GoldenLine
Zaloguj się
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Zapraszam do opisywania podróży dalekich i bliskich ze swoimi pociechami
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Kurczę, właśnie zarezerwowałam rejs z moimi synami w Chorwacji.Strasznie się boję, choc chłopcy mają już po 10 i 11 lat.Nie byłam nigdzie z nimi poza Polską, a ten wyjazd to pełen spontan.Mam nadzieję że starszy nie odwali mi histerii przy wejściu na pokład, bo bedę wracać na piechotę do Polski.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

2 lata temu : Kreta
jeden syn miał 3 lata drugi 5 lat.
Samolot, hotel a potem wynajętym samochodem ponad tyś km zwiedzania na własną rękę.
Jeden dzień 3 godz rejs na Santorini, 40 stopni w cieniu....

Rewelacyjny wyjazd!Fantastycznie go wszyscy wspominamy
w tym roku Rodos.
Udało nam się, bo każdy dzień zwiedzania miałam już zaplanowany dokładnie w domu i obowiązkowo plaża na zakończenie wycieczki,za każdym razem inna.

Małgosiu - uszy do góry, masz dużych synów i zapewne będziecie się super bawić! ;)
Link do wypowiedziLink
Olga Kozłowska

Olga Kozłowska www.scantravel.pl

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Ostatnie wakacje: Hiszpania samochodem
czas podrozy: 6 dni drogi TAM, 14 dni wypoczynku na miejscu, 4 dni POWROT do Polski
wiek dzieci: 3 i 6 lat

To jedne z naszych najlepszych wakacji. Troszke obawialismy sie jak dzieci zniosa tak dluga podroz samochodem, tym bardziej, ze chcielismy zwiedzac najwiecej jak sie da po drodze. Staralismy sie dostosowac program zwiedzania takze pod dzieci, czyli poza zabytkami takze takie miejsca jak aquaria, parki, koncert fontann (w Barcelonie). O dziwo dzieci zniosly podroz lepiej niz dorosli - spaly kiedy chcialy, bawily sie razem na tynym siedzeniu, spiewaly, podziwialy widoki. Co 3 godziny staralismy sie zrobic postoj na kawke i soczki. Musze przyznac, ze bylo wspaniale ! Marzymy o kolejnej takiej wyprawie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

ostatnie ferie zimowe, Gran Canaria, synek 1,5 roku podróż samolotem 5 h w każdą stronę, na miejscu opalanie, nurkowanie, zwiedzanie, wynajęty samochód, wycieczki w góry itd, tylko 1 niepełny dzień w hotelowych basenach
czekamy na kolejny wakacyjny wyjazd, tym razem tylko samochodem, gdzieś na południe Europy
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

dzieciaki w tym wieku i tak nic z tego nie wyniosą, wy się umęczycie, zero zabaw wieczornych, wyjsc, smakowania zycia za granicą. I po co to?
Link do wypowiedziLink
Agata Qanadilo

Agata Qanadilo Rekruter / Executive
Search Consultant

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Adam G.:
dzieciaki w tym wieku i tak nic z tego nie wyniosą, wy się umęczycie, zero zabaw wieczornych, wyjsc, smakowania zycia za granicą. I po co to?

po co?
to bardzo proste-dla mnie wakacje bez dzieci i rodziny w komplecie (ja+maz+oboje dzieci) to niepelna radosc
oczywiscie, wiaze sie z tym troche dodatkowych problemow i niedogodnosci,ale jak sie juz ma rodzine to po to,zeby wspolnie podziwiac piekno tego swiata :)
podejscie do tych spraw zalezy od indywidualnych priorytetow, nie kazdy czuje sie spelniony na wakacjach tylko wtedy,kiedy ma mozliwosc spedzania calych nocy na baletach ;)

My bylismy z maluchami w Jordanii- syn 6 miesiecy, corka 2 lata
potem Jordania i Palestyna- wszyscy o rok starsi (loty dlugie, potem autem i autobusami znowu dlugawo, ale i tak warto to robic wspolnie)
w zeszlym roku Tunezja,niestety juz nie w komplecie i Palestyna juz znowu w komplecie
wszyscy lubimy cieple klimaty i trudy podrozy nie sa nam straszne
Link do wypowiedziLink
Kalina Markowska

