Szymon G.

Szymon G. Broker Informacji
Merytorycznej

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Czy na prawdę widzieliście WSZYSTKIE miasta świata żeby je porównywać i oceniać?? Najpiękniejsze - z tych które widziałem - Poznań, Kraków, Ateny (kto twierdzi, że brzydkie niech pojedzie do dzielnic nadmorskich np do Vouliagmeni albo niech odwiedzi park królewski), a najbrzydsze Hel i Warszawa.

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Szymon Grossmann:
Czy na prawdę widzieliście WSZYSTKIE miasta świata żeby je porównywać i oceniać?? Najpiękniejsze - z tych które widziałem - Poznań, Kraków, Ateny (kto twierdzi, że brzydkie niech pojedzie do dzielnic nadmorskich np do Vouliagmeni albo niech odwiedzi park królewski), a najbrzydsze Hel i Warszawa.

mysle, ze gdybys nie zapytał ze swiętym gniewem w oczach czy widzielismy "wszystkie, zeby je oceniac", to po prostu każdy myslałby, ze chodzilo nam o dosłownie wszystkie miasta na swiecie... Dzięki za zwrócenie nam uwagi, niesamowite, nigdy bym na to nie wpadł, błyskotliwe to, a juści... :P :))

<sarkazm>
Justyna  Dawiskiba-Spalen iak

Justyna
Dawiskiba-Spalen
iak
HR Generalist,
certyfikowany coach
(ICC, Kryzysowy),
Asse...

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Ja na razie mam dwa ukochane miasta: Praga i Brugia w Belgii. Mogłabym tam jeździć co weekend :)
a te brzydsze? no cóż, każde miasto jest brzydsze niż dzika natura

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Dorota Agnieszka Szulc:
Najbrzydsze....oprócz moich Katowic nic nie przychodzi mi do głowy;-)


A ja jako, że nie mam kompleksów na punkcie Katowic, wklejam niżej parę fotek najbardziej zielonego dużego miasta w Polsce, posiadającego największe dzieła modernizmu, drugi drapacz chmur w Polsce sprzed ponad 70 lat, secesyjne kamienice okazalsze niż krakowskie.

więcej fotek tutaj, w miarę czasu dorzucam :-)
http://www.goldenline.pl/forum/katowice/353688

Moje najbardziej lubiane miasta z tych które pamiętam to:

- Sztokholm (za różnorodność architektury zwłaszcza z XXw)
- Londyn (jak wjeżdżałem coachem pierwszy raz to niebo w środku dnia dzień było fioletowo szare i się czułem jakbym się w Mordorze obudził)

Inne fajne (nie licząc Katowic, które mają podobnie jak Sztokholm mają dużo fajnej architektury z każdego okresu przełomowego wieku):
- Chicago za perfekcyjną czystość jaką tam zastałem,
- Nowy Jork (za wielkomiejski syf).
- Moskwa - gigantyczna skala wszystkiego, zachowują industrial w centrum, który jest dosłownie kroplą w środku tego.
- Manchester - kapitalny industrial, faktycznie są podobieństwa pewne z Łodzią, ale to trzeba umieć znaleźć
- Warszawa - gdyby nie wojna to pewnie wyglądałaby jak miasteczko, a tak zrobiło się miejsce na nowoczesne obiekty.

Miasta takie sobie:
- Kopenhaga - na dobrą sprawę jest nudna, ale uderzyła mnie ilość rowerów tam :D
- Kijów - różnice wzniesień i ciekawe widoki, Ławra taka tam, ładne dziewczyny;-)
- Polskie trio Kraków-Wrocław-Poznań. Trochę na jedno kopyto ze względu na lokację na prawie magdeburskim.

Nijakie miasta: Birmingham, Oslo, Kansas City, Nottingham, Leeds, Odense, Dortmund, Ryga, Ostrava.

Trochę by się jeszcze nazbierało, ale niektórych miast już nie pamiętam kompletnie, zwłaszcza że mniej mnie pochłaniały one jako takie jak byłem młody i gupi w tym względzie :-)

Najbrzydsze (choć wolę okreslenie najmniej lubiane) z tych które widziałem to Dublin.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 21:44

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

No i to sie nazywa wypracowanie na 5 z plusem! :) Super, dzieki Paweł.

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Za jakiś miesiąc planuję obadać Helsinki i Tallin oraz odświeżyć sobie Prahe, w której byłem na wycieczce w liceum, gdy bardziej mnie interesowało smakowanie piwa niż oglądanie miasta ;-)

A co do Kato to jak jestem (czyli od 2009 dopiero) i przede wszystkim mam czas to mogę oprowadzić kogoś. Mam w tym już pewną wprawę :-)
Dorota S.

Dorota S. "Yo creo en mi y en
mi manera de decir
lo que pienso, Yo
...

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Najpiękniejsza jest Sevilla!
Izabela M.

Izabela M. Assistant Property
Manager

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Wiele miast zwiedziłam w Polsce, Europie, a teraz nadrabiam zaległości w Stanach.
Tak jak pisało wiekszość z przedmówców, niektóre miasta były dla mnie zarówno urokliwe jak i miały swoje wady i brzydkie miejsca. Kwestia gustu, czego się oczekuje i w jakim czasie się podróżuje.

Od trzech lat zachwycona jestem i po uszy zakochana w Seattle - USA, mieście w którym obecnie mieszkam, pracuje i ciesze się życiem. Pozwulcie, ze w najkrotszy jak tylko potrafie sposob zareklamuje Seattle (niestety okazalo sie na koncu pisania ze nie wyszlo takie krotkie, hehehehe).

Jeżeli ktoś planuje podróż do USA na zachodnie wybrzeże to koniecznie poza zachodnio-południową cześcia jak np. California, warto wybrać się odrobinę na północ. Jadąc linią brzegową wzdłóż Pacyfiku (słynna Highway 101), kolejno można zwiedzić mniejsze i większe miasta i miasteczka, które urzekają urokiem zarówno starej tradycyjnej Ameryki lub nowoczesnej, z wysokimi drapaczami chmur. Jadąc bardziej zachodnio-środkową częścią, po Californi warto zaglądnąć do Colorado Springs a napewno już powyżej Grand Canion i na północ do Yellow Stone.
Seattle to “serce” stanu Washington. Poniżej na południe jest stan Oregon z najciekawszą częścią trasy Hghw. 101 (moim zdaniem). Przepiękne wydmy piaszczyste o olbrzymich rozmiarach, groty z lwami morskimi i fokami itp. Na granicy ze stanem Washington znajduje się kolejny słynny wulkan St. Helen.
Samo Seattle uznawane jest przez mieszkańców i turystów jako Emeraldowe Miasto, inaczej też zwane Zielonym Miastem albo też "Rainy City" - miasto deszczu. Fakt, trzeba się do deszczu przyzwyczaić bo nie brak go przez cały rok, zwłaszcza zimą, ale za to na wiosnę i latem wszystko zielenieje w oczach, rośnie szybciej niż na przysłowiowych drożdżach i zachwyca swym pięknem. Jeżeli oglądaliście film „Sleepless in Seattle” to napewno wiecie o czym mówię.
Seattle i cały stan Washington jest uznawany za "zielony", ze względu na ogromną ilość naturalnych parków, rezerwatów, lasów itp.
Co najważniejsze, tutaj można znaleść odrobine wszystkiego dla aktywnych. Masz ochote na wyprawę do lasu - 15 min do godziny i jesteś na miejscu (a tych lasow jest setki hektarów w około). Masz ochote na jezioro, camping, łódeczka, wędkowanie - kilkanaście minut jazdy samochodem i jesteś na miejscu, a jest w czym przebierać. Masz ochote na wspinaczke, doskonałe warunku zapewniają niskie górki, pagórki, szczyty dla zaawansowanych a nawet wspinaczka na wulkan o ile masz na tyle siły, sprawności fizycznej i wiedzy jak wspinać się po sniegu i lodzie. A widoki, zapierające dech w piersiach. Wystarczy zaglądnąć do REI (Recreational Equipment Inc. – jedna z najstarszych firm w US zajmująca się różnorodnym sprzętem sportowym i rekreacyjnym, spcjalistycznym obuwiem, ubraniem i wszystkim co potrzebne do aktywnego zycia, uprawiania sportu i rekreacji. [http://REI.com]).
Masz ochote na ocean, nie ma sprawy. Do 2 godzin jazdy i jesteś na pięknej plaży nad Pacyfikiem. Co prawda wody nie są tak ciepłe jak w Californi ale też mają swój urok. Poza tym California nie ma w sezonie lipiec - wrzesien orek i wielorybów wpływających do zatoki Puget Sound lub skupiających się tuż przy lini brzegowej i między wyspani w północnej części Washington state i granicy z Canada. Specjalne wyprawy są szykowane w tym sezonie i nie raz można prawie że dotknąć płetwy ogonowej jednego z takich wielorybów. Coś niesamowitego, warte przeżycia.
Troszeczkę bardziej na wschód Washington i można zobaczyć jedne z największych lub najstarszych tam wodnych w Stanach; Polodowcowe Caniony z olbrzymimi wodospadami. Słynne miejsce na campingi i wypady pod namioty w okresie wakacyjnym to jezioro Banks Lake. Powstało w kanionie powstalym po przejściu lodowca setki lat temu. Kanion ten uznawany jest za lokalnych mieszkańców i turystów jako tzw. „Mokry Grand Canion Junior”, bo kształtem, strukturą geologiczną bardzo przypomina Grand Canion, jedyna różnica to taka że jest mniejszy od oryginalnego i na dnie znajduje się bardzo głębokie jezioro Banks Lake. Mogłabym tak wymieniać wszystkie te urokliwe miejsca, które warto zobaczyć. Uwierzcie mi, już trzy lata jak tu mieszkam a nie sądzę żebym chociaż ¼ z tego co oferuje ten stan zobaczyła.

