konto usunięte
Marta N. hr
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Z miejsc mniej znanych, położonych tuż obok Irlandii- wysepka Inishbofin (można się na nią dostać promem, odpływającego z portu w Cleggan). Piękne krajobrazy, dużo zieleni, szerokie piaszczyste plaże, ale także surowy klimat (codzienne opady, wiatry). Jak na wyspę zamieszkiwaną przez około 200 Irlandczyków, zadziwia ilość napotkanych Polaków, którzy przyjechali tam do sezonowej pracy w hotelach. W okresie wakacji Inishbofin jest na ogół odwiedzana przez rdzennych Irlandczyków, pragnących odpocząć z dala od cywilizacji. Jeśli zaś chodzi o moje wrażenia: niekoniecznie pozytywne;)( co wynika z ilości spędzonego tam czasu- 2miesiące oraz z ogólnej niechęci do Irlandii).Z miejsc, które ostatnio stają się coraz częstszym celem podróży Polaków polecam Bałkany, szczególnie przepiękną Bośnię, w której warto zatrzymać się na dłużej. Ja odwiedziłam tylko Sarajewo (miasto, gdzie spotykają się dwie kultury) oraz Mostar.
Dosyć ciekawym państwem, o które warto zahaczyć, będąc na Bałkanach, jest Albania. Już sam wjazd do Tirany- przez drewiany most- zapewnia wiele atrakcji;)
Agnieszka
H.
diagnosta
laboratoryjny
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Witam.Zwiedziłam południowo wschodnia część Turcji.Diyarbakir i pobliskie miejscowości górskie na terenach kurdyjskich.Ogólnie niebezpiecznie, ale miejsca te maja niezapomniany urok zupełnie odmienny od nadmorskich miejscowości turystycznych typu Alanya, Antalya. Kemer itd.
Troche odczułam ciekawość miejscowych jako nie nosiłam chusty i mam typowo europejska urodę. Mieszkałam u rodziny kurdyjskiej i miałam okazję poznac miejscowe zwyczaje i pyszna aczkolwiek bardzo ostra kuchnie kurdyjska.Polecam!
konto usunięte
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Witam,w sierpniu byłam na delegacji w Albanii :), polecam jezioro Koman niedaleko miejscowości Shkoder...klimat i widoki iście wyrwane z fiordów norweskich..
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Albania, Komani... Byłem.Świat robi się coraz mniejszy.Racibor D. edytował(a) ten post dnia 02.10.09 o godzinie 16:04
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Siedzimy na ławce w niewielkim ogródku, wśród kwiatów. Cudowne miejsce, widok otaczających je gór, cisza. Zapominam o całym zewnętrznym świecie. Niewielka cerkiewka uświadamia mi, że tak jest tu od wieków, to miejsce stworzone do kontemplacji, rozmyślań o tym co najważniejsze.I nagle ten stan przerywają głośne, powtarzane kilka razy: suknie, bilety, suknie …
Ta sama zakonnica, która jakiś czas temu otworzyła nam bramę, i bez słowa, gestem zaprosiła do wejścia teraz bezskutecznie zmaga się z czterdziestką pędzących „by jak najwięcej zobaczyć”. Otacza nas tłum „naszych”, niektóre dziewczyny w szortach, ktoś szczyci się tym, że udało mu się zaoszczędzić 2 euro. Spoglądamy na siebie i milkniemy, na 15 minut, bo tyle czasu miała polska wycieczka na zwiedzanie klasztoru w Meteorach.
Czy oni byli w tym samym miejscu co ja?
Ciekawe miejsca, o których istnieniu nikt ze znajomych nie wie, lub raczej ich niezwykłości nie zauważa, znajduję w swoim mieście za rogiem lub zbaczając ze znakowanego szlaku w Beskidach w boczną, zarośniętą już, starą drogę. Czasami wystarczy być tam gdzie bywają wszyscy, tylko w innym czasie.
Odkrycia za "tysiunc-pińcset" albo nieco więcej, satysfakcji mi nie dają, nie tylko dlatego, że mimo, że je kupiłem, nie są moje. Taka forma poznawania świata, gdzie wszystko podane jest jak na tacy nie pozwala ani zajrzeć do kuchni ani delektować się tym na co najbardziej w tym momencie mam ochotę.
Czy byłem w miejscach w których prawie nikt nie był?
Kiedyś były to północno wschodnie krańce Polski i wybrzeże Bałtyku które zjeździłem na rowerze, Karpaty - również Wschodnie. W 2004 roku takim nieuczęszczanym krajem była Czarnogóra, później Albania, Macedonia, Kosowo.
Świat zmienia się błyskawicznie, staram się więc jeździć tam, gdzie te zmiany dopiero się zaczynają. Nie unikam miejsc, które opisują wszystkie przewodniki, ale staram się dotrzeć również tam, gdzie opis się kończy, bo na pewno znajdę tam normalne życie a nie pokaz "tradycji" wyreżyserowany dla turystów. I staram się wracać, tam gdzie coś mnie urzekło, nie szkoda mi na to czasu, bo i tak całego świata nie uda mi się zobaczyć.
Pozostając przy Albanii, do której "rocznie jeździ 50 panów Cześków i 60 pań Zosiek" a pewnie i więcej. A ile osób było w okręgu Malësi e Madhe lub Tropojë, gdzie ludzie od wieków żyją tak samo? Kto był w górach, o których w Internecie można przeczytać jedynie, że są tam tylko przemytnicy strzelający do każdego napotkanego obcego, że rządzą klany a policja nie ma tam nic do powiedzenia?
A ja miałem okazję iść w te góry z rodziną, udającą się z całym dobytkiem na letni wypas, byłem ich gościem, rozmawiałem z nimi (jak są chęci to nawet języków znać nie trzeba), piłem kawę i raki.
Zobaczyłem, jak tam jest naprawdę.
konto usunięte
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Ossolin :)konto usunięte
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
A ja 5 lat temu odwiedziłem małą wioskę, dalekood trasy w Isaanie - NE części Tajlandii. Byłem
tam chyba pierwszym białasem w historii, bo pół
wsi się zeszło na pogadanki ze mną. A dzieciaki
przez kilka dni biegały za mną i wołały "farang".
W zeszłym roku już takiego zainteresowania nie
wzbudziłem - okazało się, że paru białasów się
już tam hajtnęło, więc biała skóra spowszedniała.
A historia przypomniała mi się ze względu na kolegę,
który tydzień temu wrócił z Birmy i przeżył podobną
rzecz. Dzieci idące do szkoły najpierw stawały jak
wryte, a potem.. oddawały głęboki pokłon :)
konto usunięte
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Witam, po ponad 3 miesiącach od powrotu z Wąwozu Pankisi w Gruzji, wciąż żyję tym wyjazdem i codziennie myślę o ludziach, których tam spotkałam. Wąwóz Pankisi leży w północnej Gruzji, ok. 30 km od granicy z Czeczenią... zaczynają się tam trasy górskie po Kaukazie, mieszkają wspaniali ludzie - Kistowie - o bardzo ciekawej kulturze, którą chętnie dzielą się z odwiedzającymi. I co najważniejsze - tam jest bezpiecznie! Zainteresowani?? Zapraszam do obejrzenia zdjęć na:http://picasaweb.google.pl/malhonnete4/DuisiGruzjaO62oo9# zdjęcia z Wąwozu
http://picasaweb.google.pl/malhonnete4/WGorachGruzjaO6... zdjęcia z wędrówki górskiej
http://pankisi.org - więcej o tym miejscu :)
pozdrawiam, Magda.
Agnieszka
H.
diagnosta
laboratoryjny
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
jest jeszcze tyle pięknych miejsc do odkrycia..teraz tylko potrzebni są ludzie którzy myślą w tym samym kierunku co my..:)
Alicja
W.
Specjalista ds.
reklamacji
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
To ja dorzucam Mauretanię :) W czasie mojego tam pobytu nie widziałam żadnego turysty, choć teren nawet ciekawy, nie tylko najdłuższy pociąg z rudą żelaza :)
Karolina
K.
TV Acquisition
Department, Polsat
Media Sp. z o.o.
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Azory - PortugaliaSipadan, Mabul, Kapalai ,Kota Kinabalu - Malezja
Lang Tengah , Kuala Terengganu, - Malezja
Andamany,Nikobary - Indie
Togian - Sulawesi - Indonezja
La Digue, Aldabra Atol - Seszele
itd..
Piotr
S.
“Prawdziwa decyzja
jest mierzona
poprzez fakt
podjęcia no...
