ile i za ile lecisz?Jakie masz plany tam na miejscu?

Dziennie można zrobić ok. 1000 km, ale poruszając się chociaż w części dobrymi drogami (ekspresówki, autostrady, itp.) a i tak jedzie się od rana do wieczora. Przerwy też trzeba czasami robić. Można się zmieniać za kółkiem, ale nie każdy kierowca Ci na to pozwoli :)

Lece do Gruzji 08.08 a wracam 17.08 - za ok. 1880 za dwie osoby (+2x30 EURO za bagaż) - linie AirBaltic z Warszawy i przesiadka w Rydze (raz czekamy 4, raz 6 godzin na przesiadkę :()

Plany na miejscu? Tibilisi -> Kachetii -> Kazbek i Droga Wojenna -> Tibilisi (dolatują znajomi) -> Gori -> Batumi -> a potem się zobaczy... Jest to plan wstępny i mam nadzieję, że miejscowa gościnność nam go lekko zburzy ;)
Marek Drojecki

Marek Drojecki magister ekonomii i
turystyki

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Maciej Sutkowski:
Marek Drojecki:
Maciej Sutkowski:
Pamiętajcie, że podróż samochodem to nie tylko opłata za paliwo. Wbrew pozorom dojść może duuuużo innych rzeczy, których nigdy nie przewidzimy (awarie, mandaty, opłaty za autostrady, promy i inne). Benzynka też różnie kosztuje w poszczególnych krajach.

Ja lecę w poniedziałek i pomimo przylotu (i późniejszego wylotu) w godzinach nocnych nie widziałbym się w samochodzie przez kilka (kilkanaście) dni.

PS. Spróbujcie jechać cały dzień przez 1000 km w upale 40 st.C (nawet z klima nie jest różowo)

Kilkanaście?No nie bądź takim pesymistą. Na ile i za ile lecisz?Jakie masz plany tam na miejscu?

Dziennie można zrobić ok. 1000 km, ale poruszając się chociaż w części dobrymi drogami (ekspresówki, autostrady, itp.) a i tak jedzie się od rana do wieczora. Przerwy też trzeba czasami robić. Można się zmieniać za kółkiem, ale nie każdy kierowca Ci na to pozwoli :)

Lece do Gruzji 08.08 a wracam 17.08 - za ok. 1880 za dwie osoby (+2x30 EURO za bagaż) - linie AirBaltic z Warszawy i przesiadka w Rydze (raz czekamy 4, raz 6 godzin na przesiadkę :()

Plany na miejscu? Tibilisi -> Kachetii -> Kazbek i Droga Wojenna -> Tibilisi (dolatują znajomi) -> Gori -> Batumi -> a potem się zobaczy... Jest to plan wstępny i mam nadzieję, że miejscowa gościnność nam go lekko zburzy ;)

Plany fajne, zatem życzę powodzenia w ich realizacji;)Daj znać po powrocie jak było - najlepiej na priv.
Rafał Żurmanowicz

Rafał Żurmanowicz Właściciel,
NaszaNowaZelandia.pl

Temat: Poszukuję transportu Kraków - Tibilisi 23 sierpnia 2011

Ale wam zazdroszczę i życzę jednocześnie powodzenia. Byłem w Gruzji z kumplem w czasie ostatniej wojny z Rosją, to były jeden z najlepiej i najbardziej emocjonalnie wypominanych przez nas wypadów jakie przezyliśmy, teraz kombinujemy jak tam wyskoczyć na jakiś długi weekend (weekend wydłużymy sobie sami :))) Wiem, że lot ma promocję ale dopiero na czerwiec 2012 :) więc szukamy w innych liniach.

raz jeszcze powodzenia :)

P.S.

Mestia: miejsce nie do ominięcia ale podobno ceny lekko wywindowane po wojnie bo sporo ludzi zaczęło Gruzję nawiedzać


Obrazek
Rafał Żurmanowicz edytował(a) ten post dnia 10.08.11 o godzinie 23:09

Następna dyskusja:

Rewal - po 15 sierpnia




Wyślij zaproszenie do