konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

Kiedyś bardzo marzyłem o tym, żeby przejechać wszerz USA. Nie udało mi się tak do końca, ale przez miesiąc zrobiłem sobie objazdówkę z Yosemite, przez Lake Tahoe, Yellowstone, Grand Teton, Salt Lake City, Góry Skaliste, parki narodowe Utah, Mesa Verde, Nowy Meksyk, Wielki Kanion, Las Vegas, Dolinę Śmierci, z powrotem do Yosemite. Miałem te przyjemność poznać dobrze San Francisco i środkową Kalifornię. Ponieważ uwielbiam robić zdjęcia przyrody, moi znajomi powinni dziękować Bogu, że nie korzystam z cyfry, a wyłącznie z aparatu analogowego, bo zdjęć jest tylko kilkaset, zamiast kilku tysięcy :)

W przyszłym roku planuje wrócić do Skandynawii. Mam stamtąd cudowne wspomnienia dzikich morskich ptaków, które nie bały sie mnie zupełnie i pozowały do zdjęć jak profesjonaliści z odległości metra maksimum. Ponieważ mam mocnego kręćka na punkcie ptaków przede wszystkim, to w to mi graj. Myślę, że zajmie nam to jakiś miesiąc podróży autem.

Temat: Podróż marzeń...

Tomek G.:A ja chciałbym pełną opcję czyli dookoła Swiata:)


To sie nazywa apetyt na podróżowanie! :-) a może już Kolega był?.. i wrócił?... czasu było sporo :-)))... Szczerze życzę takiej podróży, sobie również :-)




Elżbieta K. edytował(a) ten post dnia 01.11.06 o godzinie 21:53
Jacek S.

Jacek S. experienced
manager/advisor/exec
utive/non-executive/
opera...

Temat: Podróż marzeń...

Tomku-widzę że myślisz podobnie jak ja-round the world!- a trasy? np. Lodnon-buenos aires-santiago-auckland-sydney-ayers rock-cairns-singapore-hong kong-delhi-london ale można też np. london-bangkok-beijing-tokyo-honolulu-san francisco-miami-new york-london albo....lonodn-cape town-sydney (via Johannesburg)-auckland-fiji-los angeles-new york-london (to oczywiście miejsca głównych lądowań). a może macie inne pomysły?

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

Jacek S.:Tomku-widzę że myślisz podobnie jak ja-round the world!- a trasy? np. Lodnon-buenos aires-santiago-auckland-sydney-ayers rock-cairns-singapore-hong kong-delhi-london ale można też np. london-bangkok-beijing-tokyo-honolulu-san francisco-miami-new york-london albo....lonodn-cape town-sydney (via Johannesburg)-auckland-fiji-los angeles-new york-london (to oczywiście miejsca głównych lądowań). a może macie inne pomysły?


Powyższa trasa jest OK. Z tym że Ja na Fiji akurat mółbym się celowo spóźnić na samolot ... o jakieś 10 - 15 lat :)

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

hey.. ja wybieram sie niedlugo do Indii... na miesiac... moze ktos byl i chcialby sie podzielic wrazeniami? moze jakies rady, zalecenia i ostrzezenia???

Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Podróż marzeń...

Islandia -latem jest szokująca, zimą zamarzająca, ale to jeszcze nic w porównaniu z Grenlandią, odkryłem też uroki Finlandii kto nie był nie zrozumie, bo najpierw trzeba lecieć nad krajem, a potem przeżyć dzień polarny lub noc polarną - jak kto woli

Temat: Podróż marzeń...

Ania Z.:Ja szczerze polecam Wenezuele (nie jest na miejscu drogo - w ciagu 3 tygoni wydalam ok 900$, zwiedzajac prawie caly kraj - w tym rowniez 3 przeloty samolotem). Na miejscu jest goraco:-), mozna zobaczyc przepiekne krajobrazy i zwierzeta:-). Polecam rowniez troche aktywnego wypoczynku: canyoning (czyli schodzenie wzdluz kanionu w piance i kasku, polaczone ze skokami w przepascie wypelnione woda, schodzenie na linie w dol wodospadow, slizganie sie po kamieniach ze strumieniem wody - cudowana zabawa - duzo adrenalinki:-), wyprawa na Roraime - gore stolowa (6 dniowa wyprawa z namiotami, przechodzenie przez rwace potoki gorskie, pod wodospadem, wchodzenie pod strome "schodki" - a w nagrode! - widoki, jakich nigdzie nie znajdziesz - nietypowa rozlinnosc, podloze - jak na ksiezycu, czarne zabki,kolorowe pajaki:-).
Gdyby ktos mial ochote - z checia podziele sie wrazeniami, zdjeciami i doswiadczeniem.
Czy ma ktos doswiadczenia zwiazane z Wietnamem i Kambodza? Chce sie tam wybrac w przyszlym roku i zbieram juz powoli informacje.