Seattle i okolice wiele potrafią zaoferować na każdą porę roku. Latem, żeglowanie, kajaki, spływy rzeczne itp., wspinaczki, wędrówki, wędkowanie, grzybobranie, plaże. Zima - stoki narciarskie w górach (a Seattle jest otoczone z dwuch stron górami). Wulkan Mt. Rainier i Park Narodowy wokoło oferuje całoroczne atrakcje, włacznie z zimowymi sportami. Trochę dalej na północ (jakies 2-3 godzin jazdy) i kolejny wulkan Mt. Baker, który jest ulubioną oaza dla snowboardzistów dzięki niezmiernej ilości codziennie swieżego śniegu, tzw. puchu.
Jak historia i legendy mówią samo miasto Seattle zostało sbudowane podobnie jak Rzym na 7 wzgórzach. Pierwsza z budowy i produkcji statków na całym zachodnim wybrzeżu Stanów zaczęła się właśnie tutaj w osadzie, które z czasem urosło do rangi miasta i nazwane zostało Seattle.
Co poza tym. Jak Hubert S. wspomniał w wiadomości do mnie : napewno miasto "Nirvany"(Kurt Cobain jest pochowany tu w Seattle), ale też takich zespołów jak "Soundgarden", "Alice in Chains". "Perl Jam"; Duff McKagan - gitara basowa w "Guns N'Roses" pochodzi z Seattle.
To również miasto takich sław jak: Jimi Hendrix; Bill Boeing (założyciel i wynalazca Boeing) Boeing nadal prosperuje w wielu obecnie miejscach w około Seattle; Anna Roosevelt Halsted (córka Franklina D. Roosevelta); Bruce Lee oraz jego syn są pochowani w Seattle; Jim Whittaker - pierwszy z Amerykanów, który zdobył szczyt Mt. Everest; Seattle to matczyne miasto Microsoftu – z mieszkającymi tu założycielami Paul Allen i Bill Gates; również mateczne miasto dla założycieli „Amazon.com”; Nintendo ma swoją jedyną w Stanach siedzibę tutaj niedaleko Seattle; to miasto Starbucks Corporation (obecnie już największa międzynarodowa sieć kawiarni i sprzedaży kawy); wiele z obecnie sławnych i znanych na całym świecie gier komputerowych na PC i Xbox zostało opracowanych i stworzonych tu w Seattle (chociażby jak: „Half Life -Gordon Freeman”).
Filmy nakręcone w Seattle: Sleepless in Seattle; The Ring; serial “Frasier”; “McQ” z 1974r. z Johny Wayne w roli głównej; 10 Things I Hate about You; serial “Millennium”; Fabulous Baker Boys; Say Anything; “Mad Love” z Drew Barrymore I Chris O'Donnellem; Starman; serial “Dark Angel (2000-2002r.) z Jessica Alba w roli głównej; War Games z Matthew Broderick w roli głównej; An Officer and a Gentleman; obecnie też serial “Gray’s Anatomy”.
Miłośnicy seafood i świeżego łososia nie znajdą lepszych restauracji serwujących doskonałe owoce morza i różnorodne ryby jak w Seattle i okolicach. Lepszym miejscem była by Alaska z kąd cześć połowów pochodzi. Wyprawa na Alaske jak najbardziej możliwa. Kupujesz cruise i tyko pozostaje spakować walizki, ciepłe ubranie, dobry aparat fotograficzny i wstawić się na czas w porcie Seattle, skąd odpływają różne statki cruisowe.

Na koniec kilka fotek (nie wszytkie mojego autorstwa).


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
&usg=AFQjCNESOXAvvQH9956ksQ37tEFd4UMuaA" alt="Obrazek" class="autolinked" />


moje zdjecia

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Jeżeli powyższe informacje nadal nie przekonały was że warto odwiedzić Seattle, to ja już nie wiem co więcej napisać :o)

Bardzo Serdecznie Zaprasza! Naprawde warto!!!!!!

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Najpiekniejsze- Berlin, Wurzburg, Amsterdam ,Salzburg, Lucerna, Lindau, Krynica Morska= okolice+ plaza

Fatalne- Hannover, Lódź,

Najwieksze rozczarowanie -Vaduz
Daria S.

