Temat: Szczepienia i lekarstwa
Wiatm,
byłam, wróciłam, żyję, nie mam niepokojących objawów, więc mogę doradzić. Odzwiedziłam tylko Wietnam i Kambodżę, ale w calym regionie Azji, który podałeś raczej nie ma szczepień obowiązkowych, tylko zalecane. Jeśli chodzi o Mongolię to może spróbuj się czegoś dowiedzieć na stronie ambasady. Wracając do Azji płd-wsch: na pewno żółtaczka typu A i B i to nie tylko ze względu na wyjazd - trzeba się szczepić 3 razy, druga szczepionka jest po miesiącu od pierwszej, trzecia po pół roku, koszt jednej ok. 150zł, wyjechac możesz już po drugiej(99%odporności), ale jesli chcesz być dłużej, tak jak napisałeś) to biegnij szybko i zaczynaj się szczepić na żółtaczke. Dalej tężec - jak większość Polaków pewnie nie pamiętasz kiedy byłeś szczepiony, lub nie byłeś szczepiony w ogóle, jest to jedna dawka i daje odporność na 5 lat, przy czym przy większych urazach powinno się szczepić dodatkowo (tak mi mówili), kosztuje kilkanaście zł. Polio - również jedna dawka, koszt ok 150zł, odporność 10 lat, zalecana, a w Kambodży widzieliśmy chore dzieci i mówiona nam, że to właśnie polio. Również zalecana jest szczepionka meningokowa, ale ciężko ją dostać, nieraz jest w Polsce dostępna tylko w Gdyni w szpitalu chorób zakaźnych. Ale jeśli mieszkac w bardziej "rozwiniętym" mieście niż Szczecin, to nie powinno być problemu z zamówieniem. To są najważniejsze rzeczy, zalecane są też inne, ale są najczęściej słabo dostępne lub robią je marynarze. Szczepić można do 4 chorób tego samego dnia, a potem trzeba zrobić misiąc przerwy.
Do tego leki na malarię: popularna i najtańsza jest doxycyklina, ale ma dużo skutków ubocznych (koszmary, depresja itp), ja nic nie odczułam, ale inni... Polecany jest Lariam i słynny Malarone - podobno teraz najlepszy, jedyny lek na malarie dla nurków. Ale drogi. Kolejna rzecz jest taka, ze są ograniczenia w stosunku do długości okresu zażywania tych leków, więc chyba lepiej się tym nie faszerować tak długo. A na komary najlepszy sposób to łykanie witaminy B - skóra wydziela moczik i "smierdzi" dla komarów (my braliśmy po 4 dziennie przez 2 miesiące, jest to bezpieczne nawet na dłuże okresy i działa). Do tego przewiewne ubrania z dlugimi nogawkami i rękawami i spraye w sytuacjach, gdy chwilowo komarów jest wyjątkowo dużo.
Awaryjnie musisz mieć ze sobą antybiotyk - trzeba się wybrać po receptę do lekarza. przy okazji podpytać, może coś doradzi. Jeśli o chodzi o tzw. sensacje żołądkowe to też do lekarza, ja polecam Nolicin (niby lek na układ moczowy, ale działa i można brać długo 1 sztuka dziennie), krople do oczu, oczywiście apteczka, ale nigdy woda utleniona!!! weż spirytus albo kup w aptece chusteczki do dezynfekcji(np firmy leko) - są pakowane pojedynczo, lekkie, wygodne, bardzo się przydają.
Unikaj wody w wątpliwych źródeł, lodu w napojach.
To już chyba cała moja skromna wiedza na ten temat ;)
Pozdrawiam.