Grzegorz
Drzycimski
Kierownik
organizacyjny,
POMORSKIE CENTRUM
SZKOLENIOWE
konto usunięte
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
Nie wiem czy to był aż sztorm, ale w listopadzie jak płynęłam do Polski to kołysało tak, że wszystkie lustra odchylały się od pionu. Całą trasę przesiedzialam w knajpie, ale żyję ;)
Emil
S.
Król, poszukiwacz
przygod, dawca...
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
W lutym 1995 plynalem do Öxelosund, 19 godzin, przy 10-ciu "w boforciku". 9 samochodow zdecydowalo sie wjechac na prom w Gdansku.Ci dzisiejsi juz doplyneli i sa w Karlskronie :)
Grzegorz
Drzycimski
Kierownik
organizacyjny,
POMORSKIE CENTRUM
SZKOLENIOWE
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
Mnie zaskoczyła burza na morzu, ale na szczęście łagodna. Piękne widoki błyskawic na horyzoncie. Skończyło się letnim podziwianiem wyładowań atmosferycznych na górnym pokładzie. Przez moment wyglądało jednak bardzo groźnie.
Emil
S.
Król, poszukiwacz
przygod, dawca...
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
Lekarstwem na dolegliwosci zaburzen blednika na bujajacym morzu jest jak najszybsze "oglupienie" blednika popularnym "oglupiaczem" dostepnym w barach. Niestety notoryczne plywanie w czasie sztormow moze prowadzic do przykrego uzaleznienia od rzeczonego "oglupiacza" :)
Michał
M.
Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
W 2005 płynąłem do Karlskrony. Dzień wcześniej, przy przybijaniu, prom uderzył nabrzeże, w kadłubie powstała dziura. Spędziłem wtedy 13 godzin na terminalu, o 8 byliśmy na odprawie, o 21 wjechaliśmy na pokład.
Łukasz
Chojecki
duoaktywny - czyli
człowiek od
wszystkiego
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
w październiku 2007 wracałem ze Szwecji z Karlskrony do Polski i mało brakowało a z portu byśmy nie wypłynęli o zamierzonej godzinie, gdyż podobno na Bałtyku szalał sztorm :)konto usunięte
Temat: Stena Line - sztorm - przygody trasy morskiej
wigilia 2004 jeśli dobrze pamiętam, prom z nynashamn do gdanska, dodatkowo opóźniony z powodu pociągu przejętego przez naszych. Zamknęło wtedy skale na bałtyku, cały prom wymiotował aż przykro patrzeć, a moja zona płynęła wtedy ze mną w piątym miesiącu ciąży, to był jej ostatni raz promem, nigdy więcej nie wsiadła na prom...ale co się działo
wiem że to nie trasa steny... ale sztorm to sztorm nie?Bartłomiej Grochowski edytował(a) ten post dnia 25.03.08 o godzinie 13:12
Następna dyskusja: