konto usunięte

Temat: cisna

Prawdą jest to co kiedys usłyszałam, że w Bieszczady jedzie się tylko raz...potem się wraca:)
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: cisna

A ja znam takich, co pojechali raz i już zostali... i czasem wracają na moment do dawnego zycia, a czasem już nie wracają :) I tacy są ludzie odważni :)

Kto czytał "Zakapiorskie Bieszczady" POtockiego ten wie (choć literacko to cięzko się to czyta....) :)

Jakby kto do Cisnej przed zimą zawitał jeszcze to proszę sprawdzić czy Bodzio ma chociaż ciepły szalik prócz swej czapki-niewitki (można go znaleźć w Trollu, w galerii Szocińskiego... w łopience też bywa...i w tak zwanym wszędzie też ;) ) i od Przepieknie Piegowatej proszę się mu nisko pokłonić - będę wdzięczna :)

konto usunięte

Temat: cisna

Lach... pamietam jak w '99 wylądowaliśmy w Ustrzykach i knajpie u Lacha i gdy dowiedział się, że jesteśmy ekipą z Gorzowa to od razu zaprosił na śpiewy i swoją słynną historię jak to uciekł ze szpitala psychiatrycznego z Gorzowa na motorze, bo go zamknęli za to, że kochankę żony chciał zabić i przez okno wyrzucił...
a potem któregoś dnia włączam TV a tam w "rozmowach w toku" Lach opowiada swoją historię :)

Leszek W.:
Małgorzata T.:
W tym roku miałam bieszczadzką przerwę, nie dałam rady pojechać.. a szkoda, bo co roku mam przystanek w siekierze czy bazie ludzi z mgły. I zastanawiam się czy te osoby, które brzydzą się "alkopoetami" nie tracą całego piękna tych gór przez brak opowieści bieszczadzkich zakapiorów.
Bo Bieszczady to nie tylko połoniny... to również życiorysy i czasem warto poczęstować fajką zakapiora by Ci opowiedział jak wyrzucił kochanka żony przez okno i uciekał w bieszczady przed prawem :-)

nie dopuśćmy cywilizacji do takich miejsc :-)
Pozdrawiam

ps. Kojarzy ktoś Lacha z Ustrzyk??? to o nim mowa...


A tak kojarze kojarze - ze dwa lata temu u niego mniej wiecej ta pora bylem - opowiadal mi rowniez te historie z kochankiem - jakiegos Lemka rzezbionego z moim imieniem wygrawerowanym przez niego podarowal mi na pozegnanie.
Niestety od tamtego czasu nie widzialem Andrzeja :( lecz knajpa komercyna sie zrobila bardzo.
Nocowalem wowczas w hotelu gorskim - z przygodnie spotkanym czlowiekiem pod tarnica na przeleczy herbate z ... wypilismy - z termosu naturalment :) a potem sie okazalo ze wlasnie my dwa tylko w caluskim hotelusmy byli - no i posiedzielismy .....
Z tego co Andrzej LAch mowip dwa lub trzy lata temu zona mu z ustrzyk rowniez z innym poszla..
Daniel J.

Daniel J. programista

Temat: cisna

A ja znam takich, co pojechali raz i już zostali... i czasem
wracają na moment do dawnego zycia, a czasem już nie wracają :)

Sama zostałam .Nie uważam tego za odwagę to był świadomy wybór ;-).
Magdalena Korytkowska

Magdalena Korytkowska Działam z pasją :)

Temat: cisna

No widzisz :) A ja chciałabym i się boję ;)

Jak potrzebujesz animatora na pełen etat to się zgłaszam :)))
Mirosław Domański

Mirosław Domański Dyrektor własnej
firmy.

Temat: cisna

Dla mnie wakacje bez pobytu w Bieszczadach to nie wakacje. Ciągnie "wilka" do lasu. Jest tak wiele pięknych i uroczych miejsc, ze trudno wymienić "to" a nie "tamto".
Moją bazą wypadową jest Żubracze k/Cisnej. Tam odpoczywamy po wypadach. Koniki, spanie na sianie oraz uroczy gospodarze to nieocenione walory. A "kociołek" przy ognisku palce lizać.
Daniel J.

Daniel J. programista

Temat: cisna

Mirosław D.:
Dla mnie wakacje bez pobytu w Bieszczadach to nie wakacje. Ciągnie "wilka" do lasu. Jest tak wiele pięknych i uroczych miejsc, ze trudno wymienić "to" a nie "tamto".
Moją bazą wypadową jest Żubracze k/Cisnej. Tam odpoczywamy po wypadach. Koniki, spanie na sianie oraz uroczy gospodarze to nieocenione walory. A "kociołek" przy ognisku palce lizać.
A kociołek..
Mirosław Domański

Mirosław Domański Dyrektor własnej
firmy.

Temat: cisna

Kto nie wie, co to "kociołek", to opiszę go tak: żeliwne naczynie z zakręcaną pokrywką jak w szybkowarze. Wykłada się go liśćmi kapusty i układa warstwami: kartofelki, czerwony buraczek, boczuś, kiełbaska, kartofelki, czerwony buraczek, boczuś, boczuś itp. Wkłada się Go do ogniska, jeszcze gdy jest płomień, a później obsypuje żarem. Ok. północy, gdy już nie można powstrzymać wszystkich ciągot, wygrzebuje się z ogniska, otwiera kociołek i..... brak słów na opisanie smaku, sytuacji i atmosfery tego zdażenia. Miodzio!!!
Daniel J.

