Swietłana P.

Swietłana P. Specjalista Ds
Eksportu

Temat: Historia z "happy endem"

Witam,
czy komuś jest znana historia z "happy endem " dla związku partnerskiego z Portugalczykiem ? Czy tzw różnice kulturowe i parę tysięcy kilometrów nie pozostawiają szans na bycie razem ?

konto usunięte

Temat: Historia z "happy endem"

Swietłana P.:
Witam,
czy komuś jest znana historia z "happy endem " dla związku partnerskiego z Portugalczykiem ? Czy tzw różnice kulturowe i parę tysięcy kilometrów nie pozostawiają szans na bycie razem ?
obstawiam, ze to nie kwestia urodzenia a mentalności człowieka decyduje o tym czy ktoś potrafi kochac czy nie...ja odniosłam wrażenie, ze portugalczycy są pozytywnie nastawieni do drugiego człowieka. błądziłam po portugalii - chętnie udzielano mi pomocy i wsparcia.nie spotkała mnie żadna przykrośc ze strony portugalczyków. a związek dwojga ludzi? to pasmo kompromisów-bez względu na to w jakim kraju się urodzili....
jedyne co brzmi "groźnie" dla związku to owe pare tys kilometrów. taka odległośc uśmierci każdą relację zwykłym nie byciem razem.
taka jest moja opinia:)
nie dowiesz się jeśli nie spróbujesz a do odważnych świat należy:)
nie słuchaj innych - tylko siebie samej.
powodzenia!
Kamila M.

Kamila M. chemia
supramolekularna/ang
./hiszp./niem./port.

Temat: Historia z "happy endem"

Ja odniosłam wrażenie, że Portugalczycy są pozytywniej nastawieni do Polaków, niż Polacy do siebie samych nawzajem.
Jeśli chodzi o związki, to znam kilka par Portugalczyk-Polka (w tym mój), a także kilka takich małżeństw mieszkających tu w Polsce, o których można powiedzieć, że ich historie to happy-endy, mimo oczywiście wielu przeszkód, zwłaszcza logistycznych - tego nie da się uniknąć, zwłaszcza, jeśli ktoś ma zobowiązania typu szkoła/praca/rodzina.
Wszystko zależy od mentalności człowieka, od tego, czy ma otwarty umysł i potrafi zrozumieć, że to co sam uważa za naturalne, dla drugiej osoby może być szokujące i na odwrót.
Wbrew temu, co nasuwa na myśl odległość między naszymi dwoma krajami, kultura polska i portugalska są sobie dość bliskie, ponieważ wywodzą się z tego samego pnia rzymskokatolickiego. Polski słomiany ogień i portugalska melancholia też się wcale nieźle komponują! ;)

konto usunięte

Temat: Historia z "happy endem"

różnice kulturowe wbrew pozorom są niewielkie (wszystko zależy oczywiście od konkretnych osób), odległość trzeba jak najszybciej zminimalizować i wtedy naprawdę możemy cieszyć się z wielkiej miłości...
moje doświadczenie mówi mi, że Portugalczycy są serdecznymi, romantycznymi, wrażliwymi ludźmi i potrafią prawdziwie kochać, dla miłości są w stanie zrobic bardzo wiele... rodzina, uczucia są dla nich na pierwszym miejscu...
jak z każdą miłością - nie należy się jej bać, trzeba zaufać, poddać się szczęściu i przygodzie...

p.s.
jestem w bardzo szczęśliwym związku z Portugalczykiem i we wrześniu oczekujemy narodzin naszego dziecka :)

Następna dyskusja:

Historia alternatywna Henry...




Wyślij zaproszenie do