Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Daria Ladocha:
Wczoraj nic nie pisalam bo mialam turbo kaca po przygodzie w Rasta Barze. Spotkalam tam 6 pieknych kobiet z polski ktore mieszkaja w londynie i jezdza na tramping. Dalysmy ostro czadu a w nocy podroz do Krabi. Nasz statek zostal odwolany do Surat Tani ale udalo nam sie dostac bilety przez Chumphon. Transfer z Fisha mielismy juz o 19 mimo ze statek odplywal dopiero o 22.30. I teraz bomba. Trzeba isc sie odprawic szybko bo miejsc jest tylko dla 33 osob,resztabspi na dachu. Dlatego z hotelu wypchali nas tak wczesniej bysmy sobie z dzieckiem miejsce zabukowali. Ponad 30 osob spalo na dachu pod golym niebem. Ale to jeszcze nic. Jak zobaczylam prom to moja wyobraznia ewidentnie nie udzwignela tematu. Tlko zdjecia pozwola Wam uchwycic temat. Balismy sie,ze rozpadnie sie zanim wsiadziemy. To raczej poklady rdzy,z 33 pryczami do spania, reszta to przewoz smieci. I nie wazne ile masz kasy i z jakiego kraju jestes,wszyscy jechalismy w takich samych spartanskich warunkach. Bylismy kropla w morzu wyworzonych z wyspy butelek i inych resztek. Na szczescie Krabi rekompensuje wszystko. Green jest wspanialy. Dostalismy bugalow z widokiem na basen z AC za wynegocjowana stawke 700 bht. Zjedlismy juz pyszne uliczne jedzenie i roti w koncu nie nazywa sie pancakes. I nwes dla Marzenki. Trafilam na masaz do kobiety,ktora ponownie wyszla ze Szweda i chodzi na super joge. Jutro chce bym poszla z nia i ze jej mezem. Wlascicelem jest Polak,jutro zabiera mnie prosto z hotelu do siebie na zajecia. Oczywiscie nie prowadzi zajec,ozenil sie z Tajka i razem prowadza podobno swietna joge. Jutro sprawdze mimo ze nie jestem joginką. Zajecia prowadzone sa przez jakiegos Guru...jak zawsze:-). Adam nie mam jak zdjec przerzucic do Ipada. Wejdz na strone Green Viev Vilage Resort. Sa zdjecia,pokje sa na prawd swietne, w sensie domki..jest basen, obok piekne skaly...cudownie. Uwielniam Krabi...Adam daj znac smsem jak dojedziesz,tu internet jest ale tylko w recepcji..a kto by siedzial w Krabi w recepcji:-) czekamy na Ciebie

Woooow, niezłe :) to ja wpadnie pewnie w czwartek, bo kupiłem bezpośredni na phi phi, muszę sie wyluzowac w moim ukochanym Carpe Diem Bar i wylegiwac na przecudownej praktycznie bezludnej loh moo dee - filmik który nagralem 3 lata temu właśnie z tej plazy http://youtube.com/watch?v=tkxVgaBRtT8 :) różnica w cenie krabi a phi phi z Samui wynosiła 20 zł, nie mogłem sie oprzeć, (Samui - Krabi 500thb, Samui-phi phi,700 thb) w czwartek rano smigam pewnie do Ao nang żeby odwiedzić chicken island i railay, chętnie wpadnie do green ;)Adam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 13.05.12 o godzinie 18:24
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Ładnie tam:)) zostajesz na noc Adam?gdzie masz miejscowke na phi phi?

konto usunięte

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Adam Urbanowski:
Daria Ladocha:
Wczoraj nic nie pisalam bo mialam turbo kaca po przygodzie w Rasta Barze. Spotkalam tam 6 pieknych kobiet z polski ktore mieszkaja w londynie i jezdza na tramping. Dalysmy ostro czadu a w nocy podroz do Krabi. Nasz statek zostal odwolany do Surat Tani ale udalo nam sie dostac bilety przez Chumphon. Transfer z Fisha mielismy juz o 19 mimo ze statek odplywal dopiero o 22.30. I teraz bomba. Trzeba isc sie odprawic szybko bo miejsc jest tylko dla 33 osob,resztabspi na dachu. Dlatego z hotelu wypchali nas tak wczesniej bysmy sobie z dzieckiem miejsce zabukowali. Ponad 30 osob spalo na dachu pod golym niebem. Ale to jeszcze nic. Jak zobaczylam prom to moja wyobraznia ewidentnie nie udzwignela tematu. Tlko zdjecia pozwola Wam uchwycic temat. Balismy sie,ze rozpadnie sie zanim wsiadziemy. To raczej poklady rdzy,z 33 pryczami do spania, reszta to przewoz smieci. I nie wazne ile masz kasy i z jakiego kraju jestes,wszyscy jechalismy w takich samych spartanskich warunkach. Bylismy kropla w morzu wyworzonych z wyspy butelek i inych resztek. Na szczescie Krabi rekompensuje wszystko. Green jest wspanialy. Dostalismy bugalow z widokiem na basen z AC za wynegocjowana stawke 700 bht. Zjedlismy juz pyszne uliczne jedzenie i roti w koncu nie nazywa sie pancakes. I nwes dla Marzenki. Trafilam na masaz do kobiety,ktora ponownie wyszla ze Szweda i chodzi na super joge. Jutro chce bym poszla z nia i ze jej mezem. Wlascicelem jest Polak,jutro zabiera mnie prosto z hotelu do siebie na zajecia. Oczywiscie nie prowadzi zajec,ozenil sie z Tajka i razem prowadza podobno swietna joge. Jutro sprawdze mimo ze nie jestem joginką. Zajecia prowadzone sa przez jakiegos Guru...jak zawsze:-). Adam nie mam jak zdjec przerzucic do Ipada. Wejdz na strone Green Viev Vilage Resort. Sa zdjecia,pokje sa na prawd swietne, w sensie domki..jest basen, obok piekne skaly...cudownie. Uwielniam Krabi...Adam daj znac smsem jak dojedziesz,tu internet jest ale tylko w recepcji..a kto by siedzial w Krabi w recepcji:-) czekamy na Ciebie

Woooow, niezłe :) to ja wpadnie pewnie w czwartek, bo kupiłem bezpośredni na phi phi, muszę sie wyluzowac w moim ukochanym Carpe Diem Bar i wylegiwac na przecudownej praktycznie bezludnej loh moo dee - filmik który nagralem 3 lata temu właśnie z tej plazy http://youtube.com/watch?v=tkxVgaBRtT8 :) różnica w cenie krabi a phi phi z Samui wynosiła 20 zł, nie mogłem sie oprzeć, (Samui - Krabi 500thb, Samui-phi phi,700 thb) w czwartek rano smigam pewnie do Ao nang żeby odwiedzić chicken island i railay, chętnie wpadnie do green ;)
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Marzena G.:
Ładnie tam:)) zostajesz na noc Adam?gdzie masz miejscowke na phi phi?

na phi phi bede 3 max 4 noce, w centrum na tonsai, plaża jest szybkim marszem przez las, potem przez Longi beach i znowu las - max. 45 minut, więc jak byłem ostatnio, to co dzień tam przychodzilem, zero ludzi, cudowna krystalicznie czysta woda i plycizna ok 100m, ale żeby nie było nudno, to zaraz zaczyna sie ściana rafy i głębiny, więc plyńiesz sobie z maska i rurką, po pluciznie, a nagle widzisz przepaść i ogromna ścianę rafy az do dna, a tam stworzenia naprawde tegie, ostatnio wystarczyła mnie prawie 2m ryba, pierwszy raz w zyciu widziałem taka rybę wymieklem, uciekalem ;) (byłem sam)
Obrazek
, potem sie okazało ze to był Napoleon, o taki jak w linku :) bede spał chyba w sand sea view , teraz szukam czegoś na agodzie, a to wyglada spoko i tanio http://www.agoda.com/asia/thailand/koh_phi_phi_krabi/p... . 3 lata temu spalem w phi phi villa resort, bardzo spoko, nagralem filmik http://youtube.com/watch?v=eITuJxUU5oM , ale teraz widzę ze trochę są drodzy, więc szukam czegoś tańszego
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .Adam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 13.05.12 o godzinie 19:23
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

