Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Izabela Szczypka:
Monika G.:
Sam pobyt (ze wszystkim), bez biletu tam i w powrotem.
Bangkok w styczniu z Wrocka Condorem raptem 500 euro z kawałkiem w obie strony...
A propos, używaliście? Bo opinię ma mocno średnią...

Nie leciałam przede wszystkim dlatego, że mają ścisłe terminy. Jest to linia czarterowa, dlatego serwis i standard........ też nie taki jak w liniach regularnych. Ale nie słyszałam o Condorze gorszych opinii niż np. o Aeroflotcie :) Tylko trzeba dobrze sprawdzić wszystkie niewliczone opłaty.
Krzysztof W.

Krzysztof W. Dream as if you'll
live forever, live
as if you'll die
to...

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Ok dzięki bo się wystraszyłem,że się zmieściłaś ze wszystkim w 2500 zł:)
Pozd
Izabela Szczypka

Izabela Szczypka właściciel,
Translator

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Monika G.:
Ale nie słyszałam o Condorze gorszych opinii niż np. o Aeroflotcie :)
Znaczy, da się przeżyć. :D
Dzięki :)

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof ja planuje i to bardzo dokladnie :-)
Ale naprwde szkoda mi czasu na wyszukiwanie lotow czy tez hoteli
Od tego wlasnie mam BP tak jak pisalem wyznaczam im budzet i standart i oni sie juz gimanastykuja, nawet jak nie jest to pare € a przykladowo ich prowizja wynosi 100€ to i tak jest to dla mnie lepiej bo nie poswiecam na to czasu, choc przyznaje ze tez lubie wyszukiwac, ale w to moge sie bawic jak lece w 2 osoby a nie np w 10. Wtedy prowizja biura rozlozona na te iles osob to dalej jest pare € ;-)

Monika, nie czytasz dokladnie, ja opracowuje trasy, miejsca itd a BP do tych miejsc ma mi znalesc przeloty,przejazdy, hotele itp.
Ale z reka na sercu musze przyznac ze parokrotnie wlasnie dzieki fachowosci BP udalo mi sie pare swietnych miejsc zaliczyc, ktore pominolem na trasie
W koncu nikt nie jest doskonaly :-)

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Piotr Maciejewski:
Karol Leśniewski:
Jest pewniej a jednocześnie rezygnując z pośredników, jak biuro podróży, może wyjść taniej.

Zawsze wychodzi taniej i fajniej Kolego :)


Z tym taniej to jest akurat dyskusyjne.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Wawron:
Ok dzięki bo się wystraszyłem,że się zmieściłaś ze wszystkim w 2500 zł:)
Pozd

Samoocena Ci padłą :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

mi też :)

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Właśnie zwiedziłem Nepal w 10 dni za niecałe 800 zł... Nawet nie wiem ile by to z pośrednikami kosztowało.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Wszystko jest dla ludzi.

Osobiście z BP nie pojadę nigdy na żadne wakacje, bo lubie wolnosc wyboru, ale np doskonale rozumiem dlaczego moi rodzice uważają BP za dobry pomysł. Maja po 60kilka lat, nie znają języków, więc w ich przypadku BP jest zazwyczaj jedynym sposobem, aby zobaczyć wymarzone Chiny czy inna Tajlandie bez stresu i ciągłego napięcia.
Krzysztof W.

Krzysztof W. Dream as if you'll
live forever, live
as if you'll die
to...

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Piotr Maciejewski:
Krzysztof Wawron:
Ok dzięki bo się wystraszyłem,że się zmieściłaś ze wszystkim w 2500 zł:)
Pozd

Samoocena Ci padłą :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

mi też :)
Nie jest aż tak żle:)Ja staram się zawsze taniej w miarę możliwości ale wygodnie,lubię mieć łazienkę przy sobie a jak hotel jest fajnym rodzinnym pensjonatem czy tam stoi sobie w super miejscu i jest klimatyczny to potrafię też wyłożyć:).Dlatego też ja jestem turysta a nie podróżnik z prawdziwego zdarzenia;).Dla mnie miejsca gdzie przebywam tzn pensjonaty hotele też mają znaczenie,muszą mieć klimat,musi być tam nie tylko wyro,tylko coś jeszcze.Kurdę nie zapomnę pewnych miejsc w których byłem a że np.były droższe od jakichś tam innych tańszych miejsc-trudno ale wspomnienia żyją:).
No i żarcie,głupio się przyznać ale bardziej niż Machu Picchu wspominam jedzenie w Aquas calientes w knajpie El Indio Feliz Bistro - nigdy czegoś równie dobrego nie jadłem.
Do Indii miałem jechać w marcu ale zrezygnowałem bo chce mi się wypocząć więc jadę w styczniu drugi raz do tajlandii,wiem,że Indie są naprawdę tanie jak się nie szaleje.
PozKrzysztof Wawron edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 21:06
Łukasz Buszka

