Temat: Drogo czy tanio ? Za co warto płacić a za co nie.

Ze ślubem za granicą jest jak z wybieraniem wakacji z katalogu. Nie widzicie miejsca, okolicy etc. Macie tylko do dyspozycji zdjęcia jakie pokazuje Wam sprzedawca najczęściej będący tylko pośrednikiem. Jednym z najczęściej stosowanych chwytów jest kuszenie potencjalnie niską ceną za samą ceremonię. Tu uwaga - ceremonia kosztuje ile kosztuje i wcale nie będzie tańsza. Dobrze przyjrzyjcie się więc całej reszcie a szczególnie ofercie noclegowej bo jeśli gdzieś warto szukać oszczędności to właśnie tu.

Tu liczy się bardzo również logistyka. Na miejscu często okazuje się że transfery o których wcześniej nie myśleliście pochłaniają długie godziny i podczas kiedy można by wziąć na plaży własnego hotelu wy jeździcie godzinami z miejsca na miejsce.
Tu jednak znowu uwaga ! Plaża własnego hotelu - jaki hotel i jaka plaża ?
Znowu możecie ulec iluzji atrakcyjności oferty i zakończy się to tak, że wynajęta plaża okaże się wynajętym kawałkiem typu 3m kw. a otacza was armia opalających się turystów którzy w trakcie waszej "romantycznej chwili" poderwą się do góry i kto tylko będzie miał aparat już będzie przy Was pstrykając sobie fotki na pamiątkę.

W razie co służę poradą w temacie Bali i Indonezji - piszcie :)

http://www.slubbali.pl/Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.04.14 o godzinie 03:50