Daniel J. programista

Temat: cisna

Same niezdrowe rzeczy( no może buraczek i kartofelki ) a u Kasi mniam mniamRóża Franczak edytował(a) ten post dnia 28.10.07 o godzinie 10:27
Mirosław Domański

Mirosław Domański Dyrektor własnej
firmy.

Temat: cisna

A kto tu mówi o zdrowym jedzonku?! Nie od dziś wiadomo, że to co dobre to niezdrowe, pomijając piwo :-))

konto usunięte

Temat: cisna

Mirosław D.:
Kto nie wie, co to "kociołek", to opiszę go tak: żeliwne naczynie z zakręcaną pokrywką jak w szybkowarze. Wykłada się go liśćmi kapusty i układa warstwami: kartofelki, czerwony buraczek, boczuś, kiełbaska, kartofelki, czerwony buraczek, boczuś, boczuś itp. Wkłada się Go do ogniska, jeszcze gdy jest płomień, a później obsypuje żarem. Ok. północy, gdy już nie można powstrzymać wszystkich ciągot, wygrzebuje się z ogniska, otwiera kociołek i..... brak słów na opisanie smaku, sytuacji i atmosfery tego zdażenia. Miodzio!!!


Mniam mniam, czasem u siostry jak jest ognisko tez robimy (nie w Bieszczadach)
...ale chyba tam jeszcze jest marchewka, cebula... tak na pierwszy rzut mysli mi sie kojarzy...

konto usunięte

Temat: cisna

Cześć Droga Madziu! Zdaje się, że spotykamy się to tu, to tam...

Pierwszy raz w Bieszczady wyjechałem późno - jeśli chodzi o moje lata życia. Teraz co roku wracam i nie widzę innych możliwości. Przez ostatnie 25 lat nie byłem jedynie w dwóch "rokach" w tych stronach.

Zaczynam w Cisnej, a właściwie na styku Cisnej i Dołżycy, w zaprzyjaźnionym gospodarstwie agroturystycznym, którego gospodarze są już dla mnie rodziną. W takim półcywilizacyjnym miejscu zaczynam swoją przygodę jakbym przekraczał tajemne wrota.

A później...? To już głębokie góry i gęsty las. Łażenie poza szlakami, i poza drogami i ścieżkami. A do tego radość, że zostawiłem sobie "na zaś" te partie gór, których jeszcze nigdy nie widziałem.

Od dawna mam już zgodę nadleśnictwa na siedzenie w lesie, palenie ognia i budowanie szałasów. Wraz ze mną przyjeżdżają młodzi ludzie, których wprowadzam w dzikie życie. A potem wracają ze mną trzeci raz, piąty i siódmy...

Cisna jest dla mnie przypominaniem sobie o "reszcie świata". Jest bowiem również wrotami do cywilizacji. Nieco z niepokojem przyglądam się, jak coraz bardziej przypomina ze swoimi barami, smażalnio-hamburgerowniami inne miejscowości. To jest to samo, co blokowiska - wszędzie jednakie. Kilka ciśniańskich obiektów i kilka tutejszych dusz czyni to miejsce oryginalnym. Siekierezada, jeśli tylko coś się w niej dzieje, jest tego przykładem. Jeśli tylko wziąć wystrój i piwo - to za mało.

konto usunięte

Temat: cisna

Krzysztof J. Kwiatkowski:
Cześć Droga Madziu! Zdaje się, że spotykamy się to tu, to tam...

:)
Jacek D.

Jacek D. e-marketing
manager/fintech

Temat: cisna

Paweł J.:
Michał Hassa:
a jest jeszcze w cisnej knajpka z Trollami?

Kilka lat temu jak mnie tam zawiało skorzystałem z wąskotorówki. Fajne przeżycie, sunie wolno, mozna usiasc na schodkach, nogi sie majtaja, przebija sie przez gestwine, zeby pojawic sie na polance i znowu ginie w zaroslach... super


witam
troll dalej egzystuje
ostatnio nawet mialem zaszczyt byc tam operatorem kominka
po prostu innym sie nie chcialo a noce juz zimne:)


Owszem egzystuje jako niezły pensjonat z nie przyjaznym właścicielem....Potrafi odmówić gościom noclegu.Jacek D. edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 23:38
Janusz Mikiewicz

Janusz Mikiewicz Mi-Tech właściciel

Temat: cisna

Magdalena Korytkowska:
A ja znam takich, co pojechali raz i już zostali... i czasem wracają na moment do dawnego zycia, a czasem już nie wracają :) I tacy są ludzie odważni :)

Kto czytał "Zakapiorskie Bieszczady" POtockiego ten wie (choć literacko to cięzko się to czyta....) :)

Jakby kto do Cisnej przed zimą zawitał jeszcze to proszę sprawdzić czy Bodzio ma chociaż ciepły szalik prócz swej czapki-niewitki (można go znaleźć w Trollu, w galerii Szocińskiego... w łopience też bywa...i w tak zwanym wszędzie też ;) ) i od Przepieknie Piegowatej proszę się mu nisko pokłonić - będę wdzięczna :)


Obrazek
Janusz Mikiewicz edytował(a) ten post dnia 12.04.09 o godzinie 01:11
Eva Lecka

Eva Lecka
media/sztuka/rozrywk
a

Temat: cisna

Cisna to siekierezada i bieszczadzkie placki:)
Marcin Kawka

Marcin Kawka monitoring wielkości
nieelektrycznych,
modelowanie wód
po...

Temat: cisna

Eva Lecka:
Cisna to siekierezada i bieszczadzkie placki:)

Dzięki temu luźniej na szlakach ;-]



Wyślij zaproszenie do