Łukasz Buszka www.dadadesign.pl
projektuje,
fotografuje,
podróżuje, gotuje

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Wawron:
Piotr Maciejewski:
Krzysztof Wawron:
Ok dzięki bo się wystraszyłem,że się zmieściłaś ze wszystkim w 2500 zł:)
Pozd

Samoocena Ci padłą :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

mi też :)
Nie jest aż tak żle:)Ja staram się zawsze taniej w miarę możliwości ale wygodnie,lubię mieć łazienkę przy sobie a jak hotel jest fajnym rodzinnym pensjonatem czy tam stoi sobie w super miejscu i jest klimatyczny to potrafię też wyłożyć:).Dlatego też ja jestem turysta a nie podróżnik z prawdziwego zdarzenia;).Dla mnie miejsca gdzie przebywam tzn pensjonaty hotele też mają znaczenie,muszą mieć klimat,musi być tam nie tylko wyro,tylko coś jeszcze.Kurdę nie zapomnę pewnych miejsc w których byłem a że np.były droższe od jakichś tam innych tańszych miejsc-trudno ale wspomnienia żyją:).
No i żarcie,głupio się przyznać ale bardziej niż Machu Picchu wspominam jedzenie w Aquas calientes w knajpie El Indio Feliz Bistro - nigdy czegoś równie dobrego nie jadłem.
Do Indii miałem jechać w marcu ale zrezygnowałem bo chce mi się wypocząć więc jadę w styczniu drugi raz do tajlandii,wiem,że Indie są naprawdę tanie jak się nie szaleje.
Poz
Krzysiek a jaka droga chciales dostac sie do Indii. Ja zaczynam sie rozgladac powoli za kierunkami z zona na wypad.
Krzysztof W.

Krzysztof W. Dream as if you'll
live forever, live
as if you'll die
to...

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Samolotem oczywiście.
Jest tyle promocji i możliwości,teraz mają linie emirates Bombaj za 1800 zł.
Chciałem na początku tylko liznąć nieco na początek(nieco ponad 2 tygodnie) a potem pojechać jeszcze raz,tyle się naczytałem o Indiach opinii,że tam rzeczywiście przygotowałem się na jakiś tam hardcore.Przede wszystkim jechałbym do Indii dla Varanasi.
PozKrzysztof Wawron edytował(a) ten post dnia 30.11.12 o godzinie 07:59
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Wawron:
Samolotem oczywiście.
Jest tyle promocji i możliwości,teraz mają linie emirates Bombaj za 1800 zł.
Chciałem na początku tylko liznąć nieco na początek(nieco ponad 2 tygodnie) a potem pojechać jeszcze raz,tyle się naczytałem o Indiach opinii,że tam rzeczywiście przygotowałem się na jakiś tam hardcore.Przede wszystkim jechałbym do Indii dla Varanasi.
Poz

Północne Indie (Złoty Trójkąt, Radżastan, Orcha, Khadżuraho, Varanasi) są droższe niż południe, ale nadal to jeden z najtańszych krajów Azji.
Krzysztof W.

Krzysztof W. Dream as if you'll
live forever, live
as if you'll die
to...

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

A propos uprzedzeń itd,to jak powiedziałem,że jadę do Tajlandii z 2 tygodnie temu to pierwszy odzew ze strony współpracownika był:
to tam gdzie zamykają do tych więzień i gdzie jedzą robaki?

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

[obrazek]Dawid Szylar edytował(a) ten post dnia 27.02.13 o godzinie 07:15
Andrzej Jagiełło

Andrzej Jagiełło Pilot wycieczek,
przewodnik
warszawski i doradca
podróżni...

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Pozwolę sobie jednak zaoponować. My przykładowo dostajemy dużo zapytań na indywidualne wycieczki do Azji Południowo-Wschodniej oraz do Japonii. Czasami jest to zmarnowana praca, ponieważ w ostatecznym rozrachunku układamy program, z którego potem ktoś sobie korzysta prywatnie. Jest to raczej dowód nie na "zwichrowany" obiektywizm, tylko oznaka, iż b.p. (zwłaszcza o takim profilu ja Ex Oriente Lux) są postrzegane jako eksperci z danego kierunku. Panuje w pewnym procencie przekonanie, iż taki ekspert wie najlepiej i może zapewnić komfort i przede wszystkim bezpieczeństwo, a przy tym wskaże, jak odpowiedzialnie podróżować, tzn. "nie chodzić na golasa po kompleksie Anghor", "stołować się u lokalesów", "kupić pakiet biletów wstępu do obiektów na Sri Lance, nawet jeśli nie uda się mu wejść do wszystkiego - wsparcie lokalnej gospodarki". Biuro mając na uwadze odpowiedzialną turystykę wskaże lub zaproponuje hotele, które nie należą do sieci znanych zagranicznych marek, często polecanych np w Lonely Planet, z którego zdaje się korzysta dużo osób planujących wyjazd samodzielnie. Biuro posiadające odpowiednią politykę turystyczną będzie chroniło swoich uczestników przed "bańką środowiskową - czyli kiszeniem się na wyjeździe we własnym sosie, tzn. korzystanie z infrastruktury, z której korzystają nasi rodacy (dotyczy ogólnie narodów, nie nas jako Polaków).
Kto już jednak posiada szeroką wiedzę, może np skorzystać z odpłatnych konspektów programów na wyjazd indywidualny.

Reasumując, są biura i biura. Natomiast nie można nam odbierać głosu w dyskusji. Wypadałoby raczej najpierw przeanalizować dany profil biura, zaś następnie ocenić, czy wypowiedź jest wartościowa, czy nie.

Piotr Włodarczyk:
Ewa Mielczarek:
Trochę nie rozumiem dokąd zmierza ta dyskusja. Każdy kto podróżuje wybiera dla siebie taką formę jaką woli/lubi/chce i co komu do tego czy robi to na własną rękę czy z bp.

Ten, który wybiera samodzielny wyjazd wie czemu to robi, tak samo jak ten, który jedzie z bp. Chyba nie trzeba nikogo na siłę przeciągać na którąś stronę ani udowadniać jaki wyjazd jest lepszy, bo dla każdego będzie to co innego.

Jednak mimo, że wartościowy głos w dyskusji, to sądzę, że osoby zajmujące się profesjonalnie turystyką, nei powinny w niej brać aktywnego udziału - ze względu na "zwichrowany" obiektywizm.

konto usunięte

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Ktoś z Was poruszyl bardzo wazna kwestie przy podrozowaniu na wlasna reke - sama organizacje wyjazdu. w zaleznosci od tego dokad sie wybieramy, te kilka lub kilkanascie tygodni przed sama podroza, kiedy trzeba szukac tanich polaczen, wyszukiwac miejsca warte zobaczenia w danym kraju, przeszukiwac internet w poszukiwaniu cennych informacji o noclegach czy transporcie, ewentualna organizacja noclegow jeszcze z Polski kiedy zachodzi taka potrzeba - to jest ten czas, kiedy fizycznie jestem jeszcze w Polsce, ale psychicznie juz odlecialam gdzies tam, dokad akurat sie wybieram. I dla mnie jest to jeden z wiekszych plusow podrozowania na wlasna reke.Druga bardzo wazna dla mnie kwestia jest swoboda w dzialaniu, mozliwosc spontanicznego tworzenia planow na miejscu, dostosowanie wyprawy do tego, co nas na miejscu spotka. jednak nie neguje wycieczek organizowanych przez biura podrozy, wszystko jest dla ludzi i cieszmy sie, ze mamy taki szeroki wybor sposobow podrozowania, kazdy moze znalezc cos dla siebie :)
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Agata Ringwelska:
Ktoś z Was poruszyl bardzo wazna kwestie przy podrozowaniu na wlasna reke - sama organizacje wyjazdu. w zaleznosci od tego dokad sie wybieramy, te kilka lub kilkanascie tygodni przed sama podroza,
Na szereg miesięcy przed....Właśnie dzisiaj zarezerwowałem tygodniowy pobyt dla 8-osób w dolinie Chamoni w sierpniu 2013.
Jacht na rejs w Turcji we wrześniu 2013 mam zarezerwowany od ponad miesiącaKrzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 03.12.12 o godzinie 21:49
Adrianna Zalewska

