Maria Szym

Maria Szym obieżyświat

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Radosław Kasprzak:
Wszystko jest kwestią decyzji. Uważam że można wybrać biuro gdzie dotkniemy prawdziwych ludzi, nie będziemy zobligowani dużą grupą, do tego przemieszczanie będzie szybkie a lokalny przewodnik odpowie na każde pytanie i zgłebi historię każdego odwiedzanego moejsca. Oczywiście nie piszę tutaj o wycieczkach autokarowych powyżej 30 osób, bo takowe są tylko tanie ;) ale odpowiednio przygotowanych wyprawach. Kosztują to prawda, ale też zyskujemy ... zawsze jest coś za coś. Nie wiem jak np wyobrażacie sobie samemu na głeboką saharę czy junglę, pomijam zwyczaje, języki plemion itd. Tak jak wspomniałem wszystko jest kwestią indywidualnego wyboru. Większe kasa ale więcej zobaczymy w krótkim czasie i więcej się dowiemy ( zakładam że profesjonalna firma, grupa 6-8 osób i przewodnik który miesza długo w danym kraju i zna miejscowe języki ) lub podróż samemu, tutaj będzie być może taniej, ale niestety poruszamy się na stopa lub lokalnym transportem, czyli potrzebujemy więcej czasu i wiedzę pozyskujemy z internetu lub książek. Osobiście powiem : podróżuję w zależności od kraju sam lub z biurem.
Bardzo mądra wypowiedź. Maria

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

I Radek i Maria b.dobre wpisy
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Maria Szym:
Krzysztof Słota:
Zdecydowanie wyjazdy indywidualne. Nie chodzi nawet o pieniadze, ale gdy kiedys pojechalem z biurem podrozy, wylot w nocy, powrot w nocy, za mozliwosc oczekiwania w pokoju hotelowym do odlotu dodatkowa oplata itd. Lepiej samemu wszystko zaplanowac i zgodnie z wyborem trzymac sie planu lub go zmieniac, bo wszystko zalezy tylko od Ciebie.
Ale się zapędziłeś w tym zachwycie.Niby loty zarezerwowane osobiście nie mogą być nocą!?
Nie mogą, jeżeli tego nie chcesz. Wybór należy do Ciebie

wszystko było pod twoją wygodę.Bo ja na lotnisku w Anglii czekałam całą noc- to nie taxówki. Ponadto jeżeli lot się opóźni,to nie zdążysz na następne połączenie i wyprawa nie jest już taka przyjemna.
Nie prawda, jeżeli lot się opóźni i masz odpowiedni bilet, to nie ma problemu. Jak zajdzie taka potrzeba, linie lotnicze zafundują dobry hotel i jeszcze wypłacą odszkodowanie.
1. miejscu. Też można na miejscu wykupić zwiedzanie albo imprezy.Nikt nikomu nie broni i nie ma musu leżeć na plaży.Mamy ubezpieczenie i zapewniony dach.Dodam też,że teraz nie tylko młodzi zwiedzają świat.Starsi szaleją w najdalszych zakątkach świata. Byś się zdziwił.Maria
A jadąc prywatnie to nie masz ubezpieczenia, dachu nad głową ?Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 04.12.12 o godzinie 19:16
Maria Szym