Kalina Markowska turystyka i wszystko
co jest z tym
związane

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Dla mnie tak jak dla Agatki, wakacje bez dzieci to nie wakacje. Bez meża mogłabym się obyć ;-) ale maluchy musze mieć przy sobie
Mama Kwoka ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

ta dzieciaki uwielbiają pustynne klimaty, duchotę i samoloty:))) męczysz je, po prostu. Dla fałszywej idei, ze wszystko trzeba robić razem. Nonsens.
Link do wypowiedziLink
Agata Qanadilo

Agata Qanadilo Rekruter / Executive
Search Consultant

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Panie Adamie,

Skad w Panu tyle zgryzliwosci? ;)
Dzieciaki maja to do siebie, ze uwielbiaja byc z rodzicami i o to chodzi w wakacjach rodzinnych
nie uwazam, zebym musiala ograniczac sie do rowow nad baltykiem tylko dlatego,ze mam dzieci w wieku ponizej 18 r.z.
jesli komus nie odpowiada to,ze chlapia sie na basenie i piszcza glosno z radosci,czy czasem gonia w korytarzu hotelowym...no coz, radze wybrac sie do jakiejs chatki w srodku gluszy lub...spedzic wakacje przed wlasnym tv ;)
Link do wypowiedziLink
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Zgadzam się całkowicie :-)

Agata Qanadilo:
Panie Adamie,

Skad w Panu tyle zgryzliwosci? ;)
Dzieciaki maja to do siebie, ze uwielbiaja byc z rodzicami i o to chodzi w wakacjach rodzinnych
nie uwazam, zebym musiala ograniczac sie do rowow nad baltykiem tylko dlatego,ze mam dzieci w wieku ponizej 18 r.z.
jesli komus nie odpowiada to,ze chlapia sie na basenie i piszcza glosno z radosci,czy czasem gonia w korytarzu hotelowym...no coz, radze wybrac sie do jakiejs chatki w srodku gluszy lub...spedzic wakacje przed wlasnym tv ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

drobiazg taki,ze wy nigdy nie wypoczniecie. a dla dziecka niewypoczęty rodzic w dłuższej perspektywie to bardziej minus niz plus.
Pominę fakt, ze zabieranie maluchow do Jordanii jest po prostu niepotrzebnym narazaniem ich zdrowia.
Klasyczny błąd fanatycznych rodziców: wszędzie i zawsze z dziećmi. Moje mają 14 i 11 lat. Do 10 roku życia jezdzilismy razem tylko do teściów w góry. My z żoną co roku braliśmy tydzien, półtora tygodnia wolnego, dzieciaki zostawały z babciami, a my lecielismy w świat, wypocząć, pobyć tylko ze sobą, poszaleć troszke jak za młodu.
Dziś mamy swietny kontakt z dziecmi, sami jestesmy wypoczęci fizycznie i mentalnie.Moze je teraz zabierzemy na jakiś wyjazd. Kiedy są juz bardziej swiadome, co oglądają, gdzie są, i czego chcą.
Link do wypowiedziLink
Kalina Markowska

Kalina Markowska turystyka i wszystko
co jest z tym
związane

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Nie mozna nikomu narzucać swojego pogladu na życie. Ja gdybym zostawiła dzieci z babcia raczej nie wypoczęłabym i nie miała ochoty na nocne rozrywki z jednego prostego powodu- TĘSKNOTY.
Bylismy z 8 letnia córcią i 1,5 rocznym synkiem w Egipcie. Wymienialismy sie opieką nad nimi. I wypoczęlismy oboje. Nie narzekam. Gdyby było mnie stać pojechałabym w tym roku też z nimi gdzies daleko w ciepłe kraje. A skoro nie ma kasy na wyjazd to jedziemy do babci ale wszyscy ( hmm biedna babcia ;-) )
pozdr
Kalina
Link do wypowiedziLink
Agata Qanadilo

