Katarzyna
F.
Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...
Temat: Rezygnuje z pracy zeby podrozowac...
Joanna Mandrosz:
Aby tostwierdzić wystarczy wyprawić się do biedniejszych dzielnic swojego miasta.
Byłam i tu, i tu - niestety, to nie to samo. We własnym mieście prędzej po ryju zarobisz, niż spotkasz ludzi zadowolonych ze swojego życia i z tego, co mają. Poza tym, nie porównujmy - chodzi też o to, by poczuć jak ludzie żyją bez prądu, telewizji i papieru toaletowego.
Ja też o tym pisałam wcześniej (że lubię). Przyznajmy, że podróże to endorfiny, przyjemne uzależnienie i rekreacja zamiast przypisywać im jakiś głębszy sens.
No pewnie.