konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Pomóżcie! Szykuje się do kupna plecaka - musi być lekki, wytrzymały, duży (60-70 litrów), poręczny z mnóstwem możliwych dopinek, kieszonek etc. Czy mógłby ktoś polecić mi jakąś sprawdzoną firmę lub model?
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Ile maksymalnie chcesz wydać na taki plecak?

Sprawdź Berghaus, Dueter, Bergson, Black Diamond, Lowe Alpine ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 20:16

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Ja mam Mamuta - polecam.
Marcin Wejtko

Marcin Wejtko Minding my own
business...

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

60-70 litrów: to już jest bardzo duży plecak... Byłem na kilku 3-4 tygodniowych wyprawach i dziewczynie wystarczała 50+10 w kapturze, ja miałem 60+10 i w pełni wystarczało.

Marka nie jest tak ważna, najważniejsze jest to, w czym Ci jest wygodnie. Plecak musi też koniecznie mieć dziurę od przodu (co razem czyni 3: od góry, od dołu i od frontu). MUSI :)
Kapturek przeciwdeszczowy zintegrowany też się przydaje.

Ja mam Fjord Nansen Alpinist 60+10.. dużo już ze mną przeszedł, żyje chłopak dalej. Wkurzające jest jednynie... zgadnij co? Brak dziury od frontu :)
Sławomir Z.

Sławomir Z. Projektant, mgr inż.
elektryk

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Proponuję http://ngt.pl/8_Plecaki.html. Tam znajdziesz sporo informacji.
Warto sobie zadać pytania:
- ile chcesz wydać na plecak,
- do czego ma on służyć.
W granicach 400-500 zł. kupisz Wolfganga, czy Wisporta. Na Deutera, Jacka Wolfskina, Karrimora czy Lowe Alpine trzeba już przeznaczyć więcej kasy.
Zależy do czego ma służyć i czego oczekujesz. Czy ma to być klasyczny worek 2-komorowy, transportowy (żeby się dostać do rzeczy na dole musisz prawie wszystko z niego wywalić, ale są duże szanse, że nie będzie przeciekał przez dłuższą chwilę). Czy może plecak z możliwością dostępu z boku (prawie jak w torbie, np. niektóre modele Deutera, Jacka Wolfskina), z którego można coś wyciągnąc na szybko, ale suwak może być miejscem potencjalnego przecieku.
Sporo firm robi plecaki w wersji dla kobiet.
Proponowałbym polookać trochę na necie i wybrać kilka modeli, a potem wybrać się do sklepu i je przetestować - koniecznie z obciążeniem !!! Kilkanaście minut połażenia po sklepie z obciążeniem na plecach szybko zweryfikuje listę potencjalnych modeli.
Nie kierowałbym się wyborami innych i ich preferencjami, bo to Ty go będziesz targała na plecach i Tobie ma on leżeć. To, że komuś pasuje jakiś plecak wcale nie oznacza, że będzie też pasował Tobie, ale może to być jakąś podpowiedzią.
Ja osobiście mam Jacka Wolfskina (Agadir), który wygrał z Deuterem ze wzgledów praktycznych (kwestia dostępu do komory). Za to Deuter (Aircontact) wg mnie ma rewelacyjny system nośny. Wcześniej napaliłem się na Wisporta (kilka modeli), ale po ich obciążeniu dałem sobie szybko spokój (chociaż wiele osób bardzo je sobie chwali).
Nie kieruj się firmą i modelem tylko wybierz wygodny i taki, który Tobie pasuje.
Sorry za długi tekst :-))
Joanna Z.

Joanna Z.
www.facebook.com/Omo
lokko

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

fajny, bo babski, w sensie damski krój, ale mam wersje 40L (zrobiłam z nim kilkadziesiąt km w Karkonoszach) to The North Face : Terra 40. Jest też w wesrji 60L.
Niestety, to zapięcie z przodu, to nie frontowe wejście do plecaka, a płaska kieszeń.
Tez uważam, że 60-70 to strasznie duża pojemność. Na 6 dni spakowałam i siebie i kilkuletniego syna w to cudo. Załapałam się na promocję w Intersporcie i 20% zniżki (za piątkę z wuefu dziecka ).
Regularna cena 40L to 399 zł.
W pakiecie jest nieprzemakalny pokrowiec. Przydal się, bo szlismy i w deszcz i mżawkę.

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Dziękuję za podpowiedzi i porady, może faktycznie z tym 70l przesadziłam, ale chodzi mi właśnie o coś na miesięczną wyprawę do Indii. Świetna rada z tym otwarciem "od frontu" - teraz wiem czego szukam;->

Odnośnie suwaka i "przeciekania" - czy wszystkie tak mają? Przejdę się do jakiegoś sklepu (polecacie któryś w Krakowie??) i tak jak mówisz Sławku poprzymierzam, powybrzydzam i znajdę ideał.

Czy ktoś z Was może używał takich siatek metalowych zabezpieczających plecak przed otwarciem i kradzieżą? Czy to może zbytni "luksus" i przesada?

