konto usunięte

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

na początku 2008 roku, dostałam prace w pewnej krakwskiej firmie, Pan dyrektor powiedział że umowa o prace będzie gotowa pierwszego dnia, od początku coś mi tam nie pasowało, ale potrzebowałam pracy, więc się stawiłam umówionego dnia w placówce firmy, cały dzień spędziłam na poznawaniu procedur itd. Kilka razy pytałam, o umowe, ale cały czas odpowiadano mi że za chwilę ktoś przyniesie, po 8 godzinach okazało się, że tak naprawdę jeszcze jej nie ma, że mnie starsznie przepraszają, że jutro rano będzie czekać. Ale następnego dnia umowy też nie było, powtórze że na pracy naprawde mi zależało, więc poszłam do pracy także trzeciego dnia, niestety umowy dalej nie było, więc powiedziałam że w takim razie bez umowy nie będę pracować, bo to nie jest zgodne z prawem. Nikt od tamtego dnia się do mnie nie odezwał, a ja machnęłam ręką. Aż tu nagle dzisiaj otwieram skrzynkę, a tu PIT! że niby umowa zlecenie za 16 godzin z tej właśnie firmy! na jakiej podstawie?nie podpisywałam żadnej umowy!!
Krystyna K.

Krystyna K. radca prawny

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

Jakie były ustalenia? Umowa o pracę czy zlecenie? Pani stawiła się do pracy i wykonywała zadania (nawet poznając zasady działania firmy). Doszło więc do zawarcia umowy. Obie te umowy co do zasady powinny być na piśmie. Ale samo dopuszczenie Pani do pracy sprawiło, że umowa została zawarta. Pytanie czy otrzymała Pani należne wynagrodzenie (oczywiście proporcjonalnie zmniejszone).

konto usunięte

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

ustalona była umowa o pracę, i wynagrodzenie podstawowe 3200 brutto, tymczasem ja nie dostałam żadnej umowy, i za te 16 godzin 32 złote, tyle jest na PIT-cie, a czy dostałam te peiniądze jeszcze nie wiem bo musze isc do banku po wydruk z konta

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

Umowa niewątpliwie została zawarta - tylko jak napisała Krystyna, z naruszeniem przepisów prawa pracy.

Żeby było śmieszniej, to umowa została zawarta i... rozwiązana za porozumieniem stron? A może któraś ze stron ją wypowiedziała (naturalnie także nie zachowując wymogu formy pisemnej)? Jeśli zrobił to pracodawca (mógł też w trybie "dyscyplinarnym" w związku z porzuceniem pracy), to przysługuje Ci odszkodowanie (teoretycznie termin do odwołania do sądu już upłynął, ale zawsze można wnosić o jego przywrócenie).

Możesz też zawiadomić odpowiednie służby o niewywiązywaniu się przez pracodawcę z jego podstawowych obowiązków.

I czy otrzymałaś świadectwo pracy? Jeśli nie, to również pracodawca nie wywiązał się ze wszystkich swoich obowiązków.

Generalnie sytuacja jest taka, że jakby ktoś był uparty i zawzięty to można porzeźbić.
Agata Maja M.

Agata Maja M. HR Rekrutacja Prawo
Pracy Komunikacja
Employerbranding

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

Witam,
zgadzam się z powyższymi opiniami :)
Ponadto - zasada jest taka: skoro pracodawca dopuścił Panią do pracy oznacza to, że doszło do zawarcia umowy. Oczywiście mam zastrzeżenia do formy ...hmm..ustnej oraz tego jak została rozwiązana. Pracodawca ma 2 dni na wręczenie pracownikowi umowy.
Jeśli dysponuje Pani czasem, można spokojnie zgłosić tę sprawę odpowiednim organom (Inspekcja Pracy, Sąd Pracy). Zgłoszenia od pracowników przyjmowane są bezpłatnie.

Pozdrawiam :)
AgataAgata Maja Mordak edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 16:26

konto usunięte

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

Jacek Niewęgłowski:
Umowa niewątpliwie została zawarta - tylko jak napisała Krystyna, z naruszeniem przepisów prawa pracy.

Żeby było śmieszniej, to umowa została zawarta i... rozwiązana za porozumieniem stron? A może któraś ze stron ją wypowiedziała (naturalnie także nie zachowując wymogu formy pisemnej)? Jeśli zrobił to pracodawca (mógł też w trybie "dyscyplinarnym" w związku z porzuceniem pracy), to przysługuje Ci odszkodowanie (teoretycznie termin do odwołania do sądu już upłynął, ale zawsze można wnosić o jego przywrócenie).

Możesz też zawiadomić odpowiednie służby o niewywiązywaniu się przez pracodawcę z jego podstawowych obowiązków.

I czy otrzymałaś świadectwo pracy? Jeśli nie, to również pracodawca nie wywiązał się ze wszystkich swoich obowiązków.

Generalnie sytuacja jest taka, że jakby ktoś był uparty i zawzięty to można porzeźbić.
miałm dostać umowe o prace, na trzy miesiące i 3200 złoty brutto. właściwie ja zrezygnowałam, ale nie do konca bo po kolejnym dniu bez umowy, powiedziałam, żeby sie ze mną skontaktowano, jak umowa będzie gotowa i będę mogła rozpocząć legalnie prace.
co dostałam? Pita za umowe zlecenie na kwote 32 złote brutto.żadnej umowy nie podpisałam, jedynem dokumentem jaki wypełniałam był kwestionariusz osobowy.
aha no i nikt się ze mną nie kontaktował

Temat: ciekawy przypadek, jak zareagowć??

Czyli pracodawca zrobił unik w stronę umowy cywilnoprawnej (w sumie słuszny krok), gdzie nie jest wymagana forma pisemna. O niczym to nie przesądza, bo zawsze można udowadniać, że chodziło o umowę o pracę.

Ale jak napisałem wcześniej - robienie czegokolwiek poza zawiadomieniem inspekcji pracy, to robota da wytrwałych.

Na Twoim miejscu (ugodowy z natury jestem), to sprawdziłbym, czy te dostałaś wynagrodzenie za przepracowane dni i zapomniał o nierzetelnym pracodawcy.

Następna dyskusja:

Wynagrodzenie za okres wypo...




Wyślij zaproszenie do