GoldenLine
Zaloguj się
Aleksandra Przybyłek

Aleksandra Przybyłek EDUBAMA

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Witam Wszystkich... zainteresowanych :-)
zaczynam powoli rozmyślać o wyprawach 2008! Nowa Zelandia to mój cel! Może Ktoś też ma ochotę dołaczyć do planowania i konkretnego działania w tym kierunku... a może przynajmniej jakieś wskazówki, gdzie? z kim? jakie biuro? może na wlasną rękę? czekam na informację :-))))
i pozdrawiam
OlkaAleksandra Przybyłek edytował(a) ten post dnia 05.09.08 o godzinie 13:06
Link do wypowiedziLink
Remigiusz C.

Remigiusz C. zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

co prawda ja dotarlem tylko do Australii (ale za to kilkukrotnie ;-) ... moim zdaniem tylko na wlasna reke ... te rejony swiata sa bardzo przyjazne, wiec trzeba poczytac przewodnikow i w droge :-)
Link do wypowiedziLink
Marek W.

Marek W. Sales
manager/dyrektor
handlowy - efektywny
i kreatywny"

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

jestem lekko zdezorientowany... 2008 czy 2009???
planuję tez uderzyć na Antypody...
Link do wypowiedziLink
Aleksandra Przybyłek

Aleksandra Przybyłek EDUBAMA

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Oczywiście Marku, wyprawa w 2009!
ale juz chyba o tym dziś myslę poważnie i dlatego data 2008 :-))) jako sercu bliższa wdarła się nieproszona :-)
Pozdrawiam gorąco w chłodny dzień
Ola
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Polecam Logos Tour;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

zdecydowanie polecam wyjazd na wlasna reke. po co placic biuru podrozy za cos co mozna zorganizowac bez wiekszych problemow samemu.
po NZ podrozuje sie bardzo latwo. najlepiej wynajac samochod (polecam campervana) i w droge! na trasie jest wiele cudownych widokow i podrozujac na wlasna reke mozesz zatrzymac sie gdzie chcesz i na jak dlugo chcesz.
magda
Link do wypowiedziLink
Marcin Tomasz P.

Marcin Tomasz P. in transition

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

kiedys widzialem ceny w biurach podrozy i mnie tylko rozsmieszyly - przepraszam wlascicieli i pracownikow biur podrozy :)

zatem zdecydowanie na wlasna reke wystarczy, co nie znaczy, ze bez cienia planu :)

jeszcze zdecydowaniej polecam postudiowanie wiadomosci o NZ (google jest tu bardzo przyjaznym zrodlem) - najlepiej zaczac juz teraz, bo lato sie zbliza (np. warto sprawdzic kiedy sa wakacje i monitorowac prom miedzy wyspami, bo w sezonie trzeba zarezerwowac kilka tygodni wczesniej etc.)
Link do wypowiedziLink
Marta P.

Marta P. Marketing Manager

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Nowa Zelandia to tylko na własną rękę. Organizacja tam jest rewelacyjna, nie ma opcji aby coś sie nie udało. Drogo fakt ale warto. Polecam wynajęcie auta i objechanie dwóch wysp. My miesiąc spędziliśmy w listopadzie 2007, było bosko :). Przespać się polecam w hostelach (na lotnisku dostępny wykaz hosteli dla backpackersów) warunki genialne :) W queenstown obowiązkowo dla żądnych wrażeń Nevis Highwire Bungy 134 m :) ehh można by mówić i mówić. Jakby ktoś potrzebował konkretnych informacji zapraszam :)
Link do wypowiedziLink
Marta W.

Marta W. Psycholog

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Mam pytanie. Czy istnieje szansa, zeby ktos kto wybiera sie do N.Z. kupil mi tam "kiwaczka" ?
tzn. ptaka Kiwi z kiwajaca sie glowka (sa takie pieski). Chce zrobic niespodzianke mezowi. Gdy byl tam pare lat temu kupil sobie go na pamiatke, ale...gdy ukradli nam samochod, stracil g bezpowrotnie:(

Bede bardzo wdzieczna za pomoc i oczywiscie dam pieniadze na zakup kiwaka.

Pozdrawiam,
Marta.
Link do wypowiedziLink
Anna B.

Anna B. Specjalista HR

Temat: Nowa Zelandia - styczeń/luty 2008 ? może jest ktoś...

Witam,

Polecam na własną rękę - wszystko zależy czy podróżujesz sama czy z ekipą.

Właśnie wróciliśmy z NZ przed paroma dniami po miesięcznej wyprawie - sezon w pełni, jednak tam nie odczuwa się tego w ogóle, sielsko, anielsko i przede wszystkim ciepło

Na podstawie najświeższych doświadczeń rekomenduję wynająć samochód. Jest to bardzo proste. Po przylocie do Auckland albo Queenstown bez problemu można wynająć auto już na lotnisku (Budget, Hertz itp.) - tego jednak nie polecam bo drogo...lepiej udać się w okolice lotniska sporo tam małych firm wypożyczających tanie i sprawne co ważne auta.

W razie pytań zapraszam po info, pozdrawiam, Ania
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kenia, Tanzania 16 luty 201...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj