Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Jadę w marcu do Maroko. Chętnie skorzystam z sugestii i wskazówek osób, które tam były.

konto usunięte

Temat: Maroko

SPOKO dobry pomysł wycieczki tylko z lokalnych biur:) mi w maroko bardzo sie podobałon i jescze kiedys tam wroce:)
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Mirosław G.:SPOKO dobry pomysł wycieczki tylko z lokalnych biur:) mi w maroko bardzo sie podobałon i jescze kiedys tam wroce:)


Brzmi zachęcająco - dzięki za info:-)

Temat: Maroko

bylam,polecam wyprawe do Marakeszu,tam zwiedzanie i miejscowy ooogroomny targ; najlepiej na 2 dni,organizuja miejscowi-tzn wynajelismy busa z kierowca i przewodnikiem oraz noclegiem w Marakeszu(docelowo bylam 2 tygodnie w Agadirze),pelna egzotyka,lacznie z podroza(sa niesamowici jako kierowcy;)),jak dla mnie Maroko the best,a troszke juz pojezdzilam:)w czasie mojego pobytu w Agadirze byl festiwal piosenki marokanskiej,wiec bylo cuudniee(tylko to byl lipiec)
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Świetnie, już wcześniej miałem w planach wycieczkę do Marakeszu. Poza tym znajomi polecaja mi wyprawę na pustynię na wielbłądach. W marcu chyba niestety nie będzie festiwalu - choć kto wie:-) Dziękuję za informacje i pozdrawiam.
Justyna Siemińska

Justyna Siemińska Consultant,
Czarnocka Tworzynska
Excutive Recruitment
(CTER)

Temat: Maroko

Wojtek R.:Świetnie, już wcześniej miałem w planach wycieczkę do Marakeszu. Poza tym znajomi polecaja mi wyprawę na pustynię na wielbłądach. W marcu chyba niestety nie będzie festiwalu - choć kto wie:-) Dziękuję za informacje i pozdrawiam.


Cześć, Wojtku,
ja też jadę w marcu do Maroka! Z jakiego biura podróży kjorzystasz?
Sławomir Walo

Sławomir Walo New Business
Manager, Marketing
House (part of
HAVAS)

Temat: Maroko

Byłem w Maroku 3 lata temu i także polecam szczegolnie Fez, Marakesz i Essouira (miasto z twierdzą portugalską i cysternami)do odwiedzenia - nie polecam tylko Agadiru - plaże bardzo brudne, pływające fekalia w wodzie ..., "czarna" od ilosci ludzi plaża w piatki sobotę i niedzielę bo tubylcy z gór zjeżdzają na wypoczynek nad morze ...

Ale to zalezy co kto lubi. Ja akurat byłem z Triadą i jestem zadowolony (przewodniczka super, hotel na pobycie w porządku), ale polecam brać 5*

Leszek Zdrodowski

Leszek Zdrodowski ATM S.A. Key
Account Manager

Temat: Maroko

Wojtek R.:Jadę w marcu do Maroko. Chętnie skorzystam z sugestii i wskazówek osób, które tam były.


Widze że dobrze trafiłem- też skorzystam.
Ja wybieram się w połowie kwietnia ale na czterech kołach.
powodzenia
ps. Napisz jak było
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Justyna S.:


Cześć, Wojtku,
ja też jadę w marcu do Maroka! Z jakiego biura podróży kjorzystasz?


Wyjazd kupiony w Scan Holiday, ale nie wiem kto jest organizatorem (nie ja załatwiałem wycieczkę, jedziemy większą grupą) Będę tam w pierwszej dekadzie marca. Do zobaczenia:-)
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Leszek Z.:Widze że dobrze trafiłem- też skorzystam.
Ja wybieram się w połowie kwietnia ale na czterech kołach.
powodzenia
ps. Napisz jak było


Dam znać jak było i podzielę się wrażeniami.


Wojtek Rogański edytował(a) ten post dnia 30.01.07 o godzinie 15:12

konto usunięte

Temat: Maroko

Witam,

Ja jade w maju na wypoczynek, ale nastawiam się na podróżowanie na własną ręke...lub wycieczki fakultatywne.
Tez jade ze Scan Holiday...

Też jestem ciekawa Waszych opinii, równiez o Scan Holiday i ich obsłudze na tym kierunku :-)

Pozdrawiam
MC

Temat: Maroko

na pustyni na wilebladach bylam,brrrrrrr,ja nie polecam,ale coz,jak juz ktos napisal,zalezy kto co lubi;my bylismy na pustyni,ale trafilismy nimi na tamtejsze slamsy,wiec jak dla mnie nie bylo to przyjemne(choc dosc egzotyczne),rowniez bylam ze scan holiday-polecam,wszystko ok:))
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

No to teraz mam zagwostkę - jeepem czy wielbładem. Zakładam, że pierwsze wygodniejsze, drugie mniej zawodne:-) Ocenię na miejscu. I dziękuję wszystkiom za cenne informację oczekując nowych wskazówek.

konto usunięte

Temat: Maroko

Jedz jeepkiem na pustynie a potem i tak Cie przeciagna na nogach nas tak przeciągnieto::)))bierz wszystkiw wycieczki oprocz wodospadu zrodło wyschło::)) a reszta jest ok
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

I pewnie jak wyschło to na amen. Czyli nieistniejący wodospad odpada. Zastanawiam się, czy na nogach przeciągną mnie miescowi czy wielbłądy - ale na pewno wypróbuję;-)

konto usunięte

Temat: Maroko

Bardzo polecam Maroko - cudowny kraj i wspaniałe wakacje. Ja byłem z Triadą i byłem bardzo zadowolony (np. w porównaniu z beznadziejną wycieczką z Triady do Tunezji to w ogóle niebo i ziemia).

