GoldenLine
Zaloguj się
Aleksander Tym

Aleksander Tym Dyrektor Regionu w
Departamencie
Sprzedaży
Ubezpieczeń Gr...

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Cześć,

W 86 szedłem ścieżką ( było ich wiele )na Korbanią.
Miałem 16 lat i byłem wówczas pierwszy raz na szlaku.
Rozbiłem pałatkę 2m od ścieżki jak gwiazdy wyszły.
Pół nocy przesiedziałem na drzewie. ( misiu rządził )

Zginęła mi ta mapa - chciałbym tam wrócić....
Wiem, że to prawie ćwierć wieku - ale może gdzieś istnieją jeszcze mapy ze starymi ścieżkami Czadów?

olek
Link do wypowiedziLink
Karina Gaweł

Karina Gaweł Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Spodobał mi się miś:)
Niestety, w archiwum domowy nie dnalazłam starej mapy Biesów... może gdzieś na allegro?:P
Pozdrawiam miłośnika Bieszczadu:)Karina Gaweł edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 21:09
Link do wypowiedziLink
Kornel M.

Kornel M. wszystko przede mną

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Cześć.
Trochę czasu minęło od pojawienia się twojego postu.

Nie wiem na ile Ci to pomoże. ale spróbuj poszukać tutaj - http://polski.mapywig.org/news.php
http://www.bieszczady.net.pl/mapy_stare.php
Link do wypowiedziLink
Janusz Mikiewicz

Janusz Mikiewicz Mi-Tech właściciel

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Miałem to, zastanawiałem się czy miś się zbliża ,czy oddala.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

To są uroki Bieszczadu :))))

Misie są cudne, szczególnie jak człowiek idzie sobie sam i spotyka jeszcze ciepłe odciski łapek w błocie to bardzo działa na wyobraźnie, nie wiadomo wtedy czy iść dalej czy wracać ;)

Mnie tak coś goniło z Rawek,aż pod Ustrzyki Górne, późna jesień zmierzch, ja klasycznie sama, a za mną coś lazło tylko słyszałam trzask łamanych gałęzi, ha zrobiłam wtedy swój rekord trasy :)
Link do wypowiedziLink
Roman B.

Roman B. Mieszkam z 3 kotami,
z którymi ciągle
walczę o
przywództw...

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Basia Rainmaker:
Misie są cudne, szczególnie jak człowiek idzie sobie sam i spotyka jeszcze ciepłe odciski łapek w błocie to bardzo działa na wyobraźnie, nie wiadomo wtedy czy iść dalej czy wracać ;)

Taaaa. Misie są cudowne;) Szczególnie jak idziesz szlakiem, powiedzmy czarnym z Przełęczy Orłowicza do Bacówki na Jaworzcu, i widzisz przy szlaku odchody zwierzęce WIEEEELKIE JAK WULKAN i do tego parujące. Wówczas masz świadomość tego, że przemiły misiu został chwilę temu w tym jakże kulminacyjnym momencie;) lekko wystraszony przez Homo sapiens intrusus i nie wykluczone, że czyhając gdzieś w krzakach znacznie przyczyni się do tego, iż czas wyznaczony w przewodnikach na przejście tego odcinka skrócisz sobie co najmniej o połowę, albo i lepiej:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

a co powiecie o żubrach? nie o piwo mi chodzi oczywiście :) niedawno miałam okazję podziwiać stadko liczące 46 sztuk :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Ewa S.:
a co powiecie o żubrach? nie o piwo mi chodzi oczywiście :) niedawno miałam okazję podziwiać stadko liczące 46 sztuk :)
Niezła zgrzewka...
;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Żubry są cacy ;) Tak długo jak są na odległość minimum km !;)

Roman Twoja opowieść jest bezcenna ! ;)))
Link do wypowiedziLink
Roman B.

Roman B. Mieszkam z 3 kotami,
z którymi ciągle
walczę o
przywództw...

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Basia Rainmaker:
Roman Twoja opowieść jest bezcenna ! ;)))

Dzięki za słowa otuchy;), ale to było naprawdę. Pod koniec sierpnia.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. korespondentka

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Roman B.:
Basia Rainmaker:
Misie są cudne, szczególnie jak człowiek idzie sobie sam i spotyka jeszcze ciepłe odciski łapek w błocie to bardzo działa na wyobraźnie, nie wiadomo wtedy czy iść dalej czy wracać ;)

Taaaa. Misie są cudowne;) Szczególnie jak idziesz szlakiem, powiedzmy czarnym z Przełęczy Orłowicza do Bacówki na Jaworzcu, i widzisz przy szlaku odchody zwierzęce WIEEEELKIE JAK WULKAN i do tego parujące. Wówczas masz świadomość tego, że przemiły misiu został chwilę temu w tym jakże kulminacyjnym momencie;) lekko wystraszony przez Homo sapiens intrusus i nie wykluczone, że czyhając gdzieś w krzakach znacznie przyczyni się do tego, iż czas wyznaczony w przewodnikach na przejście tego odcinka skrócisz sobie co najmniej o połowę, albo i lepiej:)

Mnie wystarczył wyraźny odcisk misiej łapy w błocku na Otrycie żeby poważnie zastanowić się nad swoim życiem ;)
Link do wypowiedziLink
Roman B.

Roman B. Mieszkam z 3 kotami,
z którymi ciągle
walczę o
przywództw...

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....

Agnieszka G.:
Mnie wystarczył wyraźny odcisk misiej łapy w błocku na Otrycie żeby poważnie zastanowić się nad swoim życiem ;)

Ciekawe jaki miał rozmiar buta?;)

Myślę, że spotkanie misiaczka na Otrycie jest wysoce prawdopodobne, gdyż akurat tam niewielu mu przeszkadza.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka G.

Agnieszka G. korespondentka

Temat: Stare Czadowe ścieżki w Biesach....


Myślę, że spotkanie misiaczka na Otrycie jest wysoce prawdopodobne, gdyż akurat tam niewielu mu przeszkadza.

W sierpniu 2009 było mniej prawdopodobne, gdyż pilarki wypłoszyły wszelkie żyjątka ;(
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Noc Kupały w Biesach :)




Wyślij zaproszenie do
Anuluj