za równe 5h mam pick-up z hotelu i w drogę :) jest 00:30 a ja jakoś spać nie moge, nawet okropne ilosci changa nie pomagaja, chyba posiedze z Wami do rana ;)
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi

konto usunięte

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Adam Urbanowski:
Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi
Jesli mogłbym cie prosic to jak bedziesz na phi phi napisz czy duzo turystow na maya bay i jaką masz pogode...Serdecznie pozdrawiam
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi
Jesli mogłbym cie prosic to jak bedziesz na phi phi napisz czy duzo turystow na maya bay i jaką masz pogode...Serdecznie pozdrawiam

Na Maya Bay szok! W życiu nie widziałem takich tłumów, a byłem tam wiele razy, totalna masakra. Pogoda świetna, aczkolwiek dookola zlowrogie chmury, które ani razu nie zakryly słońca, upalnie i słoneczne.nto co zauważyłem,
wyspa przez 3 lata zmieniła sie bardzo, w 2009 królowała tonsai bay jeśli chodzi o nocne zycie, moja ulubiona knajpa Carpe Diem była najlepszym beach clubem. Druga strona Ao Lo Dalam, to był totalny syf zero knajp i brak zainteresowania. Teraz Ao Lo to jedna wielka impreza, bar na barze, centrum ktore kiedyś było kilkonastoma knajpai i guest housami, teraz pęka w szwach od barów, zrobili nawet Ring do muay thai i codziennie są walki - kiedy kończą sie zawodnicy, na ring wchodzą turyści, dostają sprzęt i niezle sie tluka. Tonsai podumarlo, Carpe Diem slabo przedzie, musieli sprzedac polowe lokalu i z super miejsca zrobila sie klitka na maks 30 osob, a wlasciciele z lokalsami robia "sztuczny tlum" zeby przyciagnac gosci. Na szcżescie wszyscy siedzą w centrum i nikomu sie niechće zapuszcżac w odległe plaże, gdzie trzeba maszerować dobra godzinę przez dżungle , więc cudowne miejsca są nieruszone.Adam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 15.05.12 o godzinie 14:46
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

ja to przezylam dwa razy na maya bay, koszmar...no, ale z drugiej strony, kto tam siedzi dluzej niz pol godziny :))
powodzenia Adas !!!
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi
Jesli mogłbym cie prosic to jak bedziesz na phi phi napisz czy duzo turystow na maya bay i jaką masz pogode...Serdecznie pozdrawiam

Na Maya Bay szok! W życiu nie widziałem takich tłumów, a byłem tam wiele razy, totalna masakra. Pogoda świetna, aczkolwiek dookola zlowrogie chmury, które ani razu nie zakryly słońca, upalnie i słoneczne.nto co zauważyłem,
wyspa przez 3 lata zmieniła sie bardzo, w 2009 królowała tonsai bay jeśli chodzi o nocne zycie, moja ulubiona knajpa Carpe Diem była najlepszym beach clubem. Druga strona Ao Lo Dalam, to był totalny syf zero knajp i brak zainteresowania. Teraz Ao Lo to jedna wielka impreza, bar na barze, centrum ktore kiedyś było kilkonastoma knajpai i guest housami, teraz pęka w szwach od barów, zrobili nawet Ring do muay thai i codziennie są walki - kiedy kończą sie zawodnicy, na ring wchodzą turyści, dostają sprzęt i niezle sie tluka. Tonsai podumarlo, Carpe Diem slabo przedzie, musieli sprzedac polowe lokalu i z super miejsca zrobila sie klitka na maks 30 osob, a wlasciciele z lokalsami robia "sztuczny tlum" zeby przyciagnac gosci. Na szcżescie wszyscy siedzą w centrum i nikomu sie niechće zapuszcżac w odległe plaże, gdzie trzeba maszerować dobra godzinę przez dżungle , więc cudowne miejsca są nieruszone.
Daria Ladocha