Maria Szym obieżyświat

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Linie mają obowiązek dać hotel,jeżeli opóźnienie jest znaczne.W innym przypadku dają coś ciepłego do picia i kanapeczkę.O odszkodowanie to trzeba walczyć jak lew,a nie po to jadę odpocząć,żeby potem sobie nerwy szargać.Ponadto nic ci nie pomoże odszkodowanie,kiedy drugi samolot odleciał i cała zabawa z bukowaniem zaczyna się od początku.A są zakątki,gdzie samolot widzą raz na tydzień.Nie przyleciałeś-twoja strata.Chatynka zapłacona,a ty dalej na drugim końcu świata.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Maria Szym:
Linie mają obowiązek dać hotel,jeżeli opóźnienie jest znaczne.W innym przypadku dają coś ciepłego do picia i kanapeczkę.O odszkodowanie to trzeba walczyć jak lew,a nie po to jadę odpocząć,żeby potem sobie nerwy szargać.Ponadto nic ci nie pomoże odszkodowanie,kiedy drugi samolot odleciał i cała zabawa z bukowaniem zaczyna się od początku.A są zakątki,gdzie samolot widzą raz na tydzień.Nie przyleciałeś-twoja strata.Chatynka zapłacona,a ty dalej na drugim końcu świata.
A jak lecisz z biurem podróży to to się nie może zdarzyć ? I...jaka zabawa z bookowaniem ? Gdy bilet jest jeden, to linie odpowiadają za przesiadkę.
O odszkodowanie nie trzeba walczyć, obecnie obowiązuje dyrektywa UE i należy się z automatu.
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Maria Szym:
Linie mają obowiązek dać hotel,jeżeli opóźnienie jest znaczne.W innym przypadku dają coś ciepłego do picia i kanapeczkę.O odszkodowanie to trzeba walczyć jak lew,a nie po to jadę odpocząć,żeby potem sobie nerwy szargać.Ponadto nic ci nie pomoże odszkodowanie,kiedy drugi samolot odleciał i cała zabawa z bukowaniem zaczyna się od początku.A są zakątki,gdzie samolot widzą raz na tydzień.Nie przyleciałeś-twoja strata.Chatynka zapłacona,a ty dalej na drugim końcu świata.

Linie mają obowiązek zapewnić hotel przy dużych opóźnieniach. Ponadto przy lotach łączonych (czyli wszystkie odcinki podróży na jednym bilecie) zwykle samolot na drugim odcinku czeka na samolot spóźniający się, szczególnie jeśli na pokładzie jest kilka osób na dalszy rejs.

Ale te zasady nie obowiązują, jeśli ma się bilety niełączone. Jeśli ucieknie nam drugi samolot w związku z opóźnieniem pierwszego linia niczego nie zwraca, nie ma obowiązku zapewnienia hotelu, a bilet na dalszą trasę trzeba kupić ponownie.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Właśnie o tym piszę, w zasadzie zawsze kupuje się jeden bilet.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Chałupczak:
Maria Szym:
Linie mają obowiązek dać hotel,jeżeli opóźnienie jest znaczne.W innym przypadku dają coś ciepłego do picia i kanapeczkę.O odszkodowanie to trzeba walczyć jak lew,a nie po to jadę odpocząć,żeby potem sobie nerwy szargać.Ponadto nic ci nie pomoże odszkodowanie,kiedy drugi samolot odleciał i cała zabawa z bukowaniem zaczyna się od początku.A są zakątki,gdzie samolot widzą raz na tydzień.Nie przyleciałeś-twoja strata.Chatynka zapłacona,a ty dalej na drugim końcu świata.
A jak lecisz z biurem podróży to to się nie może zdarzyć ? I...jaka zabawa z bookowaniem ? Gdy bilet jest jeden, to linie odpowiadają za przesiadkę.

Jak się jedzie z biurem to Ci to lotto, prawda?
Poza tym biura najczęściej korzystają z czarterów, bez przesiadek, co najwyżej z międzylądowaniem.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Jolanta I.:

Jak się jedzie z biurem to Ci to lotto, prawda?
Poza tym biura najczęściej korzystają z czarterów, bez przesiadek, co najwyżej z międzylądowaniem.
Nie "lotto" bo opóźnienie jest opóźnieniem. To jest to samo. Jak ktoś lubi czartery, to niech sobie kupi sam czarter. Ja akurat za czarterami nie przepadam. Tanich lini też nie lubię, bo tam się okna nie otwierają.
I co do opóźnień, znajomi polecieli z BP do Inddi, BP kupiło lot liniami ukraińskimi, powrót z Delhi opóźnił im się trzy dni, bo samolot nie przyleciał.
Ja do Delhii poleciałem LH za 1500 zł i to z Poznania.Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 05.12.12 o godzinie 20:10
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Chałupczak:
Właśnie o tym piszę, w zasadzie zawsze kupuje się jeden bilet.
Niekoniecznie. Oczywiście biura podróży zawsze kupują bilety łączone. Jeśli leci się na własną rękę można zaryzykować i kupić bilet niełączony. A chodzi o oczywiście o cenę. Przykład: Lot do południowych Indii: Lufthansa - Srilankan Airlines - Lufthansa: przelot na jednym bilecie ok 3000 złotych, bilet niełączony 1800 złotych :) Tak leciałam: odsiedziałam 4 godziny we Frankfurcie, ale miałam 1200 złotych w kieszeni :)