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
Lidia
G.
artystyczny umysł
ścisły dużo
pracujący
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
:) :) :)
Piotr
S.
“Prawdziwa decyzja
jest mierzona
poprzez fakt
podjęcia no...
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Lidia Grabowska:Zdziwiona ???
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
:) :) :)
Lidia
G.
artystyczny umysł
ścisły dużo
pracujący
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Piotr Stachura:Nie... nie... :)
Lidia Grabowska:Zdziwiona ???
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
:) :) :)
Wierzę :) Spodobała mi się ta wypowiedź :)
Czytam o miejscach, których trudno nazwy wymówić i tak miło "Bieszczady" na tym forum spotkać :) Pozdrawiam!
Piotr
S.
“Prawdziwa decyzja
jest mierzona
poprzez fakt
podjęcia no...
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Lidia Grabowska:
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
Wiem bo nigdy nie doświadczyłaś ;) nie wiesz co można spotkać w Polsce !!! ;)
Lidia
G.
artystyczny umysł
ścisły dużo
pracujący
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Piotr Stachura:Na pewno wiele jeszcze mam do odkrycia :)
Lidia Grabowska:
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka ;)
Wiem bo nigdy nie doświadczyłaś ;) nie wiesz co można spotkać w Polsce !!! ;)
Idę się zanurzyć w sen :) Tam też jeszcze nikt nie był :)
Spokojnej nocy życzę.
Karolina
K.
TV Acquisition
Department, Polsat
Media Sp. z o.o.
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Piotr Stachura:
To Ja dorzucę Bieszczady,przez tydzień nie spotkaliśmy człowieka
w bieszczadach na szlakach spotykam wielu turystów, napisz coś więcej, gdzie warto twoim zdaniem pomaszerować.
Tomasz O. Ipsos
Temat: Tam prawie nikt nie był :)
Łatwo jest pojechać na drugi koniec świata i powiedzieć, że się było w oryginalnym miejscu, trudniej pojechać gdzieś blisko, ale gdzie jednak daleko (ot choćby Albania czy Bośnia), ale już najtrudniej pojechać tam, gdzie jeżdżą wszyscy i powiedzieć (a raczej poczuć), że się było w niesamowitym miejscu bez ani jednego turysty.Byłem w ponad 30 krajach: Europa, Zakaukazie, Bliski Wschód (a co, też sobie pozwolę ;), ale tak naprawdę koniki mam trzy: Austrię, Czechy i Słowenię - niby znane, niby wyświechtane, ale... wystarczy trochę popatrzeć na mapę, zastanowić się chwilę i już można znaleźć miejsca, gdzie Polaka (i żadnego innego turysty) raczej się spotka, ot choćby: Bela nad Radbouzou, Zidani Most, Domazlice, Imeno, Ried im Innkreis itd. Do wszystkich tych miejsc pojechałem w ciemno, nie żałowałem ani razu.
Przyznam się również, że mam pewien dylemat - co dalej z podróżami? Fajnie byłoby zobaczyć więcej i więcej krajów, ale z drugiej takie jeżdżenie na tzw. prowincję i nasiąkanie lokalną atmosferą a nie tylko robienie zdjęć też jest pociągające. Jakąś decyzję będzie trzeba podjąć - nie chciałbym zamienić mojej pasji w wycieczkę do hipermarketu ;)
W każdym razie szukając swojego ósmego cuda świata nie chodzi chyba o to, żeby był w diabli daleko, ale żeby był nasz i tylko nasz :)
Podobne tematy
-
Podróże » RPA-czy był tam ktoś? -
-
Podróże » Autokuszety do Helu? Czemu nie -
-
Podróże » Indie Południowe w styczniu-co zwiedzić? proszę o poradę... -
-
Podróże » Tam Airlines,przesiadki-ktoś zna,leciał? -
-
Podróże » Brać leki na malarię czy nie? (Kenia) -
-
Podróże » Uzbekistan - poszukuje osób które tam były i mogą... -
-
Podróże » prośba o wypełnienie nie ankiety -
-
Podróże » Maroko, tani pe noclegi ktorych nie znajde w necie? -
-
Podróże » Azjatycki career break - czemu nie? -
-
Podróże » [Tunezja] Dar Khayam Hotel - był ktoś? -
Następna dyskusja: