konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Wojciech Bobilewicz - Trzy filiżanki Etiopii

Temat: Literatura podróżnicza

Borys Malkin - odchodzący świat

Prawda o indianach którzy jeszcze istnieją nakład bardo ograniczony.

Lektura warta uwagi.

Pozdrawiam
WKWojciech Kowalewski edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 09:23

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Guy Grieve - Zew natury, moja ucieczka na Alaskę

opis przygód autora który zostawił za sobą dotychczasowe życie i uciekł do krainy mrozów. Oddalony od osad ludzkich za jedynych towarzyszy miał psy, łosie, niedzwiedzie i wilki a do przetrwania jedynie to co niezbędne
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Literatura podróżnicza

Katarzyna Siołek:
Nikt nie wspomniał o książce Krzysztofa Mroziewicza "Ucieczka do Indii" a jest naprawdę warta przeczytania

Błąd! Książki Mroziewicza roją się od błędów merytorycznych, tragicznych nieścisłości i europocentryzmu.......Fatalana lektura, zaciemniająca obraz tego regionu i wprowdzająca czytelnika w błąd.

Omijać szerokim łukiem.
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Literatura podróżnicza

Monika G.:
Katarzyna Siołek:
Nikt nie wspomniał o książce Krzysztofa Mroziewicza "Ucieczka do Indii" a jest naprawdę warta przeczytania

Błąd! Książki Mroziewicza roją się od błędów merytorycznych, tragicznych nieścisłości i europocentryzmu.......Fatalana lektura, zaciemniająca obraz tego regionu i wprowdzająca czytelnika w błąd.

Omijać szerokim łukiem.
a ja nie ominelam i nie zaluje
:)
Katarzyna Siołek

Katarzyna Siołek marzę i realizuję :)

Temat: Literatura podróżnicza

Monika G.:
Katarzyna Siołek:
Nikt nie wspomniał o książce Krzysztofa Mroziewicza "Ucieczka do Indii" a jest naprawdę warta przeczytania

Błąd! Książki Mroziewicza roją się od błędów merytorycznych, tragicznych nieścisłości i europocentryzmu.......Fatalana lektura, zaciemniająca obraz tego regionu i wprowdzająca czytelnika w błąd.

Omijać szerokim łukiem.

Hmmm..... autor mieszkał tam trochę czasu, więc może warto jednak poznać Indie z perspektywy dyplomaty... jak ktoś szuka suchych faktów, niech otworzy przewodnik. Mnie się tą książkę dobrze czytało
Pozdrawiam
Paweł Olszański

Paweł Olszański PM / Projekty
internetowe / Mobile
/ E-commerce

Temat: Literatura podróżnicza

Nie uważam, że powinno się pominąć książki Mroziewicza, czy kogokolwiek innego, bo to zamyka całą dyskusję - bo jak dyskutować o czymś, czego się nie zna? (to tak na marginesie:)) Żeby napisać, że książka jest dobra, bądź słaba warto by przeczytać ciut więcej niż wrzutka na okładce :)

Ostatnio wynalazłem w Matrasie na jakichś przecenach Ryszarda Sługockiego "W pogoni za Imogeną". Nie jest to typowo podróżnicza książka, ale... raczej gawęda człowieka, który opowiada to, co widział pod koniec lat 50 i na początku 60 przebywając w Wietnamie. A jest bardzo kolorowo, bo przebywał tam z szychami ówczesnego aparatu partyjnego jako tłumacz. Ubaw po pachy, sporo anegdot. Tak jakby słuchało się opowieści dobrego wujka przy herbacie :) Jestem w trakcie, więc więcej napiszę za kilka dni ;)
A sam Sługocki to widać niezłe ziółko ;) - w 57 roku wybrał się Warszawą dookoła świata, a w latach 60 garbusem jechał przez Saharę. Niezły wariat - chyba wolę czytać historie wariatów, niż wystudiowane i głębokie opowieści podróżnicze (często pseudo antropologiczne).

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Tilmann Bunz - Kraina Zimnolubów, Skandynawia dla początkujących
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Literatura podróżnicza

Katarzyna Siołek:
Monika G.:
Katarzyna Siołek:
Nikt nie wspomniał o książce Krzysztofa Mroziewicza "Ucieczka do Indii" a jest naprawdę warta przeczytania

Błąd! Książki Mroziewicza roją się od błędów merytorycznych, tragicznych nieścisłości i europocentryzmu.......Fatalana lektura, zaciemniająca obraz tego regionu i wprowdzająca czytelnika w błąd.

Omijać szerokim łukiem.

Hmmm..... autor mieszkał tam trochę czasu, więc może warto jednak poznać Indie z perspektywy dyplomaty... jak ktoś szuka suchych faktów, niech otworzy przewodnik. Mnie się tą książkę dobrze czytało
Pozdrawiam

Jeśli autor robi niedopuszczalne błędy merytoryczne, nie powinien pisać. Perspektywa dyplomaty, czy nie, nie pomaga, jeśli ktoś pisząc książkę nie pokusi się nawet o sprawdzenie podstawowych danych dotyczących kraju, o którym pisze. O braku wiedzy z zakresu kultur indyjskich, religii, filozofii, historii i georgafii nawet nie wspomnę.....

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Niestety... racja. I tu mały off topic... Mroziński robi błędy, ma pewne poglądy od czapy, nie jest więc w przelewaniu słów na papier mistrzem, ale... polecam z nim rozmowę, albo jakiekolwiek spotkanie. Zupełnie inna historia. Jakość.

I tu kolejny off t. Jakiś czas temu miałam w rękach dwie książki. Pana Podróżnika J. Kreta i p. M. Filipczak. Ekshibicjonizm i cienka czerwona linia ;-)

pozdr,
F
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Literatura podróżnicza

Joanna Felicja B.:
Niestety... racja. I tu mały off topic... Mroziński robi błędy, ma pewne poglądy od czapy, nie jest więc w przelewaniu słów na papier mistrzem, ale... polecam z nim rozmowę, albo jakiekolwiek spotkanie. Zupełnie inna historia. Jakość.

I tu kolejny off t. Jakiś czas temu miałam w rękach dwie książki. Pana Podróżnika J. Kreta i p. M. Filipczak. Ekshibicjonizm i cienka czerwona linia ;-)

pozdr,
F

Byłam na spotkaniu z Mroziewiczem. Niestety, było ono tak samo niemerytoryczne (przykład bombastyczny: Bombaj liczy sto osiemdziesiąt milionów mieszkańców - powtórzone dwukrotnie, więc nie przejęzyczenie.....) jak Jego książki.
Co do P. Kreta - zgadzam się w stu procentach.
Joanna B.

Joanna B. nauczyciel, Szkoła
ponadgimnazjalna

Temat: Literatura podróżnicza

Krzysztof N.:
Anna S.:
...
+

może nie podróżnicza ale super książka literatury faktu :

Przysięga. Chirurg Na Wojnie - Khassan Baiev

Rzecz o wojnie w Czeczeni . Jeżeli ktoś nie czytał to .. powinien! ! !Krzysztof Nowacki edytował(a) ten post dnia 03.09.09 o godzinie 11:51

Właśnie jestem w trakcie czytania:)
A z takich podróżniczych nie podróżniczych polecam "Miłość na gruzach Kosowa" Izabelli Chojnackiej-polecam zdecydowanie,dużo faktów na temat wojny i krajów byłej Jugosławii innym spojrzeniem.Wciąga niesamowicie!!!
Podobna tematycznie-"Jeszcze żyję" Joanny Tlałki-Stovrag.Wprawdzie nie podróżnicza,ale ciekawa:)

"Mój pierwszy rok w Toskanii" Małgorzaty Matyjaszczyk-dużo faktów,ale jakoś nie w moim klimacie.
Paula T.

Paula T. specjalista ds.
formalno
prawnych/prawnik

Temat: Literatura podróżnicza

Witold Szabłowski - "Zabójca z miasta moreli. Reportaże z Turcji"
Dariusz Rosiak - "Żar. Oddech Afryki"

Polecam !!!

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Hape Kerkeling - Na szlaku do Composteli

Napisana lekko, ciekawie.
Autor za tą książkę o pielgrzymce Szklakiem Jakubowym otrzymał w 2007 roku nagrode Międzynarodowych Targów Turystycznych za najlepszą literacką książkę podróżniczą

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Byłam na spotkaniu z Mroziewiczem. Niestety, było ono tak samo niemerytoryczne (przykład bombastyczny: Bombaj liczy sto osiemdziesiąt milionów mieszkańców - powtórzone dwukrotnie, więc nie przejęzyczenie.....) jak Jego książki.

to nie wiem, na takim spotkaniu nie byłam. te jednak, które uświetniałam swoją osobą (sic!) były naprawdę fajne.

wróciłam kilka dni temu z indii. będąc w trasie ze 20 razy słyszałam o fenomenie książki p. Kreta. idzie się poskładać...

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Basia Meder - Babcia w Afryce

dobrze napisana po przeczytaniu chce się tam pojechać Małgorzata Sieczkowska edytował(a) ten post dnia 02.02.11 o godzinie 10:52

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Wojciech B.:
Dodałbym jedną jeszcze, dla mnie przynajmniej niezwykle interesującą pozycję (a także dla tych, których ciekawi Azja, zwłaszcza Rosja, Mongolia i Chiny), choć może nie jest to książka podróżnicza sensu stricte:

Ferdynand Antoni Ossendowski - "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów" oraz Witold Michałowski - "Wielkie safari Antoniego O."

Ponadto, dla zainteresowanych Afryką, a szczególnie Kenią, polecam "Niedemokratyczne wspomnienia Eustachego Sapiehy" (choć znów nie jest to książka stricte podróżnicza, a etap/wątek kenijski pojawia się dopiero w drugiej części); Marcin Kydryński - "Chwila przed zmierzchem"; Kuki Gallmann - "Afrykańskie noce", a także - a może przede wszystkim - książkę naszego rodzimego, bodaj pierwszego globtrotera, tytana podróży, człowieka, którego (i którego wyczyn z lat 1931-1936) kompletnie zapomniano, a który na trwałe powinien znaleźć się w panteonie polskich podróżników, a mianowicie Kazimierza Nowaka - "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd".

Panie Wojciechu - czekałam na Ossendowskiego w tej dyskusji, zdecydowanie sie z Panem zgadzam, dodam tylko "Cień ponurego Wschodu"
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Literatura podróżnicza

Rafal G.:
Paweł Olszański:
Tyle słyszałem o Pałkiewiczu, zwłaszcza o "Pasji życia". No to wziąłem to w końcu do ręki, i co? Słabiutko. Próbuje w niej opowiedzieć z (na oko) 50 przygód na 400 stronach. Ledwo się coś zaczyna dziać, a tu koniec i już kolejna. Słabo się to czyta, a właściwie w ogóle się tego nie czyta, a laurka wyprawiona we wstępie przez Gabriele Bordignon wręcz przyprawia o mdłości. Proszę oczywiście nie myśleć, że neguje wielkie wyczyny Pałkiewicza, bo tak nie jest, uważam że wychwalanie tej książki jest nieporozumieniem.
To musialbys np. pogadac z zolnierzami, ktorych "szkolil". To bys sie nasluchal opowiesci. Slabiutko. A juz na pewno nie ekstremalnie, jak by mozna oczekiwac. :)))
Mnie książka Pałkiewicza po kilku stronach zirytowała: takie veni, vidi, vici - przyjechałem, zobaczyłem, następna przygoda, ani jednego pytania po co czy dlaczego.Cejrowski pod tym względem znacznie lepszy.
Teraz chyba wezmę do podróży biografię Kapuścińskiego i coś Szczygła.

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Andrzej O.:
Rafal G.:
Paweł Olszański:
Tyle słyszałem o Pałkiewiczu, zwłaszcza o "Pasji życia". No to wziąłem to w końcu do ręki, i co? Słabiutko. Próbuje w niej opowiedzieć z (na oko) 50 przygód na 400 stronach. Ledwo się coś zaczyna dziać, a tu koniec i już kolejna. Słabo się to czyta, a właściwie w ogóle się tego nie czyta, a laurka wyprawiona we wstępie przez Gabriele Bordignon wręcz przyprawia o mdłości. Proszę oczywiście nie myśleć, że neguje wielkie wyczyny Pałkiewicza, bo tak nie jest, uważam że wychwalanie tej książki jest nieporozumieniem.
To musialbys np. pogadac z zolnierzami, ktorych "szkolil". To bys sie nasluchal opowiesci. Slabiutko. A juz na pewno nie ekstremalnie, jak by mozna oczekiwac. :)))
Mnie książka Pałkiewicza po kilku stronach zirytowała: takie veni, vidi, vici - przyjechałem, zobaczyłem, następna przygoda, ani jednego pytania po co czy dlaczego.Cejrowski pod tym względem znacznie lepszy.
Teraz chyba wezmę do podróży biografię Kapuścińskiego i coś Szczygła.

Strasznie mierna jest również książka Pałkiewicza o Angkor Wat.
Podróżnik kreuje się niemalże na odkrywcę kompleksu świątynnego.

Nie wiem, czy ktoś już to polecał, ale świetną książka jest "Przeklęta ziemia" Tonego Wheelera - założyciela Lonely Planet. Odwiedza kraje, które mają złą sławę, czyli np. Afganistan, Arabię Saudyjską czy Birmę i weryfikuje opinie o tym miejscu z rzeczywistością. Wciągająca lektura!

konto usunięte

Temat: Literatura podróżnicza

Wojciech Cejrowski
Podróżnik WC, wydanie II poprawione

pierwsza podróżnicza książka autora

Następna dyskusja:

Rzym - literatura




Wyślij zaproszenie do