Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

z pewnością żaden ze studentów PW nie wpadnie na to żeby spędzić wikend mojowy w schronisku swojej uczelni ;) Oczywiście nocleg pod stołem ma swoje uroki ;)

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Miejsce pod stołem, pewnikiem już zajęte ;-)
Może uda mi się dołączyć do Was, dopiero co wróciłem z Bieszczad ale co mi tam...zawsze po drodze!

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

... ja bede w domu w Biesach wiec czekam na info gdzie i kiedy:)

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

a gdzie dokladnie bedziesz? ja sie zastanawiam nad bieszczadami wlasnie ale jeszcze nic nie jest ustalone. myslalem o otrycie ale w zasadzie jestem gotowy na wszelkie wyzwania:) daj znac moje gg5735457

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

zapomnialem dodac ze bede jechal z mielca a wiec trasa mielec - rzeszow - sanok - i bieszczady:) wiec jak bedzie ktos chetny to moge jeszcze kogos zgarnac.

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

no ale Krakowa nie masz po drodze:)
Anna P.

Anna P. Discover

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Czesc:) Ja ostatni raz w Bieszczadach to bylam... hmmm... w pierwszej klasie liceum. Moj honor ratuje fakt, ze to byl miesieczny oboz wedrowny;))
Czas nadrobic zaleglosci, wiec przylaczam sie do planowania:) wiatr we wlosach, spanie na drewnianej podlodze i miska z zimna woda- nic lepiej nie ksztaltuje naszych "mieszczuchowych" charakterow ;)))

Pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Tomek Kozłowski:
a gdzie dokladnie bedziesz? ja sie zastanawiam nad bieszczadami wlasnie ale jeszcze nic nie jest ustalone. myslalem o otrycie ale w zasadzie jestem gotowy na wszelkie wyzwania:) daj znac moje gg5735457

:( zostaje we Wrocku:(( niestety....Monika S. edytował(a) ten post dnia 28.04.08 o godzinie 11:49

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Właśnie wróciłem...
Z Bieszczadów, oczywiście.

Tyle, że należę do tych, którym łóżka, pokoje, łazienki, ogródki z grillem czy kręgielnie nie są potrzebne. Pomieszkałem w namiotach wraz z przyjaciółmi.

Już 30 kwietnia Cisna zaczęła się zapełniać. Na drogach pojawiły się sznury samochodów... W sklepach - kolejki. Dobrze, że zaczęło padać, gdyż natura dokonała naturalnej - a jakże - selekcji. Naturalnie! ;)

Ale w Kazimierzu nad Wisłą już wcześniej, 27 kwietnia, trzeba się było przepychać w tłumie jak na stadionie podczas koncertu popularnego zespołu. Dla mnie - tragedia! Czuję się jak z w psychotycznym świecie, w którego jazgocie pojawia się na dany sygnał 5 sekund kompletnej ciszy, a potem tłum entuzjastycznie wiwatuje przez resztę dnia, gdyż te 5 sekund udało się uzyskać...

Siedzieliśmy w namiotach z dala od wszelkich kotłujących się tłumów. Wraz z nami byli dwaj Holendrzy - zachwyceni. Wiecie czym?

Otóż stwierdzili, że nie słychać samochodów. W Holandii - jak twierdzą - jest to nie do uzyskania.

Cóż ludzie sobie fundują ocierając się tak o siebie i kupując takie same frytki - tylko w innym miejscu? Faktycznie jesteśmy (jako gatunek, kultura, naród) takimi idiotami?
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Krzysztof J. Kwiatkowski:
Już 30 kwietnia Cisna zaczęła się zapełniać. Na drogach pojawiły się sznury samochodów... W sklepach - kolejki. Dobrze,

Zastanawiam sie czy np. w latach 70', gdy na rajdy studenckie podstawiano specjalne pociągi nie było jednak tłoczniej? Jak ktoś tu pamięta niech się wypowie.
[...] dwaj Holendrzy - zachwyceni. Wiecie czym?

Otóż stwierdzili, że nie słychać samochodów. W Holandii - jak twierdzą - jest to nie do uzyskania.

Ja słyszałem kiedyś od Belgów że nigdy nei widzą tylu gwiazd na niebie bo mają u siebie zawsze łune od świateł i niebo nocą ciemno brązowe. No ale przynajmniej nie mają takich chłodnych nocy ;)

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Oj tak! Dzięki za przypomnienie - niebo! Właśnie niebo ich zszokowało...

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Ja wróciłam wczoraj w nocy... Mimo, że ukraiński plan nie do końca zrealizowany i tak było pięknie!!! O godzinie 19-tej zero ludzi na Tarnicy... tylko słońce, wiatr, śpiew ptaków i góry... Niebo cudne i ten spokój... aaaa i jeszcze piękna roślinność, zwłaszcza wiosenne kwiaty, niektóre widziałam pierwszy raz w życiu.
Rozsypaniec, Halicz, Bukowe Berdo na szlaku dosłownie kilka osób w ciągu całego dnia. To samo na Rawkach, gdzie leży jeszcze ok. pół metra śniegu przy podejściach od północnej strony. Na Szerokim Wierchu aż do zejścia w Ustrzykach żywej duszy... Zachód słońca - coś niesamowitego!

No niestety od 1-go maja się zaczęło... Całe rodziny z dziećmi i psami, hałas, zgiełk, kolejki, zatłoczony parking w Cisnej, zlot motocyklistów...

Ale to co przeżyłam i zobaczyłam jest moje, a w pamięci pozostaną te Bieszczady bez tłumów!
Akumulatory naładowane, można wracać do pracy:)Joanna Stachurka edytował(a) ten post dnia 05.05.08 o godzinie 14:50

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Mmm to mi narobiłaś smaku:))) Ja jadę za 2 tygodnie i już się nie mogę doczekać.Najpierw Wetlinka i bieg po granicy;) a potem Ukraina...jak mi sie tam spodoba to poproszę o azyl:)

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Ukraina rulez, po pierwsze tania wódka ale to nieważne, najważniejsze jest to że jest tam tania wódka :D

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Ania G.:
Mmm to mi narobiłaś smaku:))) Ja jadę za 2 tygodnie i już się nie mogę doczekać.Najpierw Wetlinka i bieg po granicy;) a potem Ukraina...jak mi sie tam spodoba to poproszę o azyl:)


To już Ci zazdroszczę:) Fajnie będziesz mieć bo już zrobi się na dobre zielono! Ja miałam miejscami jeszcze śnieg, błotko i kolory szaro-buro-zielonkawe. Ale z dnia na dzień było coraz bardziej wiosennie, aż żal było odjeżdżać:(
A Ukraina... oj te drogi (a raczej ich brak:)... trzeba uważać na zawieszenie i Ukraińców którzy lubią jeździć w nocy bez świateł:) Ale to wszystko ma swój niepowtarzalny urok!:) Lwów jest piękny!

I niech mi ktoś powie, że w Polsce mamy kiepskie drogi!:)Joanna Stachurka edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 09:45

konto usunięte

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

W Polsce po prostu MAMY drogi...A po wizycie we Lwowie poczułam ulgę,że nie musiałam tam zdawać na prawo jazdy:)

Maj to mój ulubiony miesiąc, wszystko szaleje na zielono:)
A górki zwłaszcza, już jest pięknie a jeszcze nie jest tłoczno:)))Ania G. edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 15:20

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

Zmiany, zmiany, życiowe zmiany zmuszają mnie do pozostania w domu
:((( życzę wiatru we włosach i wolności od przyziemności... pozdrawiam an

Temat: Weekend majowy w Bieszczadach

a ja zacznę na nowo - MAJ jest co roku więc .... do zobaczeniu na szlaku. może w tym roku spotkamy się tam gdzie swoja granicę mają trzy państwa?

Następna dyskusja:

Sylwester w Bieszczadach




Wyślij zaproszenie do