Daria Ladocha creative manager,
4DB

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Tak koles z Rasta dobrze sie miewa,ciagle usmiechniety i dobrze zjarany,ewidentnie uwielbia Polki,mial ich wowczas wiecej niz w ostatnim roku i to na raz. Do dzisiaj na samą mysl o jego jointach szumi mi w glowie. Bylam dzisiaj na jodze. Jestem dosyc wysportowana wiec ta klasa na ktorej bylam nie byla dla mnie dobra,to byla kasa poczatkująca,jutro wskakuje na zaawansowaną. Prowadzi to Polak,bardzo fajny koles. Jutro idziemy po poludniu cala rodzina na joge a potem siadamy na jego opowiesci,jak trafil do Krabi i jak to zrobic by sie przeniesc o czym od dawna juz marzymy. W Krabi mamy ulubione miejsce gdzie moj Bartek filmuje stado malp. Cala rodzine,ktora tak jak nasza od ostatniego razu sie powiekszyla. Pewnie powstanie z tego filmik dokumentalny. Przyjechalismy z wlasnym sprzetem. Poza tym Krabi ma to do siebie ze spityka sie tutaj niesamowitych ludzi. Dzis spedzilismy troche czasu po masazu z wlascicielami. Ona Tajka, on Szwed po siedemdziesiątce. Maja niesamowitą historie za soba. Mamy dzieciaka wiec box chyba raczej odpada a osobno to zadna frajda. Ta nasza podroz jest troszke inna niz pozostale bo pierwszy raz trampingujemy z dzieckiem. Opisze wszystko na blogu po powrocie dla osob ktore zstanawiaja sie czy zabrac pocieche. Napisz gdzie mieszkasz w Polsce i chetnie dowiem sie czegos o styczniowej wyprawie z joga w tle....

konto usunięte

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Marzena G.:
ja to przezylam dwa razy na maya bay, koszmar...no, ale z drugiej strony, kto tam siedzi dluzej niz pol godziny :))
powodzenia Adas !!!
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi
Jesli mogłbym cie prosic to jak bedziesz na phi phi napisz czy duzo turystow na maya bay i jaką masz pogode...Serdecznie pozdrawiam

Na Maya Bay szok! W życiu nie widziałem takich tłumów, a byłem tam wiele razy, totalna masakra. Pogoda świetna, aczkolwiek dookola zlowrogie chmury, które ani razu nie zakryly słońca, upalnie i słoneczne.nto co zauważyłem,
wyspa przez 3 lata zmieniła sie bardzo, w 2009 królowała tonsai bay jeśli chodzi o nocne zycie, moja ulubiona knajpa Carpe Diem była najlepszym beach clubem. Druga strona Ao Lo Dalam, to był totalny syf zero knajp i brak zainteresowania. Teraz Ao Lo to jedna wielka impreza, bar na barze, centrum ktore kiedyś było kilkonastoma knajpai i guest housami, teraz pęka w szwach od barów, zrobili nawet Ring do muay thai i codziennie są walki - kiedy kończą sie zawodnicy, na ring wchodzą turyści, dostają sprzęt i niezle sie tluka. Tonsai podumarlo, Carpe Diem slabo przedzie, musieli sprzedac polowe lokalu i z super miejsca zrobila sie klitka na maks 30 osob, a wlasciciele z lokalsami robia "sztuczny tlum" zeby przyciagnac gosci. Na szcżescie wszyscy siedzą w centrum i nikomu sie niechće zapuszcżac w odległe plaże, gdzie trzeba maszerować dobra godzinę przez dżungle , więc cudowne miejsca są nieruszone.
hmmm ja tez nie chce tam być dłuzej..No może 2-3 godz to max i powrot na Railay ..Po prostu chce zobaczyć czy rzeczywiscie jest to NIEBIANSKA PLAŻA:)
Daria Ladocha

