Robert Guminiak

Robert Guminiak LEAN - finanse,
produkcja,
logistyka,
budownictwo;
niemiecki

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Witam serdecznie,
jak w temacie: planujemy wyjazd (styczeń/luty) z 17to miesięcznym synkiem na Sri Lankę.
Wszelkie rady mile widziane.

Pozdrawiam,
Robert
Izabela P.

Izabela P. Starszy Specjalista
ds sprzedaży

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Robert Guminiak:
Witam serdecznie,
jak w temacie: planujemy wyjazd (styczeń/luty) z 17to miesięcznym synkiem na Sri Lankę.
Wszelkie rady mile widziane.

Pozdrawiam,
Robert


z tego co się orientuję to ten kierunek jest zdecydowanie odradzany dla rodzin z dziećmi. Jest to typowo miejsce do zwiedzania!
Pozdrawiam:)
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Robert Guminiak:
Witam serdecznie,
jak w temacie: planujemy wyjazd (styczeń/luty) z 17to miesięcznym synkiem na Sri Lankę.
Wszelkie rady mile widziane.

Pozdrawiam,
Robert

Nie wiem czy macie już zaklepane miejsca ale dla tak małych dzieci polecana jest Dominikana (pełno w hotelach maluchów) oraz Bali. Ja wybrałem Dominkanę ze względu na krótszy lot. Było super pod każdym względem

Sri Lanka - jeśli wolicie ten kierunek to też z pewnością będzie super. Polecam wybrać hotel z lekarzem i ze sklepikiem. Na Dominikanie mogłem wszystko kupić na miejscu (pieluchy, jedzienie itp), choć i tak byłem przygotowany :-)
Rafał P.

Rafał P. Główny księgowy -
Prokurent STORMM
S.A.

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

może coś pomże link do poniższego portalu o podróżowaniu z małymi dziećmi.

http://www.malypodroznik.pl/

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Robert Guminiak:
Witam serdecznie,
jak w temacie: planujemy wyjazd (styczeń/luty) z 17to miesięcznym synkiem na Sri Lankę.
Wszelkie rady mile widziane.

Pozdrawiam,
Robert

można jechać. tylko wcześniej przejdźcie się do lekarza, by zapytać o szczepienia dla malucha. warto też wziąć ze sobą pieluszki jednorazowe i mleko (jeśli pije w proszku), bo tam nie w każdym sklepie można to dostać.

hotel najlepiej wyższej kategorii. o i oczywiście dobrze warto się zastanowić nad dokładną datą wyjazdu. żeby upały sobie darować.

pozdrawiam!
F
Katarzyna P.

Katarzyna P. Koordynator sieci
aptek

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Na Sri Lankę warto jechać, ale do końca marca najpóźniej. Później zaczyna się tam pora deszczowa i trudno o ładną pogodę. Już jak my byliśmy w marcu to co drugi dzień padało, co prawda przez 15 minut i poźniej nadal była piękna pogodna, ale w porze deszczowej opady sa częstsze.

W naszej grupie były osoby z malutkimi dziećmi. Dokładnie 2 pary. I jak to bywa jedno dziecko bezproblemowo, drugie jak ne usnęło to płakało. Szczególnie źle było przy turbulencjach. Wiem, że niektórzy pasażerowie zwracali uwagę rodzicom, bo mieli dośc płaczu. Nas to tak nie meczyło, bo siedzieliśmy dalej. Ale szczerze współczułam tym, którzy byli 2-3 rzędy przed, za i obok. Wszystko zalezy jak dziecko znosi podróże, na miejscu nie było też takiego typowego brodzika dla dzieci, był mniejszy basenik, ale dla dzieci w wieku 5-6 lat. Woda mi sięgała tam ponad uda. Nie mogłoby sobie usiąść z zabawkami i pobawic się w wodzie. Jedynie bliskośc morza, male fale i płycizna dawały dzieciom szanse na zabawe.

Ogólnie dzieci bylo tam bardzo dużo, ale troszkę starszych i nie z Polski. jezeli chodzi o zakupy, to Sri Lanka jest specyficznym krajem. Są markety, więc na pewno można tam jakieś środki czystości kupić. Natomiast sugerowałabym zabrać pieluchy i mleko ze sobą. Jestem pewna, że to na miescu nie jest najlepszej jakości.

