Katarzyna
Chrabotkas
nauczycielka, Szkoła
Podstwowa
Temat: Meksyk wyspa Holbosz
Dzień dobry, ostatnio dużo czytam o podróżach (sama w przeszłości też trochę pojeździłam - tylko Europa). Natomiast największego bakcyla złapałam na punkcie Meksyku. Konkretnie chodzi mi o wyspę Holbosz, która znajduje się na północ od Jukatanu. Wszystkie artykuły rozpisują się, że jest to raj na ziemi. Różnorodność przyrody (ptaki, rekiny wielorybie), zapierające dech w piersiach przepiękne widoki. Społeczność, która po wyspie poruszać się może tylko rowerami, skuterami czy wózkami golfowymi. W samej miejscowości nie ma samochodów. Drogi są tylko i wyłącznie piaskowe. Czas tam ponoć płynie wolniej. Marzy mi się taki odpoczynek (pomimo, że nie mam pracy ;)). Podróżny z pieniążkami może zamieszkać np. w zintegrowanym z fauną i florą Domu Żółwi - no coś fantastycznego. Miał może ktoś doświadczenia związane z podróżami do Meksyku?Jeśli tak to chętnie bym poczytała :).Jeden z kolorowych artykułów zarysowujący mój zachwyt http://kingmidas.pl/casa-las-tortugas-czyli-domy-zolwi/