Temat: Rumuńskie góry

Witam serdecznie
Chciałam zapytać forumowiczów, czy mieliście kaieś doświadczenia z rumuńskimi górami. Słyszałam, że piękne i dzikie.
Aga
Katarzyna Turska

Katarzyna Turska I'm on the market...

Temat: Rumuńskie góry

hej Agnieszko;)
O greckich górach już Ci coś tam nabazgrałam:)- teraz Ci nabazgram o rumuńskich. Nie są to moje osobiste przeżycia, gdyż niestety nie miałam jeszcze okazji, ale ... tak, są dzikie. Więcej: Fogarasze i Rodniańskie czyli najbardziej znane i najbardziej schodzone przez maniackich Polaków oferują Ci pobłądzenie i brak tłumów. Ponoć trzeba sie zaopatrzyć w papierosy dla baców i w petardy na odstraszanie psów pasterskich.
natomiast sa takie góry... nazywają się Calimani. Usłyszano o nich jakieś kilka lat temu, bo do niedawna były jedną z najbardziej niedostępnych i krytych "tajemnic państwowych". Bodaj dwa lata temu powstal tam park narodowy. Ale.. wiadomości o nich ciągle liche, a ludzi którzy tam byli wciąż można zliczyć na palcach. mam ogromną przyjemność posiadać znajomych którzy o tych górach wiedzą dość dużo.
Niniejszym polecam Ci
stronę Marcina Żyły
tam znajdziesz zdjecia z Calimani- jeśli potrzebne Ci sa jakies informacje na temat tych gór to skontaktuj się z autorem- odpowiada zawsze, choć czasem z opóźnieniem bo włóczący się człowiek to jest;)
Drugi kontakt który moge Ci polecić dotyczący gór rumuńskich - to klub Hawiarska Koliba. W tamte wakacje właśnie zorganizowali wyjazd w Calimani. I można chyba powiedzieć że w tym momencie na skalę polską na pewno posiadają najwiecej i najświeższe informacje dotyczące tamtego kawałka Rumunii (łącznie ze wspomnianym wyżej Marcinem- bo to on był inicjatorem i pomysłodawcą tego wypadu)
Strona klubu Hawiarska koliba - aktualnym prezesem jest Kamil. Nie dam głowy ale był chyba na tej wyprawie. Natomiast z pewnością Ci poradzi z kim należy się kontaktować- maniaków od Rumunii w naszym klubie jest mnóstwo:)))

Kasia Ziellona - MUWIT "Międzynarodowy Uniwersytet Włóczęgów i Turystów";)))))Katarzyna Turska edytował(a) ten post dnia 11.06.07 o godzinie 00:56
Renata Cynarska

Renata Cynarska specjalista dtp /
makijażystka

Temat: Rumuńskie góry

Witam!
Ja bylam w Górach Bucegi na 2200 m, sa takie piekne ze az trudno opisac. Wyjezdzalam kolejka na jakies 2000 m a pozniej jeszcze troche szlam. Warto naprawde wybrac sie w Rumunskie gory z tego wzgledu ze jest tam malo turystow (nie tak jak w naszych Tatrach).
Generalnie polecam Rumunie super kraj :-)

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

mialem przyjemnosc byc na zakarpaciu...cos pieknego:) obawiam sie ze i w tym roku je zobacze...jeszcze tylko miesiac...polecam kazdemu. Poza tym trzeba tego szybko doswiadczyc...teraz kiedy Rumunia jest w UE, moga zajsc tak szybkie zmiany (jak w Polsce:) ze nie poczuje sie tego specyficznego klimatu i Dacie znikna z "ulic" oraz bezpanskie psy których tam jest duza ilosc:)

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

Tomaszu, moze nie bedzie az tak zle? :) Myslisz, ze Rumunia az tak gwaltownie zmieni swe oblicze?

