Temat: Serwisy społecznościowe ogłupiają młodych ludzi?
Artykul pisany w tonie sensacyjnym. Do prawdziwego dziennikarstwa mu daleko. Chcialbym przeczytac, powody dla ktorych stracimy kontakt ze swiatem i realna ocene wlasnej osobe, a nasze kontakty ze swiatem stana sie wirtualne...
dziesiatki lat temu socjolog Mcluhan zajal sie tym tematem. tworcy artykulu przydalaby by sie lektura jego dziel zanim zacznie formulowac sensacyjne, acz pusto brzmiace wnioski.
Dla mnie kontakt ze swiatem przez sieci spolecznosciowe, ma ten sam wymiar co przez wszystkie inne srodki komunikacji(mail, list, telefon). narzedzia te pozwalaja jeszcze bardziej intensyfikowac kontakty realizowane w realu, przy jednoczesnej oszczesdnosci energii i czasu. jesli komus zastepuja relacje z prawdziwym czlowiekiem to bardziej widzialbym w tym potrzebe danej osoby, ktora jest np samotnikiem lub niesmiala osoba, niz wplyw tego narzedzia.
Watpie,aby osobie o rozwinietych potrzebach spolecznych, siec spolecznosciowa mogla zastapic realnych przyjaciol i relacje z nimi zwiazane.
Jesli chodzi o ocenianie danej osoby przez siec, to tylko kontynuacja tego co sie dzieje w realu. zawsze mielismy "Ja odzwierciedlone", czyli to jak nas widza inni. Z tą roznica, ze w sieci ludzie nabieraja wiekszej smialosci, by oceniac i mowic co mysla o drugiej osobie. Przez co szybsciej mozna zebrac opinie na swoj temat. Taka informacja zwrotna jest potrzebna do samorozwoju.