konto usunięte

Temat: NAMIBIA 11-27.04.2010. WYJAZD ! :)

WITAM,
SZUKAM CHĘTNYCH NA WYJAZD DO NAMIBII W PODANYM WYŻEJ TERMINIE.
W DUŻEJ MIERZE BĘDZIE TO PRZEPRAWA OBJAZDOWA PRZYGOTOWANYMI SAMOCHODAMI 4X4. JEŻELI ZNAJDĄ SIĘ OSOBY ZAINTERESOWANE, PROŚBA O KONTAKT NA PRIV.
POZDRAWIAM
P.
Iwona D.

Iwona D. specjalista ds
nieruchomości

Temat: NAMIBIA 11-27.04.2010. WYJAZD ! :)

Cześć,
podróż super,a coś więcej od strony technicznej ??? przygotowanie, koszty itd...itp...
Pozdrawiam
Iwona

konto usunięte

Temat: NAMIBIA 11-27.04.2010. WYJAZD ! :)

Witaj,
Tak kształtuje się plan:

Dzień 1
Zbiórka na lotnisku, wylot do Namibii z przesiadką w Niemczech.

Dzień 2
Przylot do stolicy Namibii - Windhoek. Transfer do hotelu i odpoczynek po podróży. Wieczorem wyjście na uroczystą powitalną kolację do urokliwej restauracji.

Dzień 3 (robimy 365 kilometrów)
Rankiem odbiór samochodów i uzupełnienie zapasów w sklepie. Wyjazd do Sesriem. Nocleg na campie u bram pustyni Namib.

Dzień 4 (robimy 185 kilometrów)
Bladym świtem wjeżdżamy na pustynię. Zwiedzamy kanion Sesriem i spacerujemy po wydmach. Dokonujemy eksploracji "Doliny Śmierci".

Dzień 5 (robimy 325 kilometrów)
Jedziemy do Swakopmund. Po drodze przekraczamy zwrotnik koziorożca i przejeżdżamy przez dwie przełęcze. Nocujemy w hotelu a kolację spożywamy w restauracji serwującej wyśmienite owoce morza.

Dzień 6
Zwiedzamy Swakopmund, wyjątkowe miasteczko, które od zachodu otacza Ocean Atlantycki, a od wschodu pustynia Namib. Popołudnie spędzamy w oceanarium. Wieczorem czas wolny na zwiedzanie i zakupy.

Dzień 7 (robimy 465 kilometrów)
Opuszczamy Swakopmund, przemierzamy Wybrzeże Szkieletów z licznymi wrakami statków i udajemy się do Cape Cross. Odwiedzamy rezerwat kotików. Dalej udajemy się do Palmweg, gdzie czeka nas nocleg na campie zlokalizowanym w dolinie rzeki. Jest to ulubiony okoliczny wodopój słoni.

Dzień 8 (robimy 320 kilometrów)
Docieramy do Sesfontain, zwiedzamy stary niemiecki fort. Następnie udajemy się do wioski Himba. Zobaczymy ich domy, poznamy styl życia i zwyczaje. Kolejnym przystankiem jest Kamanjab, gdzie znajduje się nasz nocleg. Nocleg na farmie gepardów.

Dzień 9 (robimy 295 kilometrów)
Dojeżdżamy do Narodowego Parku Etosha. Wspaniałego miejsca z liczną, wolno żyjącą, afrykańską zwierzyną.Wymarzone miejsce dla fotografów.

Dzień 10 (robimy 170 kilometrów)
Spędzamy drugi dzień w parku Etosha. Tropimy lwy.

Dzień 11 (robimy 350 kilometrów)
Wyjeżdżamy z Etoshy i docieramy do Waterberg Plateau. Nocujemy w rezerwacie przyrody a na kolację udajemy się do restauracji z bajecznym widokiem.

Dzień 12 ( robimy 395 kilometrów)
Wracamy do cywilizacji. Witamy ponownie Windhoek. Zdajemy samochody i meldujemy się w hotelu. Wieczorem kolacja w restauracji.

Dzień 13
Zwiedzanie stolicy i czas wolny na zakupy.

Dzień 14
Relaks nad basenem i wymiana wrażeń z podróży.

Dzień 15
Czas wolny.

Dzień 16
Opuszczamy hotel. Transfer na lotnisko i wylot do kraju.

Dzień 17
Powrót do domu.

Koszt ok. 15 tyś PLN za całość.
Jeżeli nadal będziesz zainteresowana - prośba o maila na priv.
P>

Następna dyskusja:

wyjazd w grudniu 2010




Wyślij zaproszenie do