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Chałupczak:
Jolanta I.:

Jak się jedzie z biurem to Ci to lotto, prawda?
Poza tym biura najczęściej korzystają z czarterów, bez przesiadek, co najwyżej z międzylądowaniem.
Nie "lotto" bo opóźnienie jest opóźnieniem. To jest to samo.

Nie jest to samo, bo wtedy to biuro sobie łeb urywa i załatwia ewentualny nocleg i rebooking.
Jak ktoś lubi czartery, to niech sobie kupi sam czarter. Ja

A dlaczego nie cały wyjazd?

I co do opóźnień, znajomi polecieli z BP do Inddi, BP kupiło lot liniami ukraińskimi, powrót z Delhi opóźnił im się trzy dni, bo samolot nie przyleciał.

No i...? To się czasem zdarza, po prostu.Tylko wtedy Twoi znajomi chyba nie szukali sobie ani nowego lotu ani nowego hotelu itd.
Ja do Delhii poleciałem LH za 1500 zł i to z Poznania.

Super.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

W przypadku biletu niełączonego (może być sporo tańszy) należy dać sobie odpowiednio dużo czasu na przesiadkę. Wtedy ryzyko bierzemy na siebie. Coś za coś. Ja takich biletów unikam.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Jolanta I.:
Krzysztof Chałupczak:
Jolanta I.:

Jak się jedzie z biurem to Ci to lotto, prawda?
Poza tym biura najczęściej korzystają z czarterów, bez przesiadek, co najwyżej z międzylądowaniem.
Nie "lotto" bo opóźnienie jest opóźnieniem. To jest to samo.

Nie jest to samo, bo wtedy to biuro sobie łeb urywa i załatwia ewentualny nocleg i rebooking.
>
A w przypadku lini lotniczych załatwiają to linie.
Jak ktoś lubi czartery, to niech sobie kupi sam czarter. Ja

A dlaczego nie cały wyjazd?
>
Bo samemu jest ciekawiej. Byłem np na Maderze. W ciągu tygodnia mieszkałem w trzech hotelach w trzech częściach wyspy. To samo na Kanaryjskich. Na tych ostatnich lot z wyspy na wyspę kosztuje raptem 100/120 zł
I co do opóźnień, znajomi polecieli z BP do Inddi, BP kupiło lot liniami ukraińskimi, powrót z Delhi opóźnił im się trzy dni, bo samolot nie przyleciał.

No i...? To się czasem zdarza, po prostu.Tylko wtedy Twoi znajomi chyba nie szukali sobie ani nowego lotu ani nowego hotelu itd.
>
Linie im dały bardzo dobry hotel, ale jak ktoś do pracy musi....Kupując bilet sami, sami wybieramy linie. Gdyby to było LH czy inne BA to by im zaraz połączenie zorganizowali.
Ja do Delhii poleciałem LH za 1500 zł i to z Poznania.

Super.
Promocja była.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Chałupczak:
Jolanta I.:
Nie jest to samo, bo wtedy to biuro sobie łeb urywa i załatwia ewentualny nocleg i rebooking.
>
A w przypadku lini lotniczych załatwiają to linie.

Same z siebie nie bardzo, musisz grzecznie stanąć w ogonku do okienka.
A dlaczego nie cały wyjazd?
>
Bo samemu jest ciekawiej. Byłem np na Maderze. W ciągu tygodnia

To było pytanie retoryczne.....
No i...? To się czasem zdarza, po prostu.Tylko wtedy Twoi znajomi chyba nie szukali sobie ani nowego lotu ani nowego hotelu itd.
>
Linie im dały bardzo dobry hotel, ale jak ktoś do pracy

Biuro zorganizowało gwoli ścisłości.
musi....Kupując bilet sami, sami wybieramy linie. Gdyby to było LH czy inne BA to by im zaraz połączenie zorganizowali.

