Marek Lis

Marek Lis specjalista ds
eksploatacji,
Pracownik
administracji

Temat: Pamięć o Świerczewskim.

Nie mam niestety tak dobrego przygotowania historycznego jak szanowni przedmówcy, co do powieści również wypowiadać się nie będę. Natomiast czasem bywam w Bieszczadach i czasem sypiając po lasach i szwendając się tu i uwdzie miałem okazję z różnymi ludźmi rozmawiać
Może niekoniecznie o samym Świerczewskim były to rozmowy ale ogólnie o Akcji "Wisła", przeszłości i teraźniejszości Bieszczad.
Rozmowy troszkę różne od programów telewizyjnych, a rozmawiałem zarówno z napływową (po 1947r) ludnością jak i osiadłą z dziada pradziada (choć rzeczywiście z chwilową przerwą po wysiedleniu)
1. Mało kto teraz mi mówił, że akcja była złem.
2. Większość widzi raczej pozytywne skutki całej akcji.
3. Historia tamtych czasów jest w świadomości ogółu Polaków całkowicie przekłamana.
4. Źli byli i UPA i WP
5. Postać Waltera jest raczej obojętna, pamięta się raczej określone działania zarówno UPA jak i WP
Pomnik został muzeum przepadło historia jeszcze nie oceniła kto był dobry kto zły nie oceniła również samego generała. Zmiany nazw ulic itp to działalność teraźniejsza pod wpływem chwili (pewnie dobrze zrobiono choć nie do mnie należy ocena). Bieszczady zaś pełne są zarośniętych miejsc po wioskach, sadów w środku lasu, resztek cmentarzy. Pomyslmy raczej o tych którzy tworzyli historię tamtych miejsc. Generał był i szkoda że pamięta się o nim (alkoholiku bo to raczej bezsporny fakt)a nie o innych

konto usunięte

Temat: Pamięć o Świerczewskim.

polecam książkę "Łuny w bieszczadach" (nie pamietam autora) - tam jest opisana cala akcja, a takze opis smierci generala - niewiem na ile prawdziwy, ale wg mnie wiarygodny - z tego tekstu można wyczytać, że zginął przez swoją własną głupotę i właśnie to "niekłanianie się kulom", a także przez niego zginęło kilku ludzi (bo chcieli go ochronić).

konto usunięte

Temat: Pamięć o Świerczewskim.

Autor, to Jan Gerhard, który był nawet podejrzewany o spisek na życie Świerczewskiego. Sam miał niechlubne zdarzenia podczas akcji "Wisła". Marnie tez skończył, bo zamordował go przyszły zięć... Rabunek. Ponoć.

Oficjalnie ogłoszono, że mundur Świerczewskiego (złożony uprzednio w muzeum) ma dziury... na plecach. Plecami był zaś odwrócony ku 'swoim'. Mówiono jednak, że to były dziury po kulach. Warto sprawdzić.

Piszę o tym, ponieważ osobiście słyszałem tę wieść w poważnym programie TVP.Krzysztof J. Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 15.02.08 o godzinie 20:27



Wyślij zaproszenie do