Agata Qanadilo Rekruter / Executive
Search Consultant

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

no i znowu-wszystko zalezy od mozliwosci,priorytetow i umiejetnosci zarzadzania czasem i zespolem :D
1. nie wyobrazam sobie zostawic dzieci na tydzien czy dluzej z moimi rodzicami (druga para dziadkow odpada ze wzgledu na odlegle miejsce zamieszkania), bo po prostu nie poradziliby sobie z dziecmi

2. da sie tak zorganizowac wakacje, zeby nawet z dosc malymi dziecmi moc wyjsc wieczorem, na impreze, wesele, przyjecie, do restauracji i innej knajpy-dla tych,ktoryz nie probowali podpowiadam- mlodsze dzieci zasypiaja w kazdych okolicznosciach, nie przeszkadza im otoczenie, starsze bawia sie razem z innymi,odsypiaja przed i po imprezie

3. chyba najwazniejsze-"wypoczynek" nie dla kazdego oznacza to samo, pan Adam widac lubi rozrywki, w ktorych dzieci wyraznie przeszkadzaja smakowac zycia. dla mnie przyjemne spedzanie czasu, poznawanie obcych kultur i doznawanie radosci z bycia w egzotycznym miejscu zupelnie nie kloci sie z robieniem tego wszystkiego z dziecmi u boku

fanatyczka nie jestem w zadnej kwestii, wrecz odwrotnie :)
jedna z cech fanatykow jest zacietrzewienie i chocby to z wikipedii np "Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów"...a taka postawe przyjal pan Adam, nie ja ;)

nie mam nic przeciwko innym pogladom i sposobom spedzania wolnego czasu, srednio mi sie jednak podoba fakt, ze mnie pan Adam krytykuje za moj sposob na zycie
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

>> ochoty na nocne rozrywki z jednego prostego powodu- TĘSKNOTY.
Bylismy z 8 letnia córcią i 1,5 rocznym synkiem w Egipcie.

Co by pani zrobiła, jakby 1,5 roczne dziecko ugryzł skorpion? Wbrew pozorom, to możliwe.
A tęsknota.. widzi Pani, jakże latwo przemienia się to czasem w zaborczość albo zaślepienie. Granica bywa tu cienka. Konsekwencje, po latach, znacznie grubsze.

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Kalina Markowska

Kalina Markowska turystyka i wszystko
co jest z tym
związane

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

No musze powiedziec ze sie usmiałam...
Oki, a co Pan zrobiłby gdyby dziecko ugryzła żmija - wbrew pozorom w Polce to możliwe.
Osa- a dziecko uczulone,
kleszcz- a tu borelioza .....
i tak można mnozyć niebezpieczeństwa wszelakie w nieskonczonosc.
Link do wypowiedziLink
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Oczywiście każdy ma prawo robić jak woli. Ja na przykład wypoczywam z całą moją rodziną, to jest też z dzieckiem. Naprawdę to dla mnie, żony i córeczki wielka frajda kiedy na wyjeżdzie jesteśmy wszyscy razem. W przeciwieństwie do Pana właśnie nie chcemy zostawiać jej u dziadków, jak jedziemy na wakacje.

A dziecko właśnie na dalszych wyjazdach rozwija się naprawdę szybko, widzi nowe miejsca, morze, zwierzęta, rośliny itp. Tak było kiedy zdecydowaliśmy się na wyjazd z córeczką na Dominikanę gdy miała 18 miesięcy. Proszę mi wierzyć moja córeczka była bardzo szczęśliwa i non stop uśmiechnięta podczas całego pobytu. Widać było że wszystko jest dla niej nowe i jest chętna poznawać inne otoczenie. My jako rodzice odpoczeliśmy równie udanie. Pewnie większy relaks byłby gdybyśmy byli sami, ale widząc tyle małych dzieci na miejscu w hotelu, chyba byśmy sobie nie podarowali że jej nie wzieliśmy....