Chetnie skorzytsam z Twoich doswiadczen, przede wszystkim, czy to byla indywidualna wyprawa, czy zorganizowana?

Temat: Podróż marzeń...

Juliusz B.:Islandia -latem jest szokująca, zimą zamarzająca, ale to jeszcze nic w porównaniu z Grenlandią, odkryłem też uroki Finlandii kto nie był nie zrozumie, bo najpierw trzeba lecieć nad krajem, a potem przeżyć dzień polarny lub noc polarną - jak kto woli


Skoro fascynuje Cie Islandia, polecam ksiazke Trzeci znak Yrsy Sigurdardottir - dopiero co wydana. Fabula mroczna, ale Islandia w tle bardzo ciekawie odmalowana.Ja po jej przeczytaniu zapragnelam zobaczyc ten kraj.

Temat: Podróż marzeń...

Juliusz B.: odkryłem też uroki Finlandii kto nie był nie zrozumie, bo najpierw trzeba lecieć nad krajem, a potem przeżyć dzień polarny lub noc polarną - jak kto woli


byłam w finlandii i do dziś wspominam to jako najcudowniejszą podróż, jaką odbyłam.
inne miejsca, które mnie oczarowały to grecka wyspa zakynthos, którą polecam ze względu na niepowtarzalne widoki i niesamowity kolor morza.
Finlandia oczarowała mnie w całości, od Helsinek aż po Laponię. Spędziłam tam pół roku, więc miałam okazję przyjrzeć się kulturze i mieszkańcom Suomi. POLECAM!
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Podróż marzeń...

u mnie kroluje jednak podroz na KUBE :)) fascynuja mnie rowniez wszystkie cieple kraje ... UWIELBIAM PODROZE!!!
Agnieszka Niewiadomska

Agnieszka Niewiadomska
picasaweb.google.com
/lara.egaree

Temat: Podróż marzeń...

Marcin Z.:
Iwona T.:To czego chcę, nie jest bardzo wyszukane :) Chciałabym kolejny raz odwiedzić Włochy i Hiszpanię. Jestem nimi zauroczona :)


Hiszpania i Włochy są cudowne! Ludzie życzliwi i pełni energii, jedzenie pyszne, a krajobrazy zapierają dech w piersiach. Na szczęście są tanie linie i można co jakiś czas tam się wybrać, żeby chociażby doładować akumulatory.


Ja też uwielbiam Włochy, południe, toskańskie klimaty, te kamienne domki ze starą dachówką, prosta architektura, gaje oliwne, wszędzie czuć zapach ziół, na polnych drogach rośne rozmaryn, i ta kuchnia:) Ach.... żyć nie umierać... Szczególnie polecam przejażdżkę samochodem od Frosinone po Monte Casino... są tam przepiękne krajobrazy, a każde mijane po drodze małe miasteczko ma swoją "starówkę" na szczycie góry, gdzie mieszkają głównie starsi ludzie, a w czasie siesty po ulicach leniwie na słońcu wygrzewa się tysiące kotów:)

A dla kontrastu polecam wybrać się do Ghany, zupełnie inny świat, brak klasy średniej, albo ktoś mieszka w domku z gliny, czy domku zbudowanym ze starego złomu, części karoserii, albo ma wypasioną chałupę, otoczoną murem i drutem kolczastym, a przy bramie wylegują się na specjalnych drewnianych krzesełkach watchman'i. Jadąc w głąb buszu mali chłopcy zatrzymują przejeżdżające samochody, aby sprzedać żywego, ledwo złapanego węża... wszędzie targi i stragany, a pomarańcze, które są zawsze koloru zielonego sprzedawane są wprost z ulicy....można też się wybrać na przejażdżkę do Cape Cost, gdzie jest stary fort, do którego zwożono niewolników, których trzymano chyba w jeszcze gorszych warunkach niż ludzi w obozach koncentracyjnych....:( Na prawdę daje do myślenia... Dalej można się udać do Como, gdzie jest przez pewną niemkę założona osada w stylu typowej znanej licznym ze zdjęć wioski afrykańskiej, czyli okrągle bungalowy pokryte strzechą. Przed snem koniecznie trzeba sprawdzić, czy nie ukryły się tam skorpiony, pająki i węże... obok jest plaża.... pusta.... kamienna.... z pięknie wyżłobionymi w skałkach dziurami, z których wypływa tysiące malutkich wodospadzików po tym, jak zaleje je fala.... achhh... mogłabym tak opowiadać i i opowiadać.....


