Temat: dolar w Birmie
Również potwierdzam, nie wiem czy to były dolary sprzed 2006 r. czy jeszcze starsze, ale jednego banknotu nie chcieli nam wymienić, mimo, że był wyprasowany i pachnący jak z fabryki - bo był za stary.
Byłam w listopadzie i powiem szczerze, że zaskoczyło mnie to, że w banku w Rangunie był lepszy kurs niż na rynku. Jak się dopytywałam na rynku czemu dają taki słaby kurs to wzruszali ramionami i mówili "idź do banku".
Oczywiście przyjmowali tylko nowiutkie, nie zagięte, nie podpisane, nie podstemplowane, nie zadrapane (raz się przyczepili do jakiejś moim zdaniem wyimaginowanej) rysy na nosie Franklina :)
W listopadzie kurs w Rangunie wynosił jakieś 780 kyatów/dolara przy wymianie studolarówek, przy wymianie banknotów o mniejszym nominale kurs był gorszy. Kurs był też gorszy poza Rangunem (jakieś 750-760 kyatów za dolara przy wymianie setek). Na rynku potwierdzono nam też informację, którą usłyszałyśmy gdzieś wcześniej, że niechętnie wymieniają banknoty o numerze serii zaczynającym się od liter CB (podobno było kiedyś sporo fałszywek z tej serii).
To chyba tyle o wymianie. Udanej podróży! :)
Ewa Serwicka edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 23:07