Zbigniew J
Piskorz
www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...
Temat: Podczas przesłuchania z dekoltu wypełzł jej wąż
Podczas przesłuchania z dekoltu wypełzł jej wążPodczas przesłuchania w komendzie policji w Otwocku z dekoltu 19-letniej kobiety wypełzł młody pyton królewski.
Dorota M. nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego nie poinformowała policjantów, że na własnym ciele ukrywa węża.
19-latka była przesłuchiwana w związku ze zdarzeniem, do którego doszło kilka dni temu na jednym z nowo wybudowanych osiedli w Otwocku. Ktoś uszkodził właz na dach i urządził tam przyjęcie. Administracja osiedla straty oceniła na ponad 1500 zł.
Policjanci ustalili, że za sprawą uszkodzenia włazu dachowego stoi trójka młodych ludzi, którzy wynajmują w tym budynku mieszkanie. We wtorek rano do mieszkania wynajmowanego przez 19-letnią Dorotę M., 23-letniego Mariusza S. i nieletnią Wandę U. zapukali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. W trakcie przeszukania, w koszu na śmieci, odnaleźli 19 torebek z pyłem po amfetaminie, a na kuchennym stole wagę elektroniczną.
Młodzi ludzie zostali przewiezieni do otwockiej komendy. Właśnie wtedy, w trakcie rozmowy z 19-letnią Dorotą M., z jej dekoltu wysunął się pyton królewski. Młoda kobieta nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego nie poinformowała policjantów, że razem z nią na komendę przybył gad.
- Obecnie funkcjonariusze sprawdzają, czy posiadany przez kobietę gad jest zarejestrowany, czy jego zakup był zgodny z prawem oraz czy 19-latka zapewnia mu właściwe warunki hodowli. Zostanie również ustalone, czy przenoszenie węża na ciele i poza terrarium nie naraża go w żaden sposób na szkodę - podała we wtorek Komenda Stołeczna Policji.