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

Katarzyna P.:
Tomaszu, moze nie bedzie az tak zle? :) Myslisz, ze Rumunia az tak gwaltownie zmieni swe oblicze?

pozwoliłem sobie zastosować hiperbilizację:) zapewne nie nastapi to szybko zwłaszcza jesli chodzi o urbanistykę i infrastrukturę...tam jest 100 razy gożej niż u nas, a jak jest u nas każdy wie:) szybko zmienia się ich mentalność...wydaje mi się ze nie na miejscu bedzie przytaczać kawały "o rumunach" jakie swojego czasu w polsce były popularne. Oczywiście życzę im jak najlepiej, ale żeby nie przesadzili z ta europejskością:)

pozdr,
T.
Renata Cynarska

Renata Cynarska specjalista dtp /
makijażystka

Temat: Rumuńskie góry

Moze az tak szybko nie nastapi przeobrazenie Rumuni, ale napewno nastapi.
Taki przyklad:
w tamtym roku spalam w pewnym hostelu w Cluj-Napoca (Kolozsvar) i rowniez w tym roku w tym samym i cena bez rok podniosla sie jakies 4,5 Euro i tak jest w calym kraju.
Wiec wydaje mi sie ze niektore rzeczy jeszcze dlugo dlugo pozostana takie same ale pewne rzeczy juz sie pozmienialy juz w styczniu.
Monika G.

Monika G. Manager biura
projektowego,
tłumacz języka
wegierskiego

Temat: Rumuńskie góry

Tomasz K.:
mialem przyjemnosc byc na zakarpaciu...cos pieknego:) obawiam sie ze i w tym roku je zobacze...jeszcze tylko miesiac...polecam kazdemu. Poza tym trzeba tego szybko doswiadczyc...teraz kiedy Rumunia jest w UE, moga zajsc tak szybkie zmiany (jak w Polsce:) ze nie poczuje sie tego specyficznego klimatu i Dacie znikna z "ulic" oraz bezpanskie psy których tam jest duza ilosc:)

Dacie ..tak , to jest to :-) Pelno ich, sa wszedzie :-)
Bezpanskie psy potrafia lezec na przejsciu dla pieszych.
Mimo tego Rumunia jest pieknym krajem, barwnym, troszke tajemniczym. Bardzo szybko sie rozwija, wieksze miasta jak i te atrakcyjniejsze turystycznie sa w trakcie generalnego remontu, renowacja zabytkow , budowa drog itd..
Fakt, ceny ida w gore z predkoscia swiatla , niestety jest to nieuniknione. Jesli chodzi o Zakarpacie , jest to jedno z najpiekniejszych miejsc jakie widzialam.
Mariusz Niemczyk

Mariusz Niemczyk usmiech nr 4 ;)

Temat: Rumuńskie góry

Hej, witam Grupę jak i GoldenLine ;)

Kasia napisała:
natomiast sa takie góry... nazywają się Calimani. Usłyszano o nich jakieś kilka lat temu, bo do niedawna były jedną z najbardziej niedostępnych i krytych "tajemnic państwowych".

W temacie tychże górek wydano m.in. w Rumunii:

Przewodnik z 1969r.

Przewodnik z 1989r.

Ogólnie: dla zainteresowanych zebraniem materiałów przed wyjazdem w góry Rumunii polecałbym 24 nr Płaju,
w szczególności opracowanie Jerzego Montusiewicza: "Klucz do uprawiania turystyki górskiej w Rumunii", gdzie zestawiono materiały o charakterze turystycznym dotyczące rumuńskich grup górskich. Już chociażby z tego opracowania, jak i pobieżnego googlania wynika, że pasmo to bywało odwiedzane i opisywane wcześniej również przez Polaków ;) Marcinowi podesłałem szczegóły z tego nr Płaju dot. Kelimenów - może wrzuci na swoją stronkę?

No a podstawa rzecz, to chyba wydana 3 lata po tym opracowaniu Mapa Gór Kelimeńskich.

Uzupełniając odeślę również do galerii Gór Kelimeńskich na stronach Klubu Karpackiego.

Pozdrawiam, MariuszMariusz Niemczyk edytował(a) ten post dnia 15.08.07 o godzinie 21:07
Natalia Sawicka

Natalia Sawicka QA Consultant,
Oracle

Temat: Rumuńskie góry

A ja byłam w pasmach Godeany i Retezat. Na początku maja tego roku. Są to dzikie i piękne góry. Podczas majówki były całkowicie wyludnione. Nie będę się raz jeszcze rozpisywać, bo szczegółową relację już pisałam. Jest tutaj: http://www.tramp.waw.pl/forum/viewtopic.php?t=1367
Są tu też linki do zdjęć. Polecam i obejrzeć i pojechać, bo naparwdę warto!

