Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

Ostatnio coraz częściej słyszę dziwne przypadki, gdy jest dwoje zakochanych i jedno z nich mówi, że w nocy duchem u niego był jego partner. Oczywiście śmiałabym się z tego gdyby nie dwa fakty. Pierwszy taki, że przydarzyło mi się, że moja ex partnerka mnie odwiedziła, gdy spałem i ja co najmniej raz odwiedziłem ją - raz pamiętam.
Drugi fakt: Darren Brown (tego pana chyba nie trzeba przedstawiać) powiedział: "pomiędzy zakochanymi zachodzi komunikacja, której nie są świadomi".
Być może bierze się to z tego, że wielokrotnie robimy coś, potrafimy zrobić, a nie wiemy, że to co właśnie robimy istnieje i ma swoją nazwę. Potem gdy chcemy tego spróbować świadomie zupełnie nam się nie udaje. Przy wyłączonej świadomości ujawniają się prawdziwe możliwości naszego umysłu.

Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

Ludzie, przynajmniej większość, wykorzystują zaledwie nikły ułamek możliwości własnego umysłu (ja też, nad czym ubolewam). Zatem możliwe, że w pewnych dogodnych okolicznościach usunięta zostaje bariera, która nas ogranicza. Świadome sny czy podróże astralne są tego dowodem. W każdym razie, nigdy nie udało mi się osiągnąć tego stanu na zawołanie, po miesiącu prób zrezygnowałem.

Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

U mnie raczej jest problem z wewnętrznym krytykiem, który na coś pozwala, lub nie. Wiele rzeczy dzieje się samo i niezależnie ode mnie. Dlatego nieświadomie łatwiej jest osiągać coś, choć może wystarczy tylko zmienić nazwę :)

Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

Krzysztof Dmowski:
Pierwszy taki, że przydarzyło mi się, że moja ex partnerka mnie odwiedziła, gdy spałem i ja co najmniej raz odwiedziłem ją - raz pamiętam.

To się zdarza. Mi zdarzyło się kilka dni temu. I było, jak piszesz, realnie i namacalnie prawdziwie. Żadnych wątpliwości.
Hmm.
Jak to się dzieje? Nie wszystko rozumiem. Jednego całkiem nie rozumiem, ale o tym później. Może to efekt emocji, oczekiwania, pragnień tych wewnątrz. Wcześniej tego dnia w autobusie były tylko pieszczoty, ale długie, bo trasa szła przez całą Warszawę. Lekki dotyk rąk, zabawa włosami… droczenie się nieważnymi naprawdę drobnymi słowami i błogie uczucie bliskości i bezpieczeństwa... i chęć by iść dalej. Tak to było w autobusie MZK. A na zewnątrz padał deszcz i od centrum przybyło pasażerów… więc trzeba się było zachowywać…
Potem wieczorem leżałem i wspominałem. Po chwili czułem te pieszczoty, byliśmy w autobusie i się całowaliśmy…
Gdyby nie ten autobus, właśnie autobus, to całkiem nie miałbym wątpliwości, że to jest realne, ale widocznie przenieśliśmy się tam astralnie, tam do miejskiej komunikacji, by zobaczyć, czy też będzie dalej tak miło i było. Jeśli ktoś z pasażerów to widział, proszę o relacje. Myślę, że to oglądać było tak samo wspaniale, jak tam być. : ).
To nie mógł być sen, za dużo było w tym prawdy i zbyt dużo zaangażowanych zmysłów. Chociaż nie wiem kiedy zasnąłem, ale snów się nie pamięta, a tu… To musiało być więc to; ).

Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

Wydaje mi się, że tę sprawę wyjaśnił iluzjonista umysłu Darren Brown. Powiedział on słowa: "pomiędzy umysłami zakochanych, zachodzi komunikacja, której nie są świadomi".

Temat: Nieświadome oobe jest możliwe?

ja poleam ksiazke "Powstajacy Prometeusz" R.A. Wilson - nie o OOBE ale o reprogramowaniu umyslu a wec tematyka powiazana z OOBE. Tematyke ta poruszal tez Tmmothy Leary ktorego ksiazki tez warto poczytac.