Janusz
Koniak
Ultima Travel -
Bangkok
Temat: rozruchy polityczne w bangkoku i tajlandii w marcu
Izabela Orłowska:
OSTRZEŻENIE DLA PODRÓŻNYCH
W związku z antyrządowymi protestami w Bangkoku rząd Tajlandii
ogłosił 7 kwietnia 2010 r. stan wyjątkowy, obejmujący swoim zasięgiem Bangkok oraz najbliższe prowincje: Nonthaburi, Samut
Prakan, Pathum Thani, Nakhon Pathom oraz Ayutthaya. Spodziewać
się można ograniczeń w poruszaniu się po wskazanych rejonach Tajlandii, w tym wdrażania dodatkowych środków bezpieczeństwa - np. kontroli drogowych oraz przeszukań pojazdów i osób. Ambasada RP w Bangkoku informuje, iż zgodnie z prawem miejscowym turyści obowiązani są stale nosić przy sobie paszporty.
10 kwietnia na terenie Bangkoku doszło do starć pomiędzy protestującymi a siłami bezpieczeństwa, w wyniku których zginęło wiele osób. Miejscem zamieszek były m. in. okolice budynków rządowych, most Phan Fa oraz ulica Tanao (w pobliżu bardzo popularnej wśród turystów ulicy Khao San). Liczne grupy
protestujących zbierały się w okolicach głównych arterii Bangkoku - ulic Ploenchit i Sukhumvit, zwłaszcza w okolicach stacji kolejki nadziemnej (BTS) „Nana". Miały miejsce znaczne zakłócenia w ruchu ulicznym, a także utrudnione było korzystanie z komunikacji publicznej w Bangkoku, zwłaszcza z BTS
oraz autobusów. 10 kwietnia odnotowano także zamieszki w okolicach Chiang Mai oraz w prowincji Udon Thani na północnym wschodzie Tajlandii.
W związku z powyższym obywatelom polskim przebywającym w Królestwie Tajlandii lub planującym podróż do tego kraju zaleca się:- rozważenie możliwości przełożenia wyjazdu do Tajlandii do czasu unormowania się sytuacji,
- zachowanie szczególnej ostrożności w poruszaniu się po Bangkoku oraz jego okolicach, tj. unikanie potencjalnych miejsc
konfrontacji, jak również natychmiastowe opuszczenie rejonów, w
których zanosi się na demonstracje;
- powstrzymanie się od przebywania w miejscach szczególnego zagrożenia, tj. w okolicach budynków rządowych;
- stałe monitorowanie rozwoju sytuacji i dostosowanie do niej swojego planu podróży.
Nie wiem czy to jet cytat? czy produkcja wlasna informacji. Uprzejmie informuje (na dzis) iz "Red Shirts" blokuja Rachadamnyen Rd na odcinku od mostu nad Klong Banglanphoo do Sanam Luang (Royal Hotel) orac Ploenchit & Rama I Rd od Siam Squere do Chitlom oraz Rachadamree do ulicy Petchburi. 3 ulice! Nie Bangkok!
I wystarczy tam sie nie szwedac. Plus maly rejon w Chiang Mai. Dlaczego wyjmowac Armaty polskiego MSZ o nie przyjezdzanie do Tajlandii? Dlaczego? Nie mz zadnych innych blokad, Nikt nie przeszukuje turystycznych samochodow, a paszporty zawsze nalezy miec przy sobie, lub jego (lepiej) kopie paszportu. + minimum rozsadku.
Milego wypoczynku - Janusz (Snake) Koniak