Daria Ladocha creative manager,
4DB

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Tak koles z Rasta dobrze sie miewa,ciagle usmiechniety i dobrze zjarany,ewidentnie uwielbia Polki,mial ich wowczas wiecej niz w ostatnim roku i to na raz. Do dzisiaj na samą mysl o jego jointach szumi mi w glowie. Bylam dzisiaj na jodze. Jestem dosyc wysportowana wiec ta klasa na ktorej bylam nie byla dla mnie dobra,to byla kasa poczatkująca,jutro wskakuje na zaawansowaną. Prowadzi to Polak,bardzo fajny koles. Jutro idziemy po poludniu cala rodzina na joge a potem siadamy na jego opowiesci,jak trafil do Krabi i jak to zrobic by sie przeniesc o czym od dawna juz marzymy. W Krabi mamy ulubione miejsce gdzie moj Bartek filmuje stado malp. Cala rodzine,ktora tak jak nasza od ostatniego razu sie powiekszyla. Pewnie powstanie z tego filmik dokumentalny. Przyjechalismy z wlasnym sprzetem. Poza tym Krabi ma to do siebie ze spityka sie tutaj niesamowitych ludzi. Dzis spedzilismy troche czasu po masazu z wlascicielami. Ona Tajka, on Szwed po siedemdziesiątce. Maja niesamowitą historie za soba. Mamy dzieciaka wiec box chyba raczej odpada a osobno to zadna frajda. Ta nasza podroz jest troszke inna niz pozostale bo pierwszy raz trampingujemy z dzieckiem. Opisze wszystko na blogu po powrocie dla osob ktore zstanawiaja sie czy zabrac pocieche. Napisz gdzie mieszkasz w Polsce i chetnie dowiem sie czegos o styczniowej wyprawie z joga w tle....
Daria Ladocha