Jesteś pewien, że samoloty innych lini niż Aerosvit stoją na każdym lotnisku i czekają na takie "awaryjne rejsy"? Sorry ale chyba kompletnie nie masz pojęcia o siatkach połączeń lotniczych.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Jolanta I.:
Jesteś pewien, że samoloty innych lini niż Aerosvit stoją na każdym lotnisku i czekają na takie "awaryjne rejsy"? Sorry ale chyba kompletnie nie masz pojęcia o siatkach połączeń lotniczych.
Jestem pewny, że nie stoją, ale linie organizują połączenie innymi liniam. Za opóźnienie w locie międzykontynentalnym ileś tam godzin odszkodowanie jest coś koło 800 euro A Aerosvit po prostu oszczędzał, a kar się nie bał, bo Ukraina nie jest w UEKrzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 05.12.12 o godzinie 20:35

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Chałupczak:
Jestem pewny, że nie stoją, ale linie organizują połączenie innymi liniam. Za opóźnienie w locie międzykontynentalnym ileś

No właśnie, w tych innych liniach musi być albo wolna maszyna albo możliwość zmiany siatki połączeń, czyli jest szansa, że ktoś nie poleci by lecieć mógł ktoś.
tam godzin odszkodowanie jest coś koło 800 euro A Aerosvit po prostu oszczędzał, a kar się nie bał, bo Ukraina nie jest w UE

Ale chyba są jakieś międzynarodowe przepisy, które to regulują.
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Jolanta I.:
Krzysztof Chałupczak:
Jestem pewny, że nie stoją, ale linie organizują połączenie innymi liniam. Za opóźnienie w locie międzykontynentalnym ileś

No właśnie, w tych innych liniach musi być albo wolna maszyna albo możliwość zmiany siatki połączeń, czyli jest szansa, że ktoś nie poleci by lecieć mógł ktoś.
tam godzin odszkodowanie jest coś koło 800 euro A Aerosvit po prostu oszczędzał, a kar się nie bał, bo Ukraina nie jest w UE

Ale chyba są jakieś międzynarodowe przepisy, które to regulują.

Aerosvit nie należy do żadnego aliansu (np. Star Alliance, czy SkyTeam), więc inne linie mogą udzielić wolnych miejsc w swoich maszynach, ale nie muszą (no i to kosztuje).
Aerosvit jest tylko w IATA, a warunki nie określają w jakim czasie przewoźnik musi przewieźć pasażerów w przypadku opóźnień. Musi zapewnić pewne świadczenia albo zwrócić pieniądze (też po pewnymi warunkami). Ale jak nie ma innych możliwości przemieszczenia się, to jest klops.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Monika G.:
Aerosvit nie należy do żadnego aliansu (np. Star Alliance, czy SkyTeam), więc inne linie mogą udzielić wolnych miejsc w swoich maszynach, ale nie muszą (no i to kosztuje).
Aerosvit jest tylko w IATA, a warunki nie określają w jakim czasie przewoźnik musi przewieźć pasażerów w przypadku opóźnień. Musi zapewnić pewne świadczenia albo zwrócić pieniądze (też po pewnymi warunkami). Ale jak nie ma innych możliwości przemieszczenia się, to jest klops.


To wniosek jest prosty: albo latać Aerosvitem ze świadomością ewentualnych przygód albo kupić wyjazd z biurem:).
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

To wniosek jest prosty: albo latać Aerosvitem ze świadomością ewentualnych przygód albo kupić wyjazd z biurem:).

O ile biuro nie wykupiło biletów dla grupy w Aerosvit :) A owszem, kupują.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Monika G.:
To wniosek jest prosty: albo latać Aerosvitem ze świadomością ewentualnych przygód albo kupić wyjazd z biurem:).

O ile biuro nie wykupiło biletów dla grupy w Aerosvit :) A owszem, kupują.

Nawet jeśli, to jest to zmartwienie bardziej biura niż Xksińskiego:).

Następna dyskusja:

Dominikana Punta Cana - zwi...




Wyślij zaproszenie do