Dużo pytań:)

ps. a w sprawie firmy i "marka nie ma znaczenia" - może jednak są jakieś, których wybitnie nie polecacie?

Życzę boskiego dnia!:)Anna Piątkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 08:35

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Daj sobie spokój z plecakiem. To tylko udręka. Jeśli Indie, to walizka. Z kółeczkami. Będziesz wiedziała gdzie co masz, nie trafi cię szlag, kiedy będziesz musiała wyrzucić wszystko z plecaka, żeby wyjąc coś z dna. I to codzienne wyjmowanie ciuchów, żeby je z powrotem układać. koszmar. no i nadźwgasz się niepotrzebnie. Wiem co mówię. w Indiach byłem trzykrotnie. O ja głupi, z plecakiem. Pozdrawiam i życzę udanej wycieczki.
Dziękuję za podpowiedzi i porady, może faktycznie z tym 70l przesadziłam, ale chodzi mi właśnie o coś na miesięczną wyprawę do Indii. Świetna rada z tym otwarciem "od frontu" - teraz wiem czego szukam;->

Odnośnie suwaka i "przeciekania" - czy wszystkie tak mają? Przejdę się do jakiegoś sklepu (polecacie któryś w Krakowie??) i tak jak mówisz Sławku poprzymierzam, powybrzydzam i znajdę ideał.

Czy ktoś z Was może używał takich siatek metalowych zabezpieczających plecak przed otwarciem i kradzieżą? Czy to może zbytni "luksus" i przesada?

Dużo pytań:)

ps. a w sprawie firmy i "marka nie ma znaczenia" - może jednak są jakieś, których wybitnie nie polecacie?

Życzę boskiego dnia!:)Anna Piątkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 08:35

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Marek Rachoń:
Daj sobie spokój z plecakiem. To tylko udręka. Jeśli Indie, to walizka. Z kółeczkami. Będziesz wiedziała gdzie co masz, nie trafi cię szlag, kiedy będziesz musiała wyrzucić wszystko z plecaka, żeby wyjąc coś z dna. I to codzienne wyjmowanie ciuchów, żeby je z powrotem układać. koszmar. no i nadźwgasz się niepotrzebnie. Wiem co mówię. w Indiach byłem trzykrotnie.

walizka brzmi tak jakoś..nieporęcznie;-> trzeba ją ciągnąć za sobą - a co ze schodami? wąskimi uliczkami zapchanymi śmieciami etc?

A jeśli chodzi o wyjęcie czegoś z samego dna, to tu chyba z pomocą przychodzi właśnie ta "klapka z frontu".Anna Piątkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 09:00
Joanna Z.

Joanna Z.
www.facebook.com/Omo
lokko

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

albo dolny suwak. Dołem wyciagasz bardzo szybko :) Ja zanim pojechałam spakowana w plecak, przeczytałam poradnik jak się pakować . Doszłam do wniosku, że poradnik jest głupi. Teraz wiem, że głupia ja, a poradnik napisał ktoś mądry!
Ania, mówię Ci poważnie, to już nie są te plecaki co kiedyś, gdzie w 60 L wchodziło tyle, ile teraz zapakuję do 40L (cud techniki, czy coś?). Ktoś w grupie góry polecał zgrzewkę wody zabrać ze sobą do sklepu. A tak poważnie, w sklepie weź taki wielki pęk liny do wspinaczki i dorzuć jakieś buty z półki. Ta lina jest ciężka, a buty zajmują dużo miejsca. Najważniejsze to wyregulować pas tak, żeby plecak opierał się na biodrach, nie na plecach. Dlatego też, polecam pytać o modele damskie, mają nieco inne rozwiązania dla systemu nośnego.
Np pas piersiowy jest nieco wyżej niż w modelach typowo męskich.
Olga B.

Olga B. Commercialization
Manager for Europe,
Eurasia, Middle
Eas...

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Ania,

pamietaj tez o limitach wagowych dla bagazu - w tanich liniach (i niektorych standardowych) jest to czesto max 20 kg (w niektorych tylko 15kg) ... no chyba, ze chcesz placic za nadbagaz ;)

Ja mam 40+10 i na 3 tyg spokojnie wystarcza, ba nawet jest jeszcze miejsce na pamiatki ;) Zdecydowanie szukaj modelu damskiego z duza iloscia kieszeni zewnetrznych i szerokim otworem (by sie latwo mozna bylo spakowac i rozpakowac). Dla mnie plusem jest tez dzielona przestrzen wewnatrz (z odzielnym otwarciem, od dolu - tam zawsze trzymam spiwor).

:)
Anna Piątkiewicz:
Dziękuję za podpowiedzi i porady, może faktycznie z tym 70l przesadziłam, ale chodzi mi właśnie o coś na miesięczną wyprawę do Indii. Świetna rada z tym otwarciem "od frontu" - teraz wiem czego szukam
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Marek Rachoń:
Daj sobie spokój z plecakiem. To tylko udręka. Jeśli Indie, to walizka. Z kółeczkami. Będziesz wiedziała gdzie co masz, nie trafi cię szlag, kiedy będziesz musiała wyrzucić wszystko z plecaka, żeby wyjąc coś z dna. I to codzienne wyjmowanie ciuchów, żeby je z powrotem układać. koszmar. no i nadźwgasz się niepotrzebnie. Wiem co mówię. w Indiach byłem trzykrotnie. O ja głupi, z plecakiem. Pozdrawiam i życzę udanej wycieczki.