Nie wiem tez jak ze szczepieniami, my sie nie szczepiliśmy, ale dziecko, to dziecko. Nie dośc że nie przyzwyczajone do klimatu, to jeszcze do nowego jedzenia.

Klimat jest specyficzny. Zaraz po wyjściu z samolotu masz się wrażenie jakby oddychało sie przez mokry recznik, strasznie cięzkie i wilgotne powietrze.

A jedzenie zalezy od hotelu. U nas było i lokalne i europejskie. Ale przeważało lokalne, a w europejskim mozna tez było znaleźć ich chyba ulubiona przyprawę curry:) Ale były zwykłe parówki na ciepło, jajecznica. Raczej nie powinno zaszkodzić. I była masa świeżych, na pewno zdrowszych od naszych owoców.

Na Sri Lankę warto zabrać ze sobą porządny alkohol, mozna zabrać jakies płyty z muzyka polską - animatorzy bardzo chcieli puszczac, ale nikt nie miał. I jesli to nie problem jakieś cukierki. Tam jest dużo dzieci i czasami wołają "jednego dolara", ale rezydenci mówia zeby dawac cukierki. Wiadomo, jak sie przyzwyczaja to bedzie katastrofa tam jechac, a rodzice beda wysyłać je na żebranie. Lepiej wziąc cukierka czy lizaka i im dać.

Ale jest to piękny kraj i warto tam lecieć. Ja z chęcią bym to powtórzyła.

Pozdrawiam
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

szczerze mowiac ilekroc pojawiasie ten temat...postaram sie byc grzeczna
Po pierwsze zapach kupki naszego dziecka pachnie rozami a jego kwilenie szczegolnie w nocy nam nie przeszkadza, z pewnoscia przeszkadza wspolpasazerom szczegolnie w trakcie ponad 8 godzinnego lotu gdzie nie mozna zmienic miejsca i jest sie zdanym na innych, siedziacych obok nas. Radze pomyslec o tym.
Po drugie waszemu dziecku nie zalezy mna egzotycznych podrozach, moze na tym zeby byc z mama i tata i to wy powinniscie wykazac sie rozumem i nie narazac dziecka na zupelnie odmienna flore bakteryjna, ciezki i wilgotny klimat i wszechobecny brud i syf wystepujacy w Indiach i na Sri Lance. Rozumiem ze zamierzacie caly pobyt spedzic w najlepszym hotelu bo nie wyobrazam sobie ze pojdziecie z dzieckiem na targ i pozwolicie mu dotykac malpeczke czy macie w planach przejechac sie osyfionym tuktukiem czy riksza z bobaskiem. Wszystkie te przyjemnosci sa fajne i przygodowe ale dla doroslych ktorzy sami wiedza gdzie jadą z calym dobrodziejstwem wiedzy jaka maja o rejonie jaki chca zwiedzac.
Po trzecie i najwazniejsze, moze przyklad. Kiedys przed laty, kiedy moj syn mial rok znalazlam sie w sytuacji ktorej nikomu nie zycze. Gdyby nie NATYCHMIASTOWA pomoc ze strony najlepszych lekarzy mojego syna nie byloby wsrod zywych.(Wydarzenie mialo miejsce w Polsce) Nie wolno nikomu narazac zdrowie czy zycia swoich dzieci w imie egoistycznych pobudek czy zachcianek. Jezeli koniecznie chcecie gdzies z nim jechac sa inne bezpieczne dla jego zdrowia miejsca , gdzie mozecie liczyc na pomoc lekarska, dobra diagnoze czy w ostatecznosci dobry szpital. Zabieranie niemowlakow i malenkich dzieci na wedrowki po bezdrozach, w tereny pelne brudu i niebezpieczenstw uwazam za nieodpowiedzialnosc i egoistyczne podejscie do wychowywania malego czlowieka. Sa napewno przypadki gdzie nic sie nie dzieje wole jednak nie myslec o tym co by bylo, gdyby cos sie stalo
ot i moje zdanie na ten temat
Dawid Dwernicki

Dawid Dwernicki Dyrektor Działu
Zakupów

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Nie zgadzam się z Twoją opinią.

