konto usunięte
Temat: Bezpieczenstwo
Tajlandia jest krajem bardzo bezpiecznym w podrozowaniu, o ile przestrzega sie elementarnych zasad i zdrowego rozsadku. Czyli tak jak wszedzie. Nie bede ich wymienial, zamiast tego doloze kilka innych elementow:1. raczej nie polecam wyjazdu na poludnie Tajlandii, do czterech prowincji przyleglych do Malezji (Songkla, Pattani, Yala, Narathiwat) - w wyniku dzialan tzw. "separatystow" (o ktorych trudno powiedziec kim sa i wladze z Bangkoku nie moga sobie z nimi poradzic) w ciagu ostatnich 3 lat zginelo kolo 3 tysiecy osob. Praktycznie nie ma dnia bez wybuchu bomby, czy zastrzelenia.
Niedawno w serii zamachow bombowych zginal kanadyjski nauczyciel;
2. w noc sylwestrowa w Bangkoku wybuchlo kilka bomb, ktore zabily pare osob. Ranni byli tz wsrod turystow, gdzy bomby podlozono w miejscach publicznych.Do dzis wladze nie bardzo wiedza co z tym zrobic i kto stoi za bombami.
3. pod zadnym pozorem nie wolno okazywac braku szacunku czy obrazac Krola, rodziny krolewskiej czy symboli, emblematow, etc. ich dotyczacych. Za kilka dni rozpocznie sie w Chiang Mai proces Szwajcara, ktory zamalowal kilka portretow Krola - grozi mu kilkadziesiat lat wiezienia. Czasami turysci koncza w areszcie, po tym jak np. zniszczyli banknot z wizeruniem Krola (na kazdym jest Rama IX),
4. Jesli ktos sie zapusci pod granice z Birma, to lepiej nie schodzic z utartych szlakow, zeby przypadkiem nie wdepnac na aktywny szlak przerzutu narkotykow;
5. Tajlandia ma bardzo restrkcyjne prawo odnosnie narkotykow - za niewielka ilosc mozna skonczyc z dlugoletnim wyrokiem albo kara smierci (ktorej sie nie wykonuje na obcokrajowcach). Dla obcokrajowcow, turystow nie ma tu zadnej taryfy ulgowej. Tajskie wiezienia sa pelne obcokrajowcow odsiadujacych wyroki za posiadanie/handel, a ksiegarnie pelne sa ksiazek-wspomnien tych, ktorzy wiezienie tajskie juz opuscili :-))
W Polsce ze 3 latat temu nawet ukazala sie ksiazka w tej tematyce wspomnieniowej "Zapomnij, ze mialas corke" (czy jakos tak - autorki nie pamietam).