Polecam też lokalne biura podróży, które organizują wycieczki takie same jak polskie biura, ale 3 razy taniej, a jeżeli trafi się na dobrego miejscowego przewodnika, to potrafi pokazać o wiele więcej niż przewodnik z biura polskiego. Ale też polecam ostrożność, bo biur lokalnych jest multum, ale nie wszystkie są dobre.
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Maroko

Maciej W.:
Polecam też lokalne biura podróży, które organizują wycieczki takie same jak polskie biura, ale 3 razy taniej, a jeżeli trafi się na dobrego miejscowego przewodnika, to potrafi pokazać o wiele więcej niż przewodnik z biura polskiego. Ale też polecam ostrożność, bo biur lokalnych jest multum, ale nie wszystkie są dobre.

Dzięki za info - zastanawiam się tylko jakie kryterium zastosować aby odróżnić lepsze od gorszych (lokalni organizatorzy wycieczek)?
Sławomir Walo

Sławomir Walo New Business
Manager, Marketing
House (part of
HAVAS)

Temat: Maroko

Warto zapytać ludzi którzy juz gdzieś byli na wycieczce z jakimś biurem - rekomendacja innych ma dla mnie kluczowe znaczenie w tym przypadku.

konto usunięte

Temat: Maroko

Witam,

Ja z kolei planuję podróż do Maroka w lutym. Czy osoby, które tam były potrafią powiedzieć jak jest z wynajęciem samochodu na miejscu? jak jest z dostępnością i opłatami? ile kosztuje paliwo? Jak jest ze znajomością angielskiego przez autochtonów?Sebastian Rek edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 13:29
Krystyna K.

Krystyna K. radca prawny

Temat: Maroko

Sebastian Rek:
Witam,

Ja z kolei planuję podróż do Maroka w lutym. Czy osoby, które tam były potrafią powiedzieć jak jest z wynajęciem samochodu na miejscu? jak jest z dostępnością i opłatami? ile kosztuje paliwo? Jak jest ze znajomością angielskiego przez autochtonów?Sebastian Rek edytował(a) ten post dnia 27.11.07 o godzinie 13:29

Wypożyczalni jest sporo (przynajmniej w większych miastach). W Agadirze widziałam chyba z 8. Choć nie są jakoś przesadnie rozreklamowane. W zależności od rodzaju auta opłaty są różne. Wynajęcie KIA kosztowało 400 dirhamów za dobę, jeżeli wynajmowałabym auto na dłużej niż dobę (3 dni, tydzień) cena jest niższa. 4x4 lub busiki są droższe. Paliwo jest w porównywalnej cenie (do 4 zł za litr). Natomiast stacje paliw widziałam tylko w miastach, na trasie nie spotkałam. Stacje są i znane i nieznane. Nie chcę tu reklamować żadnej firmy, więc na tym zakończę.Nie widziałam samoobsługowych, podchodzi pan który nalewa i któremu się płaci.
Jeśli chodzi o znajomość angielskiego - to zależy. Mnie się udało, bo wspierał mnie Marokańczyk, który tłumaczył co chce pan z wypożyczalni. Musisz mieć paszport, bo dane z paszportu są wpisywane do umowy. Choć w mojej umowie jako moje dane adresowe pan wpisał moją datę urodzenia. Umowa jest standardowym formularzem z rubrykami po francusku i angielsku. Nie zostałam zapytana o prawo jazdy. Otrzymałam dowód rejestracyjny (z wpisanym innym samochodem - zaoponowałam - zmieniono mi na właściwe), umowę ubezpieczenia (wypożyczalnia powinna mieć na każde auto taką umowę) i umowę wynajęcia samochodu. Ja płaciłam z góry za dobę, więc poprosiłam o wpisanie w umowie, że pieniądze zostały przyjęte. Trzeba też sprawdzić przed wyjazdem czy wszystko jest i wskazać gdzie są uszkodzenia.Choć jak oddawałam auto to pana nie zainteresowało czy nie jest uszkodzone. A i auto dostaje się z pustym bakiem i z pustym się oddaje. Jeżeli coś zostaje w baku - strata wynajmującego.
Uprzedzam, że mandaty są drogie (zaczynają się chyba od 400 dirhamów) i płatne od razu policjantowi, których wszędzie (zwłaszcza w miastach) jest pełno. Zwracam też uwagę na znak, którego nie widziałam w Polsce - czasem na trasie przy poboczu stoi wielkości trójkąta ostrzegawczego zakaz wjazdu. Oznacza on iż trzeba się zatrzymać(!) i poczekać aż ktoś z osób stojących na poboczu pozwoli ruszyć.Jeżeli nikogo nie ma - można jechać, jeżeli są jakieś służby - bez ich pozwolenia nie można jechać. Każde auto otrzymuje takie pozwolenie indywidualnie.

Następna dyskusja:

Co najlepsze na 7 dni? Tene...




Wyślij zaproszenie do