Zapach kupki - sorry, ale co Cię obchodzą inni ludzie. Ważne, że jesteście razem. Reszta się nie liczy

Zdecydowana większość tak małych dzieci śpi smacznie w samolocie (zmiana ciśnienia robi swoje). Moja córeczka leciała 10 h na Dominikanę mają 18 miesięcy i naprawę większość czasu spała, choć naprawdę miała na owe czasy problemy ze spaniem

Owszem dziecku nie zależy na egzotycznych podróżach, ale ja osobiście widziałem jak wspaniale się rozwinęła w trakcie raptem 2 tygodniowego pobyty. Nowe zwierzęta, papugi, wspaniałe morze,słońce, występy dla dzieciaków i rodzice powodowały, że nasza Laura już o 6 rano, kiedy się budziła chciało iść na basen dla maluchów albo nad morze. Tak bardzo jej się tam podobało.

Przestrogi - owszem takich niemal wszyscy pukali się w czoło dlaczego bierzemy córeczkę do tak odległego i "niewiadomego" kraju. A co z lekarzami, co jak zachoruje itp itd. Tymczasem na miejscu było tak dużo rodzin z maluchami 2 letnimi, że wierz mi - zdziwiłabyś się. Na wszelki wypadek i o tym wpominałem wcześniej wzieliśmy hotel z gabinetem lekarskim, ale nie było nawet chwili żeby pojawiła się potrzeba skorzystania z niego (również u innych dzieci).

Co poza tym - świat już jest na tyle mały i cywilizowany, że nawet ewentualny kontat z lokalnym lekarzem to nic złego. Porządny hotel nie ściągnie jakiegoś szamana z wioski obok :-)

Co do samego jedzenia - nasza Laura najadła się jak nigdy wspaniałych egozotycznych i kolorowych owoców. Oczywiście najpierw serwowaliśmy w małych dawkach,ale jak się okazało że jest ok to była dopiero uczta. Ani razu wymiotów, ani razy biegunek i innych nieporządanych historii

A co pozostało obecnie w pamięci: wspaniałe przeżycia pierwszych wspólnych wakacji we trójkę, piękne zdjęcia i uśmiech dziecka, które wręcz uwielbia oglądać płytę DVD z Dominikany

Zgadzam się jedynie, że trzeba wszystko przemysleć, zabrać ze sobą wszystko co uważa się za niezbędne (np. pieluszki, słoiczki itp), a już potem w drogę

Pozdrawiam i głowa do góry dla Roberta i jego rodziny

Pozdrawiam,
Dawid

Ewa Andrychiewicz:
szczerze mowiac ilekroc pojawiasie ten temat...postaram sie byc grzeczna
Po pierwsze zapach kupki naszego dziecka pachnie rozami a jego kwilenie szczegolnie w nocy nam nie przeszkadza, z pewnoscia przeszkadza wspolpasazerom szczegolnie w trakcie ponad 8 godzinnego lotu gdzie nie mozna zmienic miejsca i jest sie zdanym na innych, siedziacych obok nas. Radze pomyslec o tym.
Po drugie waszemu dziecku nie zalezy mna egzotycznych podrozach, moze na tym zeby byc z mama i tata i to wy powinniscie wykazac sie rozumem i nie narazac dziecka na zupelnie odmienna flore bakteryjna, ciezki i wilgotny klimat i wszechobecny brud i syf wystepujacy w Indiach i na Sri Lance. Rozumiem ze zamierzacie caly pobyt spedzic w najlepszym hotelu bo nie wyobrazam sobie ze pojdziecie z dzieckiem na targ i pozwolicie mu dotykac malpeczke czy macie w planach przejechac sie osyfionym tuktukiem czy riksza z bobaskiem. Wszystkie te przyjemnosci sa fajne i przygodowe ale dla doroslych ktorzy sami wiedza gdzie jadą z calym dobrodziejstwem wiedzy jaka maja o rejonie jaki chca zwiedzac.
Po trzecie i najwazniejsze, moze przyklad. Kiedys przed laty, kiedy moj syn mial rok znalazlam sie w sytuacji ktorej nikomu nie zycze. Gdyby nie NATYCHMIASTOWA pomoc ze strony najlepszych lekarzy mojego syna nie byloby wsrod zywych.(Wydarzenie mialo miejsce w Polsce) Nie wolno nikomu narazac zdrowie czy zycia swoich dzieci w imie egoistycznych pobudek czy zachcianek. Jezeli koniecznie chcecie gdzies z nim jechac sa inne bezpieczne dla jego zdrowia miejsca , gdzie mozecie liczyc na pomoc lekarska, dobra diagnoze czy w ostatecznosci dobry szpital. Zabieranie niemowlakow i malenkich dzieci na wedrowki po bezdrozach, w tereny pelne brudu i niebezpieczenstw uwazam za nieodpowiedzialnosc i egoistyczne podejscie do wychowywania malego czlowieka. Sa napewno przypadki gdzie nic sie nie dzieje wole jednak nie myslec o tym co by bylo, gdyby cos sie stalo
ot i moje zdanie na ten temat

