Temat: Ślub na Bali - finanse

Ślub to z jednej strony przedsięwzięcie jak każde inne więc rachunek ekonomiczny jest istotny, z drugiej strony jednak jest to jedna z najważniejszych chwil w życiu a zatem......
Właśnie, jak zatem podejść do tematu ?
Na spokojnie i przede wszystkim nie szukać ofert najtańszych bo nie ma siły i taniość zobaczycie w każdym calu waszej wymarzonej imprezy. Optymalizowanie kosztów a cięcie ich kosztem jakości to są różne sprawy. Firmy prześcigają się w sloganach informujących o niskich cenach. Zrobią wszystko by zdobyć kolejnego klienta. Idą na ilość pozycji w ofercie bo to dobrze wygląda i pozornie wypełnia przestrzeń kartki jak również stwarza wrażenie bogactwa.
Nie miejcie złudzeń - jeśli coś tną to na bank z jakości a nie z zysku - to przecież biznes jak każdy inny i nikt nie będzie robił tego za darmo. Jeśli jednak robi to za grosze to na bank nie będzie przejmował się tym, że ta chwila to ta jedyna w Waszym życiu. To kiepsko brzmi,wiem, niestety tak to działa.
Świat nie jest doskonały, zawsze coś może nawalić. Jeśli jednak wszystko jest zapięte na ostatni guzik z pełnym zaangażowaniem to nawet jak coś się "sypnie" to i tak całość wyjdzie fajnie. Jeśli jednak cała impreza zrobiona jest po minimum i widzicie na każdym kroku, że niby jest ale to nie to, a do tego jeszcze coś się "sypnie" to już jest bardzo słabo. Zanim więc urządzicie sobie konkurs na najtańszą ofertę to zastanówcie się czy chcecie zobaczyć własny ślub dokładnie w najtańszej jakości ?