konto usunięte

Temat: Markowe lub...

Właśnie... Tak sobie myślę. Są generalnie trzy sorty kupców.

Pierwszy - to taki, który kupuje wyłącznie markową odzież i sprzęt. Wierzy, że jeżeli coś się nazywa TNF, Salewa, Bergaus, itp... to z pewnością gwarantuje doskonałą jakość. Nie bez znaczenia dla co poniektórych jest tak zwany lans. Inna rzecz, że często duży udział w cenie ma znaczek firmowy...

Drugi - to taki, który nie kieruje się marką, a doświadczeniem i specjalizacją firmy. Szuka rzeczy mających najlepszy stosunek jakości do ceny. Często wybiera polskie firmy specjalizujące się w danym sprzęcie - patrz Małachowski na ten przykład...

Trzeci - kupuje rzeczy najtańsze - powody oczywiste...

Właśnie, jak to jest? Czym Wy się kierujecie? Czy rzeczywiście jest tak, że zawsze należy kupować rzeczy firmowe? Ogólnie znane?

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

Arkadiusz J.:
Właśnie... Tak sobie myślę. Są generalnie trzy sorty kupców.

no jest jeszcze opcja 4: kupic w Kathmandu wszystkie mozliwe rodzaje sprzetu The North Face w jednej z dwoch wersji: nepalskiej i tzw "oryginalnej", oczywiscie znacznie drozszej wględem wersji lokalnej. Jaki efekt? No coz, polarek wciaz mi sluzy, choc ma nieco ciekawe rozwiazania. Spiwor tez calkiem, calkiem... Tylko peleryna przeciwdeszczowa po zalozeniu okazala sie... za mala:) Jednak Nepalczycy to narod nie grzeszacy wzrostem:) No ale ile przyjemnosci z samego robienia tych zakupow w dziesiatkach sklepow ze sprzetem trekkingowym, to ho ho;)

A tak bardziej na powaznie: ja preferuje przed zakupem konsultacje z kolegami/kolezankami podroznikami. Zawsze ktos cos kupuje, sprawdza, wlasnie testuje, poszukuje, albo zamierza kupic i ma juz rozeznanie itp. W efekcie mozna z tego wyciagnac wiele informacji i wybrac z tego co aktualnie jest na rynku. No i wychodzi ze albo "marka to jednak marka" albo "swietny sprzet za male pieniadze". Z zakupow robionych ta metoda jestem zwykle zadowolona. A poza tym przeciez oferta zmienia sie tak szybko...
Adam Klyszcz

Adam Klyszcz Pod błękitną płachtą
nieba.........

Temat: Markowe lub...

Grupa pierwsza - jak to oceniła moja dziewczyna "snoby w goratexach".

Grupa druga - to pewnie ja, przez klkanaście lat kupowania róznego sprzętu mam swoje ulubione i sprawdzone marki. I zawsze wcześniej sprawdzam opinie w sieci i po znajomych. A najlepiej szukać przecen markowych rzeczy.

Grupa trzecia - jeżeli ktoś nie biega po górkach i potrzebuje ubrania do miasta, to moim zdaniem w zupełności wystarczy mniej markowy sprzęt.

A.

Temat: Markowe lub...

chmmmmm
nooo
mpo tym jak Adas napiał co nosiłam to się zastanawiałam czy się w ogóle oddzywać
ale jednak chęć gadulstwa zwyciężyła
ja łącze 3 w jednym
jak parwdziwa kobitka---
1)estetyka bardzo ważna(kolorki itp.)
2)funkcjonalność
3) a przy tym jak będzie jakaś metka mnie to nie przeszkadza
generalnie ma się sparwdzić dla przykładu
w tym roku kupiłam sobie termiczny kubek z lidla no name -jest oki
oddychającą bluzkę z krótkim rękawkiem -- no name sprawdziła się
generlanie lepiej się jeszce kogoś poradzić
choć jak chodze po sklepach to każdy doradza mi coś innego achhh
pozdrawiam

Temat: Markowe lub...

z określeniem "snoby w goretexach" to bym uwazal
bo zalatuje troche komunizmem i zaraz z