Agnieszka Niewiadomska edytował(a) ten post dnia 14.11.06 o godzinie 19:36
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Podróż marzeń...

To więcej niż podróż marzeń - to urodzinowa obietnica, którą złożyłam sobie przy świadkach, także "szklanym oku": przyszłe urodziny w Barcelonie i wakacje śladami Antonio Gaudiego. Byle do lipca! :-)

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

Ale Gaudi to rowniez Baleary, dwa obiekty ale zawsze

Katarzyna Skoczek

Katarzyna Skoczek Tobea - Slowlajf

Temat: Podróż marzeń...

Krzysztof L.:A ja od zawsze marze o Nowej Zelndii i jestem coraz blizej co mnie potwronie cieszy :)
Niedlugo czeka mnie pierwsza wizyta w Chorwacji i musze powiedziec ze ciesze sie bo jak do tej pory malo bylo czasy na leniuchowanie nad cieplym morzem :)

Kto jeszcze chetny na New Zealand? :)


mój plan jest trochę szerszy, baza w Sydney, a stad na zachód i północ czyli jak najwięcej Australii, potem na wschód czyli New Zeland, no a potem północ północ czyli moja wymarzona Japonia, no bo to już tak niedaleko przecież ;-) jeszcze nigdy nie byłam tak blisko realizacji tego planu, jak wszystko dobrze pójdzie to już koło sierpnia być może, być może :-)
Katarzyna Skoczek

Katarzyna Skoczek Tobea - Slowlajf

Temat: Podróż marzeń...

Konrad W.:Kiedyś bardzo marzyłem o tym, żeby przejechać wszerz USA. Nie udało mi się tak do końca, ale przez miesiąc zrobiłem sobie objazdówkę z Yosemite, przez Lake Tahoe, Yellowstone, Grand Teton, Salt Lake City, Góry Skaliste, parki narodowe Utah, Mesa Verde, Nowy Meksyk, Wielki Kanion, Las Vegas, Dolinę Śmierci, z powrotem do Yosemite. Miałem te przyjemność poznać dobrze San Francisco i środkową Kalifornię. .

Nasza podróż sprzed ponad 2 lat, tylko 2 tygodnie niestety, zaczynając od Denver, przez parki Colorado, Utah, Arizony, spaloną słońcem Kalifornię i z powrotem do Denver (po drodze zahaczyliśmy chyba i o Nowy Meksyk jeszcze i o Nevadę), "moje miejsca" z tej podróży to zdecydowanie Mesa Verde, Monument Valley i San Francisco, choć całość niezapomniana i nieporównywalna z niczym, tym bardziej z perspektywy 5 tys mil za kółkiem (2 dzielne kobietki za sterami dużego vana pełnego polsko-słowackiej radosnej wycieczki :-) Niestety wtedy nie dotarłam już do wymarzonego Nowego Orleanu, a teraz...już nigdy nie będzie ten sam... Potem jeszcze tydzień w Nowym Jorku, to miasto za którym się tęskni.
Chciałabym jeszcze kiedyś i zamierzam wrócić za ocean, parę miejsc i parę autostrad do przejechania jeszcze zdecydowanie tam zostało. ;-)

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

mknie kiedys Kasiu przejechanie z Chicago do Frisco zajelo prawie pol roku... jechaliwsmy w 4 osoby ale po drodze mielismy i nevade i Wyoming i New Mexico, Texas, ale w New Orelanie nie byłem i tego tak naprawde załuje


konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

a ja zatęskniłam na Irlandią północną, polecam, tam jest bajecznie...

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

task tylko idac na piwo musisz sie za kazdym razem decydowac czy katolik czys protestant!


agnieszka e.:a ja zatęskniłam na Irlandią północną, polecam, tam jest bajecznie...

konto usunięte

Temat: Podróż marzeń...

A ja pojade do Włoszczowej....
Agnieszka Niewiadomska

Agnieszka Niewiadomska
picasaweb.google.com
/lara.egaree

Temat: Podróż marzeń...

Krzysztof L.:

Kto jeszcze chetny na New Zealand? :)


Ja ja ! Choć najpierw, bo już za 8 dni jadę do Tajlandii i Kambodży:D Hurrra.....!



Wyślij zaproszenie do