A czasem nie wozili Cię autokarem z miejsca na miejsce? Mieszkałeś w hotelach ****? ;-)

klapka z przodu to oprócz ewentualnego przeciekania, w końcu są dwa suwaki - to dwa miejsca potencjalnego przeciekania, ale także dodatkowa możliwość dla złodzieja!
Z drugiej strony jeśli będziesz sama podróżwała, tzn. bez biura podróży, to moim zdaniem wywalanie wszystkiego co wieczór, jest to niewielka niedogodność.Robert K. edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 10:12
Dorota S.

Dorota S. "Yo creo en mi y en
mi manera de decir
lo que pienso, Yo
...

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

50 l dla koniety wystarczy, ja kupilam w zeszlym roku firmy Quechua w wersji damskiej zeby pas biodrowy był na biodrach, ma sporo kieszonek na buty lub spiwor na dole, mozna wkladac od gory ale jest suwak w poprzek, sa taez fajne kieszonki na mapy, przrewodniki ktore mozna sciagnac na ruchomym pasku do biodra ...kupilam w Decatholonie.

Jak zaladujesz 50 lietro to masz 20 kg to naprawde starczy w wersji limitu do samolotu i noszenia na plecach.

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Panie magistrze, inżynierze, elektryku,
spędziłem w Indiach ponad 100 dni, 15 na Sri Lance, 60 dni w Peru, Boliwii, Argentynie i Chile, właśnie wróciłem z Madagaskaru. Wszędzie podróżowałem miejscową komunikacją. Żadnej zorganizowanej wycieczki, jak to niezbyt grzecznie Pan sugeruje. Plecak, to przeżytek!!! Nieporęczny, ciężki, wkurzający sprzęt. Podczas wszystkich podróży był potrzebny tylko raz, kiedy przeprawiałem się malutką, chybotliwą tratewką. PLECAK TO MIT naszych rodziców. Dobre toto na wycieczkę w Bieszczady. Pozdrawiam.
A czasem nie wozili Cię autokarem z miejsca na miejsce? Mieszkałeś w hotelach ****? ;-)

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

De gustibus non est disputandum. Dla mnie walizka to przezytek naszych dziadkow, wole jezdzic z plecakiem. I np. nie wyobrazam sobie parudniowego trekkingu w gorach gdzie trzeba nosic wlasne rzeczy - w takich warunkach walizka odpada.
Dorota S.

Dorota S. "Yo creo en mi y en
mi manera de decir
lo que pienso, Yo
...

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

...non disputantum est to primo a secundo to kwestia terenu i otoczenia.

Plecak zawsze biore jak się sama przemieszczam np. nie da się wziąć walizki jak jedziesz na rejs np,. wyobraz sobie wesjcie po drabince sznurowej min 2 metry w gore na zaglowiec rejowy z walizka??!! albo jakies wedrowki gorskie typu trekking, ale tylko walizka jak jade sama po Europie ale samolotami i potem pociagami .. bo kolkami walizki sie da jezdzic po peronie i ulicach stolic Europejskich.

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Nie ma jak 10 km po szutrowej drodze z walizką na kółkach.

To taka forma umartwiania ciała i duszy.
Dorota S.

Dorota S. "Yo creo en mi y en
mi manera de decir
lo que pienso, Yo
...

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Bartosz Zieliński:
Nie ma jak 10 km po szutrowej drodze z walizką na kółkach.

To taka forma umartwiania ciała i duszy.

To sie dopiero czlowiek spoci, hi, hi ....
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Bartosz Zieliński:
Nie ma jak 10 km po szutrowej drodze z walizką na kółkach.

To taka forma umartwiania ciała i duszy.


No podróże do Indii to takiej bardziej duchowe są ;)

konto usunięte

Temat: Plecak - jaki wybrać, jaki kupić?

Pawel B.:
De gustibus non est disputandum. Dla mnie walizka to przezytek naszych dziadkow, wole jezdzic z plecakiem. I np. nie wyobrazam sobie parudniowego trekkingu w gorach gdzie trzeba nosic wlasne rzeczy - w takich warunkach walizka odpada.
Zgadzam się, walizka w warunkach górskich, czy na rejsie odpada. Ale temat jest o Indiach. Jeśli nie będzie się robić trekkingu w okolicach Leh, to walizka jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.

Macie rację, z gustami się nie dyskutuje. Własnie wróciłem z 7 tygodni na Madagaskarze i jestem strasznie zeźlony na mój plecak. Kiedy chciałem znaleźć jedną rzecz, trzeba było wywalać wszystko. I nie pomagał suwak na dole. A jak już znalazłem te skarpetki, to wszystko było na wierzchu i teraz pakuj. W następną podróż tylko waliza!!!

Podobne tematy


Następna dyskusja:

hotelik w L’Estartit




Wyślij zaproszenie do