"skończymy z kułactwem" dojdziemy do "skończymy z goretextwem" ;)

jakoś tak sie składa ze większość mojego sprzętu kupiłem we Francyi za cenę nazwijmy to dumpingowa
przykład Topowy Gore tex Milleta
3 warstewki XCR, wodoszczelne zamki, masa Kevlaru (lokcie, przedramiona, ramiona) i pare innych fajnych dupslikow

doskonała techniczna kurtka - prawdziwa zbroja na zime, deszcz, wiatr i inne atrakcje które mogą zaoferować góry, zwłaszcza te wyższe

cena ... kupiłem ja nad Sekwana płacąc tyle co za kurtałke bergsona trzeba dać w Polsce ;)
czyli mamy grupe 4 i pol - super jakosc za przystepna cene
no i nazwa tez szpanerska ;)

jest jeszcze grupa piata
kolesie na wysokim poziomie którzy używają topowego sprzętu bo taki jest im po prostu potrzebny, i może to czy masz gore czy żółty sztormiak nie sprawia wielkiej różnicy na Baraniej Gorze, ale na Fitzroyu juz tak ;)

i teraz wyobrazmy sobie ze nasz koles na wysokim poziomie wrocil wlasnie z Fitzroya i chce sie przespacerowac na Barania, troche kapie wiec bierze swoja ulubiona kurtałe - zdobywa szczyt i na platformie widokowej jest napietnowany jako snob bo:
1. ma goretex
2. jeszcze ma spalona skóre na pysiu po Fitzroyu wiec wszyscy mysla ze biega na solarium (i to w okularach)

3. ale sie rozpisalem ;))))
4.brac moj tekst z przymruzeniem oka;)

Temat: Markowe lub...

Przyłączam sie
tez mi się nie podoba "snoby....'
niech każdy zakłada na siebie co chcę
a czy będzie metka taka czy inna
myślę że są na tym świecie ważniejsze problemy niż ocenianie kogoś po tym jak się ubiera....
grunt żeby był człowiekiem i jako tako się zachowywał...!!!!!!!!!!! honor, uczćiwość.......ale poleciałam...cha cha

Temat: Markowe lub...

Zapomniałaś Ojczyźnie ;)
no i Zywieniu i Bronieniu ;)

Goretexy dla mas !!!! ;)

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

Goretexy dla mas !!!! ;)


Społeczeństwo niepocące się mniej śmierdzące jest :-)))

A tak przy okazji, czy goretex to w tej chwili szczyt technologii w zakresie membran? Czy nie ma czegoś nowego, lepszego, co może drogą postępu ceny goretexu obniżyć?

Ech... Rozmarzyłem się...

Lamer jestem, nigdy goretexu na sobie nie miałem. Faktycznie taka różnica?

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

no pewnie ze roznica jak przylozysz ucho do kurtki to doslownie slychac jak oddycha - wdech i wydech wdech i wydech...:) gore jest ok

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

Snobka nie jestem :) Tak mi sie wydaje, a goretex nosze od kilku lat. Wychodze z zalozenia ze jestem za biedna na kupowanie rzeczy tanich;)
I staram sie kupowac na zachodzie, polecam slawetne Arco we Wloszech, lub na przecenach i zbierac pieniadze, moze ciut dluzej ale lepsze. Niestety moja wysluzona kurtka musi byc wymieniona, aczkolwiek nie moge powiedziec zlego slowa o niej (zbijaja mnie zupelnie opinie ludzi, ktorzy sa niezadowolenie ze swoich texow a prali je z... zmiekczaczem!!!!)
I teraz mam dylemat, jest kilka super extra wypasnych kurtek, ale... pojawila sie oprocz goretexu inna membrana - EVENT, ktos moze z was o niej slyszal??? A moze nawet stosowal??? Bo ja czytam obecnie bardzo duzo pozytywnych opinii o tj membranie, ze nawet i tu cytat:
Uznano membranę Event za najlepiej odprowadzająca wilgoć. Według producenta, membrana ta potrafi odprowadzać pot nie tylko w postaci pary, ale także jako ciecz.
Kurtka z ta membrana uzyskala najlepsza ocene w niemieckim outdoor, ktory porownal kilka topowych kurtek. Takze teraz ciut zglupialam i Vaude Alpinist Stretch Jacket, wlasnie z ta membrana event :))))

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

Aaa bo mam tez taka mysl, ze moze goretex i event to tak samo jak aparat canon albo nikon, albo lina mammut albo beal :))) Moze po prostu wsio ryba :) I jedno i drugie najlepsze.

Temat: Markowe lub...

Generalnie Event w testach oddycha lepiej i wogole jest superwypasny
macalem tego Vaudeja, mierzylem - jest OK

no i Event jako nowosc jeszcze nie ma potwierdzonej trwalosci
po ilu praniach siadaja mu wlasciwosci, jak szybko sie wyciera itd

wiec zachecam was do kupna , eksperymentowania i dzielenia sie swoimi spostrzezeniami;)

W

konto usunięte

Temat: Markowe lub...

mam buty z eventem, powiem szczerze ze cudo to to nie jest, tzn jest ok ale majac wczesniej salomony z gore postawilbym miedzy nimi = , no moze minimalnie gore lepiej chroni przed deszczem, ale w zasadzie to i tak jestem zdania ze na deszcz sa gumiaki a buty sa tylko wygodne...

Następna dyskusja:

szukam pracy w Poznaniu lub...




Wyślij zaproszenie do