Aneta Zych

Aneta Zych człowiek orkiestra

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Hej,

W drugiej połowie października wybieramy się z koleżanką do Maroka na 2 tygodnie na własna rękę i chciałabym się tylko upewnić, że nie postradałyśmy zmysłów. Proszę o podniesienie na duchu i zapewnienie, że to zupełnie bezpieczne :) W planach raczej miasta (Marrakesz, Fez, Rabat, Tanger, Agadir), góry raczej inną razą. Jakieś cenne rady?

konto usunięte

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

jest bezpiecznie :) ja bylam co prawda na wycieczce zorganizowanej, ale kolezanka podrozowala na wlasna reke ;) do listy miast koniecznie dopisz sobie Essaouira - warto zobaczyc
na Agadir nie zostawiaj sobie wiele dni - nie ma tam nic ciekawego
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

http://www.goldenline.pl/forum/podroze/szukaj?q=maroko
polecam lekture
jedz, bedzie super
:)
Iwona Kacperska

Iwona Kacperska Account Manager,
Grey Group

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Nie masz się zupełnie czego obawiać... Ja, tak samo jak Ty, pojechałam z koleżanką do Maroka i jedyne, co miałyśmy załatwione to bilety lotnicze w dwie strony:). Było cudownie i bezpiecznie i Wasz wyjazd też na pewno taki będzie.

konto usunięte

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Aneta Zych:
Hej,

W drugiej połowie października wybieramy się z koleżanką do Maroka na 2 tygodnie na własna rękę i chciałabym się tylko upewnić, że nie postradałyśmy zmysłów. Proszę o podniesienie na duchu i zapewnienie, że to zupełnie bezpieczne :) W planach raczej miasta (Marrakesz, Fez, Rabat, Tanger, Agadir), góry raczej inną razą. Jakieś cenne rady?

witam,
Podróżowanie samotnych białych kobiet po krajach arabskich czy muzułmańskich nie jest absolutnie synonimem postradania zmysłów!!! Ja kocham takie klimaty i chętnie obieram takie kierunki "wajaży" :)))) W kwietniu tego roku byłam w Maroku i czułam się tam całkowicie bezpiecznie!!! Kraj piękny i niezwykle różnorodny, ludzie serdeczni i sympatyczni, jedynym niebezpieczeństwem są tzw. kieszonkowcy, działający na terenie rynków dużych miast (trzeba uważać na portfele, sprzęt fotograficzny i telefony komórkowe). Jedzenie jest bezpieczne dla żołądków europejczyków.
PS. Do planu podróży dołączyłabym koniecznie Casablance, gdyż jest to niezwykłe miasto z uwagą, żeby podczas nocnego zwiedzania nie podążać śladami mieszkańców tego pięknego miejsca (Casablanca jest w nocy niezbyt bezpieczna). Jeśli chodzi o zakupy, to radzę zakup torby skórzanej, ale tylko na rynku w Marrakeszu (większy wybór i niższe ceny niż w garbarni w Fezie).
Aneta Zych

Aneta Zych człowiek orkiestra

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Dzięki wielkie za linka i wszystkie wypowiedzi - naprawdę podniosły mnie na duchu :) Wczoraj kupiłam bilety (niestety, tanie linie po doliczeniu wszystkich skrzętnie ukrytych opłat wcale nie są takie tanie :-/ w związku z tym nie wiem, czy będzie mnie jeszcze stać na torbę skórzaną w Marrakeszu :). Startujemy w Fezie, kończymy w Agadirze (więc chciał nie chciał, będzie go trzeba zwiedzić). I to by było na tyle z planu :) Essaouira brzmi ciekawie, chyba się nad tym pochylimy!
Marta Drozdowska

Marta Drozdowska chargeback advisor
Tesco Bank

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Nie ma się czego obawiać, jest jak najbardziej bezpiecznie, jedyne w co trzeba zrobić to uzbroić się w cierpliwość, żeby nie reagować na natarczywe nagabywanie Marokańczyków......
pozdrawiam
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Aneta Zych:
Dzięki wielkie za linka i wszystkie wypowiedzi - naprawdę podniosły mnie na duchu :) Wczoraj kupiłam bilety (niestety, tanie linie po doliczeniu wszystkich skrzętnie ukrytych opłat wcale nie są takie tanie :-/ w związku z tym nie wiem, czy będzie mnie jeszcze stać na torbę skórzaną w Marrakeszu :). Startujemy w Fezie, kończymy w Agadirze (więc chciał nie chciał, będzie go trzeba zwiedzić). I to by było na tyle z planu :) Essaouira brzmi ciekawie, chyba się nad tym pochylimy!

Witaj Aneta, w swoich planach znajdź koniecznie miejsce na pustynię Erg Chebbi w Merzoudze (jak chcesz, dam Ci namiar na hotel moich przyjaciół) - to tylko 550 km z Fezu na południe - przez Ifrane, Midelt, Er-rachidię. Naprawdę warto - przekonasz się sama.
Katarzyna F.

Katarzyna F. Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Zapomniałam dodać, że spokojnie możesz darować sobie Tanger - tam > nie ma nic ciekawego.Katarzyna Falkowska-Warchoł edytował(a) ten post dnia 09.10.09 o godzinie 00:22
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Warto wszelako pamiętac, że to 550 km w Maroko przy tempie jazdy tamtejszych autobusów to cały dzien w drodze, jak nie dłużej. Do tego trudno było mi znajdowac autobusy na noc, co tym bardziej rozwalało dni, zwłaszcza gdy jechało się kilkaset (200-300) km i pare godzin z dnia urwane.

Ale - jesli jedziecie we dwie - to problemu być nie powinno, przy sensownym spojrzeniu na sam klimat kraju arabskiego i wędrówki dwóch białych kobiet. Innymi słowy - ostrożności nigdy za wiele, ale nie ma co wariować :)
Aneta Zych

Aneta Zych człowiek orkiestra

Temat: Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz

Witaj Aneta, w swoich planach znajdź koniecznie miejsce na pustynię Erg Chebbi w Merzoudze (jak chcesz, dam Ci namiar na hotel moich przyjaciół) - to tylko 550 km z Fezu na południe - przez Ifrane, Midelt, Er-rachidię. Naprawdę warto - przekonasz się sama.

Hej Kasia, rozmawiałam w tym tygodniu z fanką Maroka i nieco skorygowałam plany, dodając właśnie pustynię, tak że chętnie przyjmę namiary na hotel, mam tylko nadzieję, że nie 5-gwiazdkowy :)

Następna dyskusja:

Rezerwacja hotelu.Jedno pyt...




Wyślij zaproszenie do