Daria S. Szukam pracy z
językiem włoskim

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Dla mnie najpiękniejsze to Florencja, Wrocław i Bilbao.
Najbrzydsze ? Chyba jeszcze na takie nie trafiłam :)
Monika Korol

Monika Korol FLUO events

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Pięknych jest wiele, gdyby miała wybierać to Lizbona, Barcelona, małe miasteczko w Górach w Grecji, nie pamiętam nazwy :) San Francisco, Honolulu, Albufeira, Wrocław, Toruń, ..i wile innych :) w każdym podoba mi się coś innego.

a brzydkie..RENO/Nevada.

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

A mnie urzekły Roemond ( Holandia) i Vianden (Luxemburg) z zamkiem na szczycie. Bath. Ale to są bardziej miasteczka.

Z dużych to Rzym, Praga, Wenecja, Londyn

A najbrzydszy to jest chyba Słupsk, gdzie mnie los pognał :)Sylwia S. edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 13:28

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Izabela M.:
Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Wiele miast zwiedziłam w Polsce, Europie, a teraz nadrabiam zaległości w Stanach.
Tak jak pisało wiekszość z przedmówców, niektóre miasta były dla mnie zarówno urokliwe jak i miały swoje wady i brzydkie miejsca. Kwestia gustu, czego się oczekuje i w jakim czasie się podróżuje.

Od trzech lat zachwycona jestem i po uszy zakochana w Seattle - ]
(...)
Jeżeli powyższe informacje nadal nie przekonały was że warto odwiedzić Seattle, to ja już nie wiem co więcej napisać :o)

Bardzo Serdecznie Zaprasza! Naprawde warto!!!!!!

Cóż za rekomendacja! :) Trzeba się będzie tam wybrać.
Monika Krajewska

Monika Krajewska Marketing & Shopper
Marketing Manager,
RB (Reckitt
Bencki...

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Z ładnych miast - myślę, że Sztokholm (Wenecja Północy:), Brugia i Lizbona. Z rodzimego podwórka - Lanckorona...
Brzydkimi staram się nie zaśmiecać pamięci.
Paulina J.

Paulina J. pracuję z pasją,
spełniam marzenia:)

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Laerdal - urokliwe miasteczko norweskie z regionu Sognefiordu - jakby nie z tej epoki :)

a co do brzydkich miast... no cóż... każde miejsce ma to "coś"

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Monika Krajewska:
Z ładnych miast - myślę, że Sztokholm (Wenecja Północy:), Brugia i Lizbona. Z rodzimego podwórka - Lanckorona...
Brzydkimi staram się nie zaśmiecać pamięci.
Sporo tych Wenecji Północy.
Najbardziej "wenecki" dla mnie póki co jest Petersburg

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Temat już mocno przetrzebiony, ale jeśli o miasta chodzi nie mogę nie wtrącić swoich 5 groszy.

Miasto nad miastami - LONDYN - piękny i brzydki zarazem, nieodmiennie fascynujący, magnetyczny, olbrzymi i przerażający, o tysiącu twarzy.

Z ładnych: Edynburg, Sztokholm, Antwerpia, Kraków, Amsterdam, Kair (piękny na swój sposób) :)

Z brzydkich: Leeds, mimo całego sentymentu i dobrych wspomnień z życia tam ;) i miasto Luksemburg - choć to ostatnie bardziej nudne aniżeli brzydkie.
Marcin K.

Marcin K. Marketing and
multi-channel
marketing
communication
exper...

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

z tych fajniejszych: Am'dam, Barcelona, Cape Town, Wrocław i TriCity

absmak: Santiago de Chile, Katowice i zdecydowanie nieszczęsny Radom

konto usunięte

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

nie ma czegos takiego chyba jak najbrzydzsze miasto. po prostu trzeba trafic na odpowiednia dzielnice, miec kogos kto nam pokaze i da poczuc jego atmosfere. wlasciwie mozemy mowic tylko o pierwszym wrazeniu w wiekoszsci przypadkow.
Małgorzata R.

Małgorzata R. National Retail
Sales Manager,
Europapier - Impap
Sp. z o.o.

Temat: Najpiękniejsze/najbrzydsze miasto świata

Zdecydowanie Istambuł, kosmopolityczne, najpiękniejsze miasto, położone między Morzem Czarnym a Egejskim. Ogromny Błękitny Meczet naprawdę robi wrażenie, obeliski na hipodromie, widok na Bosfor, który dzieli miasto na dwie części - azjatycką i europejską.
Do najmniej ciekawych miast zdecydowanie zaliczam Suwałki.

Następna dyskusja:

manchester miasto i wizyta ...




Wyślij zaproszenie do