Daria Ladocha creative manager,
4DB

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Adam koniecznie daj znac smsem jak bedziesz w Krabi,w ciagu dnia jestem totalnie poza netem,gonie małpy..czekamy na Ciebie...omowimy wowczas Bankok..targowisko i czy jedziemy tego samego dnia. Dawaj,dawaj
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Daria....moj Daysia tzn uscislijmy ..nasz , polski :)) To cudownie,ze sie spotkaliscie, miewa wszystkie narodowosci na raz, coz..taki to kraj hahaha i to tez ma jakis urok :) Nie wszystko w Tajlandii dziala tylko w jedna strone:))
Kochana, wez dla mnie prosze kontakt od tego kolesia od jogi, bo ja tam wlasnie bede organizowala moj warsztat, moze cos sie uda wspolnie podzialac, bede wdzieczna:)
Bawcie sie dobrze, ja tez uwielbiam podrozowac z dziecmi a moje dzieciaki kochaja Tajlandie tak jak i my :)
Tak, masz racje, co do ludzi - ja tez zaliczylam super spotkania wlasnie w Krabi, kiedy mieszkalam na Ao Nang, sa tam ludzie z historia, mozna chodzic, zatrzymywac sie i sluchac...:)
Jestem z Trojmiasta Daria, bedziemy w kontakcie :)Sciskam!
Daria Ladocha:
Tak koles z Rasta dobrze sie miewa,ciagle usmiechniety i dobrze zjarany,ewidentnie uwielbia Polki,mial ich wowczas wiecej niz w ostatnim roku i to na raz. Do dzisiaj na samą mysl o jego jointach szumi mi w glowie. Bylam dzisiaj na jodze. Jestem dosyc wysportowana wiec ta klasa na ktorej bylam nie byla dla mnie dobra,to byla kasa poczatkująca,jutro wskakuje na zaawansowaną. Prowadzi to Polak,bardzo fajny koles. Jutro idziemy po poludniu cala rodzina na joge a potem siadamy na jego opowiesci,jak trafil do Krabi i jak to zrobic by sie przeniesc o czym od dawna juz marzymy. W Krabi mamy ulubione miejsce gdzie moj Bartek filmuje stado malp. Cala rodzine,ktora tak jak nasza od ostatniego razu sie powiekszyla. Pewnie powstanie z tego filmik dokumentalny. Przyjechalismy z wlasnym sprzetem. Poza tym Krabi ma to do siebie ze spityka sie tutaj niesamowitych ludzi. Dzis spedzilismy troche czasu po masazu z wlascicielami. Ona Tajka, on Szwed po siedemdziesiątce. Maja niesamowitą historie za soba. Mamy dzieciaka wiec box chyba raczej odpada a osobno to zadna frajda. Ta nasza podroz jest troszke inna niz pozostale bo pierwszy raz trampingujemy z dzieckiem. Opisze wszystko na blogu po powrocie dla osob ktore zstanawiaja sie czy zabrac pocieche. Napisz gdzie mieszkasz w Polsce i chetnie dowiem sie czegos o styczniowej wyprawie z joga w tle....Marzena G. edytował(a) ten post dnia 15.05.12 o godzinie 17:00
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Krzysztof Gębarowski:
Marzena G.:
ja to przezylam dwa razy na maya bay, koszmar...no, ale z drugiej strony, kto tam siedzi dluzej niz pol godziny :))
powodzenia Adas !!!
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
No to juz nie bedzie twoja plaża:))))
Sangsom sie napij...albo nieee,bo nie pojedziesz:)))
Adam Urbanowski:
Krzysztof Gębarowski:
Adam Urbanowski:
Wow..Taki spokoj na tej plazy..Na serio ZERO turystów?

ale ciiii, to takie moje tajne miejsce na świecie ;) siedzi tak tylko stary Taj w drewnianej chatce i sprzedaje przeterminowane chipsy lays'y o smaku kalmarow i ma kilka rozpadajacych sie drewnianych leżakow na wynajem, koleś ma tegie historie do opowiadania, można mu pomoc palić liście palm, albo ogarnąć kokosy (przy plazy bardzo dużo palm) , to zaczyna gadać rożne ciekawe historie, "jak to kiedyś było" ;) raz na kilka godzin przyplynie Longi tail z 3 osobami na chwile snoorkowania. Nikomu nie chce sie tam najwidoczniej lazic, nie ma nic poza plaża, a droga jest wyboista przez dżungle .

ooo, a jednak zasnalem :) i ledwo sie obudzilem, mam 30 minut na spakowanie. Do napisania na Phi Phi
Jesli mogłbym cie prosic to jak bedziesz na phi phi napisz czy duzo turystow na maya bay i jaką masz pogode...Serdecznie pozdrawiam

Na Maya Bay szok! W życiu nie widziałem takich tłumów, a byłem tam wiele razy, totalna masakra. Pogoda świetna, aczkolwiek dookola zlowrogie chmury, które ani razu nie zakryly słońca, upalnie i słoneczne.nto co zauważyłem,
wyspa przez 3 lata zmieniła sie bardzo, w 2009 królowała tonsai bay jeśli chodzi o nocne zycie, moja ulubiona knajpa Carpe Diem była najlepszym beach clubem. Druga strona Ao Lo Dalam, to był totalny syf zero knajp i brak zainteresowania. Teraz Ao Lo to jedna wielka impreza, bar na barze, centrum ktore kiedyś było kilkonastoma knajpai i guest housami, teraz pęka w szwach od barów, zrobili nawet Ring do muay thai i codziennie są walki - kiedy kończą sie zawodnicy, na ring wchodzą turyści, dostają sprzęt i niezle sie tluka. Tonsai podumarlo, Carpe Diem slabo przedzie, musieli sprzedac polowe lokalu i z super miejsca zrobila sie klitka na maks 30 osob, a wlasciciele z lokalsami robia "sztuczny tlum" zeby przyciagnac gosci. Na szcżescie wszyscy siedzą w centrum i nikomu sie niechće zapuszcżac w odległe plaże, gdzie trzeba maszerować dobra godzinę przez dżungle , więc cudowne miejsca są nieruszone.
hmmm ja tez nie chce tam być dłuzej..No może 2-3 godz to max i powrot na Railay ..Po prostu chce zobaczyć czy rzeczywiscie jest to NIEBIANSKA PLAŻA:)

jesli chcesz naprawde niebiańska plaże... Zostań tam na noc, ja kiedyś tak zrobiłem, śmieszne pieniądze, spisz w namiocie. Cały wieczór i poranek masz wyspę dla siebie (prawie nikt sie nie decyduje aby tam zostać) - jechać w te tłumy, to pomyłka, jesli masz tak zrobić, to lepiej w ogóle nie jedz. Inna opcja jest poczekać do sżtormu, jesli sie trafi, tylko hardkorowi tajowie popłyną, a speed boat-ciaze boja sie o maszynę, wtedy na wyspie nie bedzie nikogo, albo dosłownie kilka osób. Podpowiedzial mi to jeden Taj 3 lata temu.
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Daria Ladocha:
Adam koniecznie daj znac smsem jak bedziesz w Krabi,w ciagu dnia jestem totalnie poza netem,gonie małpy..czekamy na Ciebie...omowimy wowczas Bankok..targowisko i czy jedziemy tego samego dnia. Dawaj,dawaj

Ok Daria :) ja póki co przymiezalem sie do tradycyjnego tajskiego tatoo i w końcu skonsumowalem te idee, właśnie tu na mojej ukochanej phi phi :) jutro albo po jutrze smigam do krabi, więc dam znać - bede kombinowal jakiś telefon do mój sie utopił i coś nie działa :/
Daria Ladocha

Daria Ladocha creative manager,
4DB

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Wczoraj nauka gotowania u tajskiej gospodyni. Mam sczescie do ludzi. To moja masazystka w Krabi. Uslyszala ze chce sie wszystkiego dowiedziec o tajskiej kuchni i zaprosila mnie na prywatny kurs w postaci przepysznej kolacji. Calosc przepieknie podana na macie,na podlodze. Cudowny czas. Marzenko juz rozmawialam w Twojej sprawie z Yoga,mysle ze super sie dogadacie. Yupin,czyli zona Mariusza i wlasciciela Hot Yogi jest przemila osoba,nie mam przy sobie namiarow ale wieczorem Ci przesle. Zostajemy dzien dluzej w Krabi rezygnujac z jednego dnia w Bankoku. Tu jest cudownie. Wczoraj poznalam Rosjanina,ktory ma 31 lat,rzucil wszystko czyli cala wielka Rosje i otworzyl na Aonang kawiarnie z prawdziwego zdarzenia. Fajne miejsce z europejskim sniadaniem i dobrym klimatem. Juz porzednio nawiazywalam tu fajne znajomosci ale tym razem jestem wniebowzieta. Jane& June z wspanialymi masazami i Szwedem w tle, Hot Yoga zbardziej polska niz polska joga, pyszna kawiarnia z francuskim polotem,bez radzickich zwyczajow...czego chciec wiecej....nie wiem tylko czy stołeczne sklepy udźwigna bagaz moich nowych kulinarnych doswiadczen,polowy skladnikow na oczy nie widzialam a tajska kuchnia w domu nigdy mi obca nie byla...
Daria Ladocha

Daria Ladocha creative manager,
4DB

Temat: Koh chang, Samui, pogoda, maj?- lecę za 11dni

Adam bedziesz czy nie bedziesz?

Następna dyskusja:

Koh Chang w czerwcu. Nie po...




Wyślij zaproszenie do