Temat: Rumuńskie góry

dosc czesto bywam w Rumunii, niestety sluzbowo, wiec na zwiedzanie czasu nie ma. aczkolwiek udalo mi sie kiedys wybrac w gory Fagaras. Szczegolnie podobala mi sie dolina Prahovej - na linii Sinaia - Busteni - Predeal.

Genialne miejsce.. :)Lukasz Z. edytował(a) ten post dnia 18.08.07 o godzinie 12:44

Temat: Rumuńskie góry

Agnieszka G.:
Witam serdecznie
Chciałam zapytać forumowiczów, czy mieliście kaieś doświadczenia z rumuńskimi górami. Słyszałam, że piękne i dzikie.
Aga

Serwus Agnieszka,
również serdecznie polecam odwiedzenie tego zakątka naszego globu. Na razie zyje wspomnieniami z wyjazdu z 2005 r. Do Rumuni dotarliśmy od strony Ukrainy. Granice z Rumunią pokonaliśmy stopem pomiędzy ukraińskimi czerniowcami, a rumuńską suczawą. Pierwszy etap wypadu minął w Alpach Rodniańskich. W pamieci zostaną bliskie kontakty z pasterzami, od których kupowalismy jedzenie kiedy zabrakło. Pamietać trzeba o psach pasterskich które są najgorszym utrapieniem. (petardy powinny pomóc). No i niesamowite wrażenie przestrzeni;)
Po Alpach Rodniańskich przyszedł czas na G. Marmaroskie. Pasmo Marmaroszy jest chyba najmniej schodzone spośród pozostałych gór w Rumuni. Gdybys się zdecydowała polecam rozpoczęcie wędrówki od wschodniej strony. Z miejscowaości Videu de Sus wyjeżdza waskotorowa kolejka ciągnięta przez parowóz, którą drwale wyjeżdzają w głąb doliny Vaseru po drzewo. Chyba jedyny środek komunikacji dla wszystkich wiosek leżących wzdłóż rzeki Vaser.
Gdyby góry się przejadły proponuje pociągnąć dalej na zachód aż do Szygietu.
Na południe od trasy nr 18, pomiędzy Borszą a Szygietem zagęszczenie cerkwi z niesamowitymi ikonastasami. W szególności polecam Bogdan Vode. Zawsze w wioskach znalazł się jakis uprzejmy pop który chetnie się dzielił wiedzą na temat miejsca.
Emi Z.

Emi Z. Key Account Manager

Temat: Rumuńskie góry

Ja też się znalazłam w górach Rumunii ze dwa razy.
W każdym razie byłam w tym roku w Karpatach Marmaroskich i Alpach Rodniańskich. Te drugie - najwyższy szczyt ok. 2300 m, droga na niego zupełnie bez szlaku, bez ścieżki nawet - przeprawa przez potoki (bez kładek, tylko powalone drzewa) - totalna extrema. Pierwsze niższe trochę, już lepiej, jeśli chodzi o szlaki, ale żadnych turystów, pasterstwo bardzo rozwinięte (szczególnie psy - prawie zdziczałe), cudowne pachnące łąki, konie pasące się wysoko na połoninach, żadnych skał - góry w typie naszych Bieszczad, tylko dużo wyższe.Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.10.19 o godzinie 02:06

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

Agnieszka G.:
Witam serdecznie
Chciałam zapytać forumowiczów, czy mieliście kaieś doświadczenia z rumuńskimi górami. Słyszałam, że piękne i dzikie.
Aga
Witaj
piękne to mało powiedziane...
patrzysz wokół a wszedzie morze gór...
tysiące koni szwendajacych się po górach...
pasterze na odludziach, owce, psy...
wodospady, jaskinie... i wyobraz sobie nie wszystkie jeszcze obarierowane..., obstawione hot dogami i budami "frytkibiznes"
..., a ludzie... w gorach zostawiają bywa na kilka godzin plecaki gdy ida na szczyt, i wyobraź sobie nikt ich nie kradnie.
Pozdrawiaja się..., a mleko albo... ser, no wiesz taki prawdziwy, bez tych wszystkich "E cośtam".

jedź, jak najszybciej, niestety Unia ma duży wpływ na to co tam sie dzieje, więc czasu nie zostalo zbyt wiele

pod tym linkiem:
http://njz.pl/or/rumunia2008/relacja08.html
znajdziesz relacje z tego roku, a u dołu tej strony z poprzednich lat.