konto usunięte

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Witam,

tak naprawdę, wszyscy macie rację... I chociaż nie bardzo chcę powiedzieć to głośno, p. Ewa również...

Klimaty lokalne na Sri Lance są jakie są, ale można dziecko w dużej mierze ustrzec (np. nie ruszając się z hotelu). Nie sądzę, abyście mieli w planach objazdówkę po całej wyspie, mimo, że jest piękna i naprawdę jest tam wiele do zobaczenia. Odległości są duże, warunki na drodze naprawdę uciążliwe i niestety niebezpieczne... A jechać taki kawał drogi, żeby przesiedzieć na plaży?... Fakt, że pięknej...

Powiem jedno: również mam małe dzieci, kocham Sri Lancę, długie podróże i tęsknię za prawdziwym, rodzinnym wypoczynkiem, ale na Sri Lancę jednak nie polecę... To byłoby zrealizowanie moich potrzeb kosztem dzieci, niestety...

A tak w ogóle, to co chcielibyście tam robić? I dlaczego Sri Lanca?

Oczywiście, uważam, że małe dzieci przeważnie doskonale znoszą podróż samolotem i akurat tutaj nie komplikujmy spraw.

Pozdrawiam, życzę trafnych decyzji.
Robert Guminiak

Robert Guminiak LEAN - finanse,
produkcja,
logistyka,
budownictwo;
niemiecki

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Witam,

1. Sprawa się zdezaktualizowała (przynajmniej na razie, żona w ciągu najbliższych 3 miesięcy może liczyć najwyżej na 1 tydzień urlopu) :( Krótko mówiąc: pewnie skończy się Egiptem...

2. Dziękuję za wszystkie rady (Dawid, narobiłeś mi smaka na Dominikanę; znalazłem nawet ofertę 2 tyg. AI za 3300 PLN!; ale niestety - patrz pkt 1)

3. Pani Ewo - prosiłem o rady, nie o opinie ;)
Tym bardziej, że np. sprawy kupek omawialiśmy w maju 2008 (ale przypomnę raz jeszcze o istnieniu tzw. paklanek), podobnie jak zachowanie dziecka w podróży i podczas pobytu, bezpieczeństwo/poziom usług medycznych w PL i za granicą oraz egoizm rodziców ("takie dziecko to i tak nic nie pamięta")

Pozdrawiam,
Robert

konto usunięte

Temat: Sri Lanka z 17to miesięcznym - rady?

Witam.
Zdecydowanie odradzam podroze z dziecmi na Sri Lanke, a juz na pewno z takimi malymi. Mnostwo dzieci choruje, cierpi z powodu alergii na komary. Fakt, lecac na Sri Lanke nie sa wymagane szczepienia, na wybrzezu nie ma tez malarii, ale mozna zalapac wirus gorszej choroby - denge, ktora rowniez przenoszona jest przez komary.
Pomijam juz fakt - rzeczywiscie dzieci nie zawsze stwarzaja przyjazna atmosfere dla innych podroznikow, przede wszystkim w egzotycznych krajach.
Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

Przewodnik Sri Lanka




Wyślij zaproszenie do