Adrianna Zalewska finance manager,
Tru-You

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Oczywiście, że na własną rękę. Nigdy wprawdzie nie odważyłabym się wyjechać do egzotycznych krajów bez biura podróży, ale tam gdzie jeżdżę najczęściej - Polska, Europa, Wschód nie mam żadnych obaw w rezerwowaniu sobie wszystkiego sama. Mam tez taki dreszczyk emocji a jednocześnie satysfakcję jak się wszystko powiedzie. Niedawno z przyjaciółką zorganizowałyśmy sobie wyjazd do Plymouth w Anglii :). To jest miasto na południowym-zachodzie, bardzo malowniczo położone. Wszystko rezerwowałyśmy przez internet jeszcze przed wyjazdem, począwszy od przelotu, poprzez przejazdy pociągami aż po hotel. Żadnych pośredników, którzy tylko podbijają zwykle koszty - pociągi na stronie kolei brytyjskich, bilety na stronie tanich linii i hotel na accorhotels (bo szukałyśmy jakiegoś na miejscu i tam jest niedrogi Ibis). Chyba takie podróżowanie to dużo większa przyjemność niż jak wszystko zorganizuje dla 30 osób biuro podróży. No i też jest się niezależnym w przeciwieństwie do grupowych wyjazdów.
Maria Szym

Maria Szym obieżyświat

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Krzysztof Słota:
Zdecydowanie wyjazdy indywidualne. Nie chodzi nawet o pieniadze, ale gdy kiedys pojechalem z biurem podrozy, wylot w nocy, powrot w nocy, za mozliwosc oczekiwania w pokoju hotelowym do odlotu dodatkowa oplata itd. Lepiej samemu wszystko zaplanowac i zgodnie z wyborem trzymac sie planu lub go zmieniac, bo wszystko zalezy tylko od Ciebie.
Ale się zapędziłeś w tym zachwycie.Niby loty zarezerwowane osobiście nie mogą być nocą!? Masz jakiś patent,żeby wszystko było pod twoją wygodę.Bo ja na lotnisku w Anglii czekałam całą noc- to nie taxówki. Ponadto jeżeli lot się opóźni,to nie zdążysz na następne połączenie i wyprawa nie jest już taka przyjemna.Jadąc z BP wcale nie trzeba siedzieć w 1. miejscu. Też można na miejscu wykupić zwiedzanie albo imprezy.Nikt nikomu nie broni i nie ma musu leżeć na plaży.Mamy ubezpieczenie i zapewniony dach.Dodam też,że teraz nie tylko młodzi zwiedzają świat.Starsi szaleją w najdalszych zakątkach świata. Byś się zdziwił.Maria
Maria Szym

Maria Szym obieżyświat

Temat: Podróże/wyjazdy na własną rękę vs z biurem podróży

Adrianna Zalewska:
Oczywiście, że na własną rękę. Nigdy wprawdzie nie odważyłabym się wyjechać do egzotycznych krajów bez biura podróży, ale tam gdzie jeżdżę najczęściej - Polska, Europa, Wschód nie mam żadnych obaw w rezerwowaniu sobie wszystkiego sama. Mam tez taki dreszczyk emocji a jednocześnie satysfakcję jak się wszystko powiedzie. Niedawno z przyjaciółką zorganizowałyśmy sobie wyjazd do Plymouth w Anglii :). To jest miasto na południowym-zachodzie, bardzo malowniczo położone. Wszystko rezerwowałyśmy przez internet jeszcze przed wyjazdem, począwszy od przelotu, poprzez przejazdy pociągami aż po hotel. Żadnych pośredników, którzy tylko podbijają zwykle koszty - pociągi na stronie kolei brytyjskich, bilety na stronie tanich linii i hotel na accorhotels (bo szukałyśmy jakiegoś na miejscu i tam jest niedrogi Ibis). Chyba takie podróżowanie to dużo większa przyjemność niż jak wszystko zorganizuje dla 30 osób biuro podróży. No i też jest się niezależnym w przeciwieństwie do grupowych wyjazdów.
Co wam na głowę padło z tym uwiązaniem na wycieczkach?!Przecież to jest tylko baza noclegowa i jedzenie. Nikt nikogo siłą nie trzyma.Są informacje turystyczne,biura na miejscu i można używać życia do woli.Też kupić bilet na autobus,na imprezę .dajcie spokój,to nie kolonia karna.Każdy znajdzie coś dla siebie,jeżeli ma taki plan. A jeżeli chce tylko wypocząć-mieć ciszę i święty spokój,to ma takie prawo.Maria

Następna dyskusja:

Dominikana Punta Cana - zwi...




Wyślij zaproszenie do