Podroz do Rumunii to nie tylko podróż w przestrzeni, to podróż w czasie to spotkanie tego co prawie wszędzie juz odeszlo...
podróż do Rumunii to jedna z "czystych radosci zycia"
Pozdrawiam
Norbert J. Zbróg
Barbara S.

Barbara S. miłośniczka
gór,podróży i
pstrykania
fotek,pedagog,terape
uta

Temat: Rumuńskie góry

Mmmm...się mi też przypomniało:)
Konie pasące się na wolności,na tle gór,wschodu i zachodu słońca.Jedno z tych wspomnień,które będę miała pod powiekami przez długi jeszcze czas.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

*Agata N. edytował(a) ten post dnia 24.10.11 o godzinie 13:48
Norbert Z.

Norbert Z. mądrala naczelna w
njz

Temat: Rumuńskie góry

Agata Namlik:
Witam,

/.../
ma tam jeszcze tego całego turystycznego zachodnioeuropejskiego motłochu i chmar turystów, więc można liczyć na prawdziwy wypoczynek i zwiedzenie prawdziwej Rumunii, a nie enklaw , czy tez jak ja to nazywam getta turystycznego.

no tak...
juz sie to zmienia (niestety - jak dla mnie), olbrzymia lawa turystow ze starej Eu ruszyla w Rumunie, na kazdym kroku to widac i slychac (rowniez w cenach). Mysle, ze nasza oferta turystyczna w PL jest na tyle marna i powielajaca bzdetne oferty ulokowane w strych EU krajach, ze takie kraje jak R zjedza nas na przystawke. Moze i dobrze, skoro nie dostrzegamy naszych mozliwosci sensownej turystyki, niech korzystaja inni ktorzy je u siebie dostrzegaja.
Wracajac do tematu, wejscie R do EU powoduje min uszczelnianie na czlowieka i jego dzilania Parkow Narodowych (oczywiscie z wszystkimi glupotami poczynionymi wczesniej przez innych wide np: polskie tatry i bieszczady )Slyszalem ostatnio o tym, ze chce sie zakazac wypasu ekstensywnego koni w gorach bo ... to jest dla nich, znaczy tych koni niebezpieczne !!! (idiotyzm)
Zakazano handlu nabialem na targowiskach itd itd
Spieszcie do R, jezeli chcecie jeszcze poczuc kawalek normalnego swiata, w gorach przetrwa on jeszcze jakis czas.
"Doliny" juz sa inne niz dwa-trzy lata temu, coraz bardziej podobne do Wloch, Niemiec czy tp.
Norbert J. Zbróg
http://njz.plNorbert Zbróg edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 11:38

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

Agata Namlik:
[...] W ogóle nie ma tam jeszcze tego całego turystycznego zachodnioeuropejskiego motłochu i chmar turystów, więc można liczyć na prawdziwy wypoczynek i zwiedzenie prawdziwej Rumunii, a nie enklaw , czy tez jak ja to nazywam getta turystycznego.
No chyba dawno temu ostatni raz tam bylas.

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

byłam tuz przed wejściem Ruminii do EU, wiec chyba nie tak znowu dawno. Byc może wiele się zmieniło od tego czasu...
Zależy jeszcze gdzie pojedziesz. Jesli do Sinai, to rzeczywiście turystów tam sporo, ale w niczym to nie przypomina (ło?) naszego zadeptanego Zakopca. Ale np w Sigiszoarze (celowo spolszczyłam nazwę) chociaz niewątpliwie jest to atrakcja tuyrystyczna, znacznie łatwiej było spotkac "tubylca" ;-) niż turystę. A ponadto jest wiele mniejszych uroczych miejscowosci gdzie turyystów na szczęscie jak na lekarstwo :-)))

konto usunięte

Temat: Rumuńskie góry

Do Sigiszoary to faktycznie sie dopiero wybieram, wiec nie bede sie wypowiadal.

Sinaia (poza Peleszem) to jak nasz Zakopiec. Teraz jeszcze z tymi wszystkimi super brykami z muzyka na full przechadzajacymi sie glowna ulica. Jesli o miasteczko chodzi - wole Zakopiec - ma wiecej charakteru. W bocznych uliczkach za to bardzo ladne domki i bardzo duzo z nich na sprzedaz.

I w Zakopanem lepsze jedzenie (ale to dotyczy calej Rumunii).

Następna dyskusja:

Góry Fogaraskie




Wyślij zaproszenie do