Jeśli chodzi o narażanie zdrowia - oczywiście wszystko trzeba przemyśleć, ale wszystko jest dla ludzi. Wyjazd z dzieckiem w większości przypadków nie powinien być problemem

Adam G.:
drobiazg taki,ze wy nigdy nie wypoczniecie. a dla dziecka niewypoczęty rodzic w dłuższej perspektywie to bardziej minus niz plus.
Pominę fakt, ze zabieranie maluchow do Jordanii jest po prostu niepotrzebnym narazaniem ich zdrowia.
Klasyczny błąd fanatycznych rodziców: wszędzie i zawsze z dziećmi. Moje mają 14 i 11 lat. Do 10 roku życia jezdzilismy razem tylko do teściów w góry. My z żoną co roku braliśmy tydzien, półtora tygodnia wolnego, dzieciaki zostawały z babciami, a my lecielismy w świat, wypocząć, pobyć tylko ze sobą, poszaleć troszke jak za młodu.
Dziś mamy swietny kontakt z dziecmi, sami jestesmy wypoczęci fizycznie i mentalnie.Moze je teraz zabierzemy na jakiś wyjazd. Kiedy są juz bardziej swiadome, co oglądają, gdzie są, i czego chcą.
Link do wypowiedziLink
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Myślę, że tracimy czas. Wszyscy którzy zabierają głos są przekonani, zaś jedyny wyjątek - Pan Adam ma wyrobione zdanie i nie chce być przekonywany. Nas też nie przekona, zwłaszcza, że nie podróżując z dziećmi nie ma pojęcia o temacie na kóry się wypowiada.

Podróże to bycie razem na 500% - przeżywane wspólnie przygody, cudowne wspomnienia, wspólne trudy, kóre potem się razem wspomina. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której świadomie mógłbym wyrzucać dziecko poza nawias rodziny, tłumaczac mu że to co najpiękniejsze w naszym życiu nie jest dla niego.

Podróże to eduakcja, otwieranie się na świat i ludzi. Danie dziecku szansy na podróżowanie nie gwarantuje że bedzie miało otwartą głowę, szacunek dla innych, itd, ale znaczaco zwiększa szanse na sukces wychowawczy.

Podróże to szkoła radzenia sobie. Dziecko powinno móc obserwować rodziców jak to robią, a potem samo podejmowac się rozwiązywania problemów i wyzwań na wspólnym wyjeździe. U babci na pewno tej umiejętności nie posiądzie.

Powodów jest oczywiście o wiele więcej. Ciesze się, że coraz więcej osób traktuje podórżowanie z dziećmi jako normę, czy wręcz konieczność. Dajemy naszym dzieciakom to co najlepsze...
Link do wypowiedziLink
Agata Qanadilo

Agata Qanadilo Rekruter / Executive
Search Consultant

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

Michał Guć:
Podróże to szkoła radzenia sobie. Dziecko powinno móc obserwować rodziców jak to robią, a potem samo podejmowac się rozwiązywania problemów i wyzwań na wspólnym wyjeździe. U babci na pewno tej umiejętności nie posiądzie.

dzieki systemowi p. Adama dzieci moga nauczyc sie podobnego podejscia do wlasnych rodzicow jak ci zaczna byc uciazliwi, np oddzadza ich na starosc do domu starcow ;)
mzoe troche hardcore'owy przyklad, ale cos w tym chyba jest...
Link do wypowiedziLink
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Zapraszam do grupy Podróże i dzieci

styczen 2007 podroz do Egiptu(Sharm el Sheik) z 11 miesiecznym synkiem, rok pozniej pazdziernik 2008 -Tunezja synek prawie 2 latka i coreczka 16 miesiecy. Oba wyjazdy 2 tygodniowe. Bez problemow, dla dzieciakow frajda na plazy i basenach oraz atrakcje typu rejs statkiem pirackim i wyparwa do "naturalnego" ZOO, delfinarium itp.
Osobiscie spotaklem kiedys Polakow w Tanzani z niemoiwlakiem w nosidelku - i nie widsze w tym nic nienormalnego(jak to co niektorzy tutaj pisza). Dziecko nawet najmniejsze nie jest w niczym przeszkoda nawet jesli warunki odbiegaja znaczaco od europejskich("cywilizowanych").
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj