GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Maciej K.:
średnim zagrożeniem malarią) stosuję polski arechin, tańszy i bez skutków ubocznych. Póki co działa :)
Tjaaa, działa i działać będzie dopóki Cię nie ugryzie komar nosiciel - czego oczywiście nie życzę. Arechin (czyli chinina) jest nieskuteczny w przypadku szczepów malarii występujących w Tanzanii. Proponuję jednak przed wyjazdem skonsultować się z lekarzem lub stroną cdc.gov, a nie brać co ludzie polecają.

Pozdr,
eMKa

Hmm... A skąd przeświadczenie, że nie konsultowałam się z lekarzem??

Pozdrawiam,
K.
Link do wypowiedziLink
Maciej Karczewski

Maciej Karczewski doradztwo-IT

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Hmm... A skąd przeświadczenie, że nie konsultowałam się z lekarzem??
Stąd, że lekarz medycyny tropikalnej raczej nie przepisałby leku, na który występujące w Tanzanii zarodźce malarii mają udowodnioną odporność... Zwłaszcza, że oficjalne zalecenia zaprzestania stosowania arechinu etc. zostały ogłoszone w 2001.
Jeśli już, to jako dodatek do podstawowej paludryny.

Pozdr,
eMKaMaciej K. edytował(a) ten post dnia 08.02.09 o godzinie 20:00
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Czyli wiesz o wszystkich lekach jakie brałam i z jakimi lekarzami się konsultowałam... Cóż, gratuluję.

A w przyszłości proponuję nie wymądrzać się jeśli nie znasz całej sytuacji.
Link do wypowiedziLink
Maciej Karczewski

Maciej Karczewski doradztwo-IT

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Klaudia Lipińska:
Czyli wiesz o wszystkich lekach jakie brałam i z jakimi lekarzami się konsultowałam... Cóż, gratuluję.
Przeczytaj to, co napisałaś 9 stycznia. Uważnie, ze zrozumieniem.

A w przyszłości proponuję albo opisać całość sytuacji, albo zachować spokój.

Pozdr,
eMKa
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Hej,

Klaudia, nie ufalabym raczej lekarzowi, ktory polecil arechin, w w Afryce to niestety lariam, ktory bierzesz raz na tydzien i po jakims czasie mozesz miec halucynacje albo mniej szkodliwy - malarone, ktory bierzesz codziennie.
Agnieszka M zreszta trafnie o malari napisala.

A i tak to nie oznacza, ze nie zlapiesz malarii, wiec i tak najlepiej duzo antykomarowych spryskiwaczy /i tu tez wazne sa na jaki rejon sa produkowane;)/

Milej podrozy,
I.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Moze sie przydac:

http://www.yahodeville.com/malaria/index.html#zrodla
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Maciej K.:
Klaudia Lipińska:
Czyli wiesz o wszystkich lekach jakie brałam i z jakimi lekarzami się konsultowałam... Cóż, gratuluję.
Przeczytaj to, co napisałaś 9 stycznia. Uważnie, ze zrozumieniem.

A w przyszłości proponuję albo opisać całość sytuacji, albo zachować spokój.

Pozdr,
eMKa

9 stycznia napisałam, że JA biorę. JA po konsultacji z lekarzem, w końcu to lek na receptę, więc musiałam ją mieć. Poza tym tak jak Iza napisała, leki to nie wszystko, i tak trzeba się pryskać i bardzo uważać. W Afryce byłam wielokrotnie i szczęśliwie nic mi się nie stało.

I tym optymistycznym akcentem kończę rozmowę.

Pozdrawiam,
K.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

up
Link do wypowiedziLink
Oriana K.

Oriana K. HR Business Partner

Temat: Tanzania/Zanzibar 2009

Witajcie,

Czy ktoś z Was miał okazję odwiedzić Zanzibar? Wybieram się tam w listopadzie tego roku. Zastanawiam się czy warto oraz co warto zobaczyć? Jak się przygotować? Będę wdzięczna za wskazówki. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 08.10.2014 o godzinie 08:40 z tematu "Zazibar"
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Tanzania, Zanzibar listopad...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj