konto usunięte

Temat: ITAKA proszę o opinie

wrocilam z madery w polowie listopada i jestem bardzo zadowolona:) mieszkaliśmy w machico, ok 3-4 min drogi autokarem bylo lotnisko, ale o dziwo nie przeszkadzalo nam to wogule, nie bylo prawie slychac startujacych i ladujacych samolotow.
chetnie tam jeszcze pojade tyle tylko ze na 2 tyg:)
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: ITAKA proszę o opinie

Paweł B:
wybieram się na wczasy z małym dzieckiem i rozważam wyjazd z Itaką, proszę o opinie wszystkich, którzy mieli do czynienia z tym biurem podróży, kierunek to Wyspy Kanaryjskie, Tunezja lub Madera
Od ponad 10 lat pożegnałem biura podróży i organizuję wyjazdy sam. Właśnie wróciłem z Sycylii. Dzięki temu, jak coś nie wyjdzię, wkurzać się mogę tylko na siebie. Loty zawsze z Berlina
Piotr A.

Piotr A. więcej, szybciej,
wyżej!

Temat: ITAKA proszę o opinie

Co do opinii na temat tej nierzetelnej i niepoważnej organizacji, myślę, że zbiór najciekawszych mamy tu:

http://www.tur-info.pl/p/fo_id,7893,,itaka,biuro_podro...

http://szukaj.gazeta.pl/forumSearch.do?&s.sm.query=ita...

na tym pierwszym można też poczytać bajki napisane zapewne przez "pracowników" tej organizacji...

najbardziej trafne jest określenie "wakacje dla masochistów", świetne hasło dla tej organizacji :)

konto usunięte

Temat: ITAKA proszę o opinie

Byłam z Itaką w sierpniu w Grecji. Jestem bardzo zadowolona z organizacji. Z obsługi, z hotelu, z opisania tej oferty w 100% zgodnie z realiami. Czy to Itaka czy inne biuro podróży zawsze będzie miała wystawione jakieś negatywy.
Podróże z Itaką jak najbardziej polecam! Także proponuję jechać i samemu się przekonać.
Paulina Borowska

Paulina Borowska Członek
Zarządu/Dyrektor
Operacyjny - Delta
Contact Sp. z...

Temat: ITAKA proszę o opinie

nie polecam , również byłam w Grecji z tym biurem podrózy :-( hotel fatalny , lot przesuniety o 12 godzin , żadnej rekompensaty. Nie polecam

paulina

Temat: ITAKA proszę o opinie

Byłam w sierpniu z Itaką tydzień w Portugalii i bardzo sobie ten wyjazd chwalę.
Jedyną uwagę jaką mam to rezydentka, której gdyby nie było na jedno by wyszło i jest to spostrzeżenie wszystkich osób z mojej grupy. Pomijając, że jest to osoba niesympatyczna, w której słowniku wyraz jak "Dzień Dobry" czy "Do Widzenia" nie istnieje ośmielę się powiedzieć, że jest nieuczciwa. Pierwszy raz spotkałam się z tym, że wykupując wycieczki fakultatywne rezydentka odmawia wystawienia jakiegokolwiek pokwitowania. Dziwne jest również to, że owe wycieczki są prawie 100% droższe niż te same wycieczki oferowane przez inne biura (nawet TUI dla swoich klientów miał niższe ceny niż te które podała rezydentka Itaki). Kiedy zrezygnowałam dzień wcześniej z wycieczki, owa rezydentka powiedziała, że odda mi tylko 50% kwoty. Odpowiadając jej, że zgodzę się na to pod warunkiem, że oddając te 50 % przyniesie potwierdzenie wpłaty, następnego dnia czekała na mnie po śniadaniu z całą kwotą- daje to do myślenia... Osoby, które wybrały się na tę wycieczkę powiedziały, że rezydentka ją skróciła, nie wróciła z grupą do hotelu tylko wysiadła po drodze w swojej miejscowości tłumacząc, że przyjechała do niej rodzina, z którą chce spędzić czas.
Nie przyjechała nawet po nas na lotnisko kiedy wracaliśmy do domu, a pierwsze spotkanie organizacyjne które trwało kwadrans polegało tylko na wciskaniu nam wycieczek fakultatywnych, żadne informacje z jej ust co warto w okolicy zobaczyć, na co uważać itp. nie padły. Trzeba było ciągnąć ją za język żeby cokolwiek się dowiedzieć.
Sylwia Ducal

Sylwia Ducal Product Manager

Temat: ITAKA proszę o opinie

ja była pierwszy raz w tym roku z Itaką w Egipcie i było katalogowo:) polecam
Mirosława Z.

Mirosława Z. Dyrektor Operacyjny
(COO), Członek
Zarządu SELVITA S.A.

Temat: ITAKA proszę o opinie

Z Itaką byłam w Chorwacji, Turcji i Portugalii - objazdowo - i zdecydowanie polecam. Dużym plusem są profesjonalni piloci, którzy znają kraje, w których pracują, ich historię, kulturę. Hotele o dobrym standardzie. Poza tym jest naprawdę ciekawy program. Szczególnie polecam Portugalię :-)
Ewa M.

Ewa M. Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl

Temat: ITAKA proszę o opinie

Z Itaką byłem w zeszłym roku na wycieczce objazd/pobyt w Egipcie. Poza fatalnym standartem hotelu w Kairze ( na szczęście tylko jedna noc) generalnie było znośnie. Do nieprzyjemnego zgrzytu doszło ostatniego dnia objazdu, kiedy część grupy dowiedziała się, że zmieniono im hotel (niektórzy z nich rezerwowali wycieczkę + konkretny hotel 6 miesięcy wcześniej).
Takie rzeczy nie powinny się zdarzać, a już na pewno nie "za pięć dwunasta".
Beata Rogalewska

Beata Rogalewska Koordynator ds.
Informacji i
Promocji WARP Sp. z
o.o.

Temat: ITAKA proszę o opinie

Osobiście polecam Iakę , sama jezdze z nia od kilku lat.
Anna B.

Anna B. Bankowość

Temat: ITAKA proszę o opinie

Ja się wybieram w tym roku na Rodos z Itaką i mam nadzieję, że będę zadowolona, bo jak sobie czytam to opinie sa bardzo różne. Przekonam się na własnej skórze;-)
Ewa P.

Ewa P. 'Na każdego
człowieka na ziemi
czeka jakiś skarb'
Paulo ...

Temat: ITAKA proszę o opinie

hmmm,
to może Was zadziwię
ale spędziłam wakacje z Itaką i ...
sami oceńcie, przed decyzją o wspólnym wyjeździe z Itaka pomyślcie 2 X !!!

Wybrałam się w lipcu do Andaluzji -impreze kupowałam na 3 dni przed wyjazdem.../ nie był to cenowy last/
zależało mi bardzo na 2 tygodniach ,Pani w biurze poinformowała mnie,że wycieczka zaczyna i kończy się w Katalonii,a drugi tydzień może zaproponować właśnie w Katalonii.

Zależało mi na Andaluzji- niestety usłyszałam,ze jest to niemożliwe- pokazano mi plan wycieczki, w katalogu i na stronie internetowej... Itaka do tej wycieczki proponuje jedynie Katalonię.

na lotnisku nie było zbiórki, otrzymałam dokumenty i już w samolocie zaczełam się zastanawiać o której bedzie kolejny lot do Girony - z Malagi do której właśnie leciałam..
wycieczka miała się rozpocząć w Gironie......

w Maladze o 23.30 rezydentka poinformowała- ze wszystkiego dowiem sie od pilota..a na razie zaprasza do autokaru i przejazd do hotelu...

pod hotelem wysiedliśmy ZOSTAJĄC SAMI..pan recepcjonista wydał nam klucze /hotel 4*- na wspaniały początek

KOLEJNY WSTRZĄS!!! zmiana trasy wycieczki jest szczera noc- jestem w Maladze i dowiaduje się ,ze jest odwrócony program ,hmm... z bólem można przełknąć tą niespodziankę
ale RÓWNIEŻ otrzymuję informację od współuczestników ,że zainteresowani zostają na dodatkowy tydzień w ANDALUZJI!!!!!

Cudowna Sewilla, wspaniały PILOT - chylę czoła przed profesjonalizmem ,wiedzą Pana Jacka Maciejewskiego.

przejazd pod Sewillę- zmęczeni ,pełni wrażeń-dotarliśmy do 'hotelu'...szczerze...po podbiciu Sewilli ...dla mnie nie miało znaczenia- gdzie śpię...zmęczenie wzięło górę...
ale nie uszło mojej uwadze...że w szeregówkach..pokoje 'typu domki nad jeziorem' tylko szeregówki z mrówkami.

Moi bliscy w Polsce próbowali w tym czasie zralizować dopłatę do drugiego tygodnia w mojej ANDALUZJI..

...w kraju, Pani przekonywała -ze to jest niemożliwe,że prosi o numer Pilota- bo przecież wycieczka kończy się w Gironie i andaluzyjski dodatkowy tydzień jest niemożliwy...

...a poza tym -z niespodzianek to nocleg przy autostradzie gdzie stołowalismy sie w barze nad autostradą/to jeszcze nie byłoby wstrząsające...ale śniadanie w 'hotelu'- 'krosant i pani w białym fartuchu rozlewajaca kawe albo mleko...' folklor- może zabawne-ale nie przed całodniową wyprawą

Chciałam Wam zwrócić uwagę,że podczas zwiedzania,napiętego planu, nie ma czasu na czas wolny -na kupienie czegoś do przekąszenia...cały dzień przed nami !!! po południu przystanek w przydrożnej restauracji...w której można było kupić coś na ząb
Wszyscy sa zgodni- ze nie przyjechalismy po to zeby jesc ;)- ale to naprawde nie były wczasy odchudzające, tylko wycieczka!

Kolejna niespodzianka!!!!!
pod Madrytem -przy autostradzie zatrzymalismy sie w hotelu Campanilla...!
po otwarciu pokoju- podwójne małżeńskie łóżko i dostawka..dla trzech obcych sobie osób - kobiet, które zgodziły się na 3-osobowy pokój...
fantazja....ależ skąd!!!! pani z obsługi hotelu, która przyniosła DODATKOWĄ POŚCIEL! po interwencji pilota ;
znała na nasze szczęście angielski- powiedziała, że ITAKA podpisała kontrakt i zgodziła sie na te warunki...

jesteście zaskoczeni- JA TEŻ, wybierając Itakę- myślałam,że będę mieć spokojne wakacje, bo to profesjonalne biuro /tak mi się wydawało przed wycieczką

nie podejrzewałam nawet takich atrakcji!!

....drugi tydzień po wycieczce spędziłam w Polsce- to dla ciekawych...biuro chciało sprzedać mi dodatkowy tydzień w cenie wycieczki /pozostali mieli tę przyjemność za 1/3 opłaty zaproponowanej przez Itakę SPECJALNIE dla mnie.
Moi bliscy ,którzy przez tydzień moich wakacji z Itaką - mieli też 'wakacje z Itaką' w Opolu - gdzie kupowałam imprezę- gdzie cytuję usłyszeli ' Itaka straci 1000 złotych na zmianie czarteru..'

nie życzę Wam takich wrażeń

Andaluzja jest piękna!!..i ten fragment Hiszpanii, który widziałam też....cudowny

Dziękuję Panu Jackowi Maciejewskiemu, który jest naprawdę pilotem z prawdziwego zdarzenia! z ogromną wiedzą

Po powrocie jedynie usłyszałam w biurze- przepraszam
'..cóż, to był fatalny błąd '

..nasuwa mi się samo- istotnie profesjonalne biuro zapewniło tydzień moich wakacji w Hiszpanii i ten sam tydzień wakacji mojej rodzinie w Polsce ...zadbało o stres i poczucie 'porwania mnie za młodu' niebywała atrakcja!
tylko zdecydowanie czegoś innego bym się spodziewała po profesjonalnym podejściu Itaki i jeżeli już- to zupełnie innej formy zakończenia tej przygody
Danuta S.

Danuta S. kredyty hipoteczne

Temat: ITAKA proszę o opinie

Witam,
byłam z Itaką na wycieczce autokarowej w Rzymie.
Szczerze mówiąc był to jeden z gorzej przygotowanych wyjazdów. Autokar niewygodny, bardzo mało miejsca, program przeładowany, po 6 dniach zwiedzania każdy miał już dość biegania po mieście. Pani pilotka sprawiała wrażenie, jakby była w Rzymie po raz pierwszy. Na audiencję w Watykanie nie dostaliśmy się, ponieważ przyjechaliśmy za późno. Nie polecam.

konto usunięte

Temat: ITAKA proszę o opinie

Od 8 lat jeżdżę na wakacje z Itaką i jestem bardzo zadowolona :)))

Polecam.
Marcin I.

Marcin I. Koordynator
projektów

Temat: ITAKA proszę o opinie

Sylwester na Cyprze kilka dni temu.

Organizacja woła o pomstę do nieba. 7 dniowy pobyt okazał się koniec końców 5 dniowy. Wylot został przesunięty o jeden dzień więc przylecieliśmy na Cypr o 3 rano (tamtejszego czasu) 31 grudnia. O 5 byliśmy w pokojach. A o 9 rano było już spotkanie z osobą zastępującą rezydenta (sic!). Dodam jeszcze że dowiedzieliśmy się o przesunięciu terminu wylotu dzień wcześniej - 29 grudnia. Bajzel organizacyjny że hej.
Hotel taki sobie, z dość niemiłą obsługą. Mimo zamawiania wycieczki razem z parą znajomych trafili na zupełnie inne piętro niż my. Prośba o zakwaterowanie na tym samym piętrze spotkała się z trudno zrozumiałem oporem.
Sylwestrowa kolacja - za obligatoryjną opłatą 250 zł - wyglądała dość nieadekwatnie. Owszem, jedzenia było dobre i różnorodne, ale że w tej sumie nie znalazł się nawet symboliczny kieliszek szampana to już żenada.
Dodam że w hotelu można było tą kolację wykupić za 35 euro a więc około 150 zł. Dodam także, że normalna kolacja była i tak w cenie pobytu.
Drugiej nocy po sylwestrze (sobota) w hotelowej restauracji odbyła się 'dyskoteka' trwająca do pierwszej w nocy. Nasz pokój znajdował się na I piętrze, chyba bezpośrednio nad głośnikami bo hałas utrudniał normalną rozmowę o śnie nie wspominając. Interwencja w recepcji spotkała się z komentarzem "że tylko nam
to przeszkadza, bo nikt inny nie zgłasza skarg". Interwencja u rezydenta również nie pomogła.
Wycieczki fakultatywne jakie okazały się być możliwe na miejscu
miały się nijak do oferty, którą wcześniej otrzymaliśmy. Ceny 45 euro za Pafos i 75 euro za Nikozję wydają się trochę z kosmosu (cena od osoby). Wynajęliśmy samochód za 30 euro dziennie
(co na 4 osoby nie jest dużym wydatkiem) i zwiedziliśmy wyspę sami (łącznie z Pafos i Nikozją).

Podsumowując - ręce opadają. Jeżeli można uznać ten wyjazd za udany to nie dzięki Itace i hotelowi Navarria lecz pomimo im.
W przyszłości będziemy unikać Itaki i gorąco odradzać to biuro znajomym.Marcin I. edytował(a) ten post dnia 06.01.10 o godzinie 18:57
Jarosław C.

Jarosław C. "Serce ma te racje
których nie ma
rozum"

Temat: ITAKA proszę o opinie

Byłem na tzw. objazdówce po Italii 14 dni, biuro Itaka na medal
przewodniczka super. polecam gorąco.Jarosław C. edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 22:41
Anna Goworowska

Anna Goworowska Ekspert -
Departament Rozwoju

Temat: ITAKA proszę o opinie

Polecam! Mam na temat tego biura wiele pozytywnych opinii.

pozdr.
Ania
Kamil O.

Kamil O. www.ichimoku.blox.pl

Temat: ITAKA proszę o opinie

Trzy razy byłem z Itaką.

Dwa razy super, wszystko zgodnie z planem. Super przewodnik, dobry hotel.

Trzeci raz - masakra. Nie zgodnie z opisem katologowym. Miało być 150 metrów do plaży. I faktycznie było. Nie dodane jednak było, że plaża ma szerokość i długość 10 metrów x 10 metrów, a kolejna była 2 km dalej. Hotel miał być 3 gwiazdkowy (i faktycznie był), ale faktycznie zasługiwał na 1 gwiazdkę.
Paweł Ryś

Paweł Ryś Kierownik, MERITUM
SOLD

Temat: ITAKA proszę o opinie

Witam. W maju wyjechaliśmy na wczasy do Turcji do miejscowości Kemer Hotel Victoria. To co nas spotkało ze strony pseudo Biura „NOWA ITAKA” to poniżenie godności człowieka, a mianowicie:
Zgodnie z opisem oferty z której skorzystaliśmy, mieliśmy zostać zakwaterowani w hotelu 3*. Według opisu pseudo - biura:

HOTEL: trzygwiazdkowy, kameralny i zadbany, położony w pięknym ogrodzie, zajmujący obszar ok. 5500 m², zbudowany w 2004 r., rozbudowany i odnowiony w 2008 r.; 88 pokojów, 2 budynki, 2 i 3 piętra (brak windy), całodobowa recepcja, restauracja - dania w formie bufetu, bar przy basenie, bezpłatny Internet bezprzewodowy w lobby; akceptowane karty kredytowe: Visa i Mastercard.

Na miejscu, czekała nas przykra niespodzianka, okazało się że hotel nie spełnia wymagań nawet hotelu 2* (chociaż nie do mnie należy kategoryzacja hoteli). Budynek w którym zamieszkaliśmy, rażąco różni się od obiektu przedstawionego w ofercie, a wielkość ogrodu (5500 m2, to jest dla informacji 55 a – jeśli ktoś nie potrafi dokonać prawidłowych pomiarów, w rzeczywistości zajmuje najwyżej 5 a – to jest 550 m2.

Pokój według opisu Itaki:

POKÓJ: 2-os. (możliwość 1 lub 2 dostawek), przytulnie urządzony, ok. 16-20 m², indywidualnie sterowana klimatyzacja, łazienka (prysznic, wc; suszarka), telewizja satelitarna, sejf (płatny); łóżeczko dla dziecka do 2 lat gratis; balkon (stolik, krzesełka).

Okazuje się jednak że łącznie z łazienką posiada zaledwie nie więcej niż 14 m2. Telewizja satelitarna w pokoju obejmuje bogatą ofertę programową (jeden program i to w dodatku telezakupy mango – zaczynam przypuszczać że firma sprzedająca za pośrednictwem telewizji jest sponsorem tych oszustów, skoro wszyscy goście są zmuszeni do całodobowego oglądania reklam). Jedyne co jest zgodne z opisem to dostęp do Internetu bezprzewodowego i krzesełka na balkonach. Wracając do sedna, po przybycie na miejsce zastaliśmy pokój nieposprzątany, bez pościeli (tylko narzuta), bez ręczników z ogromną dziurą w łazience, z zepsutym prysznicem, brakiem ciepłej wody i koszem pełnym śmieci.

Będąc pracownikiem branży turystycznej myślę że minimum sanitarne dla gości powinno być zachowane. Jako pilot wycieczek jeżdżę na wiele imprez turystycznych, i mogę spokojnie określić że warunki pobytowe i sanitarne w schroniskach młodzieżowych są o wiele lepsze niż w obiekcie do którego kieruje biuro swoich klientów. W przedmiotowej sprawie, zdarzenia potoczyły się następująco: Po licznych interwencjach otrzymaliśmy ręczniki a następnego dnia pościel, która była zmieniana sporadycznie. W związku z faktem, iż byliśmy świadomi że nie wyjeżdżamy do luksusowego hotelu, na wstępie pogodziliśmy się z zaistniałą sytuacją. Sytuacja która jednak spotkała nas później, zakrawa na wielką kpinę z turystów ze strony Itaki. A mianowicie wyżywienie!!!! Śniadania, lunch oraz obiad to fikcja i obraza godności człowieka. Hotel na śniadanie serwuje starą, śmierdzącą pseudo wędlinę, kilka jajek których po godzinie 9 już nie ma, stary kozi ser oraz zieleninę która nie przedstawia żadnych wartości odżywczych. Więc oprócz kawy nie ma produktu przydatnego do spożycia. Lunch natomiast wygląda w następujący sposób. Wszystkie resztki pozostałe ze śniadania i dnia poprzedniego dokładane są do sałatek a do tego na wszystkich hotelowych gości serwowana jest jedna stara cuchnąca ryba lub jedna taca starego mielonego mięsa którego po półgodzinie zaczyna brakować. I to jest całe menu. Obiad na podsumowanie dnia, obejmuje natomiast pozostałości z poprzednich posiłków (np. pozostał ser ze śniadania jest mielony i podawany do sałatek) oraz jedną tacę wątpliwego pochodzenia mięsa. Na deser zaserwowany został budyń z widocznymi i uwiecznionymi na zdjęciu śladami pleśni. Hotel wyznaje zasadę że w przyrodzie nic się nie może zmarnować, a człowiek to świnia i wszystko zje.
To „wspaniałe” wyżywienie oferowane przez tzw. „3* obiekt”, doprowadziło nas do poważnych niestrawności i sensacji żołądkowych (Myślę że jeśli w Turcji istniałaby taka instytucja jak Sanepid, to hotel zostałby zamknięty w trybie natychmiastowym o jego kierownictwo zostałoby obciążone ogromnymi karami finansowymi). W konsekwencji, mimo wykupienia w Itace wyjazdu z wyżywieniem od drugiego dnia pobytu nie korzystaliśmy w ogóle z menu oferowanego przez ten przybytek, gdyż jeszcze w zdrowiu chcieliśmy powrócić do kraju. Hotel, zgodnie z opłaconą ofertą Firmy, oferuje formułę All inclusive. Według opisu:

ALL INCLUSIVE: śniadanie (7.30-9.30), obiad (12.30-14.30), kolacja (19.30-21.30), przekąski (12.00-16.00, 23.00-23.30), kawa, herbata i ciastko (16.00-17.00), nielimitowana ilość napojów bezalkoholowych i lokalnych alkoholi (10.00-23.00); wymagane noszenie opasek all inclusive.

Wszyscy, wiemy w jaki sposób turysta wykupujący tę opcję powinien być potraktowany. W przypadku tego hotelu wariant ten jest całkowitym nieporozumieniem. Personel podający napoje, nalewa je z wielkimi problemami i łaską, a alkohole, podawane są w ilości około 0,5 cm na całą szklankę, gdyż standardowo zaczyna już ich brakować po południu, a o przekąskach i ciastach o których biuro wspomina można sobie tylko wymarzyć.

Kolejnym absurdem zawartym w ofercie jest bezpłatna plaża hotelowa. Według opisu:

PLAŻA: publiczna, na której hotel ma swój prywatny odcinek, ok. 600 m od hotelu - bezpłatny dowóz do plaży co 45 min, malowniczo położona, piaszczysto-żwirkowa, na plaży bar objęty ofertą all inclusive - napoje chłodzące, popołudniowa kawa, herbata i ciastko oraz bezpłatne leżaki i parasole;

Totalny mit. Hotel dzierżawi kawałek plaży od innego hotelu. Materace i ręczniki są płatne, formuła All inclusive ogranicza się jedynie do oferowania wody mineralnej ( w słoneczne dni praktycznie gotującej), a o popołudniowej przekąsce można zapomnieć. Aby więc wypocząć należałoby się więc wybrać nad basen. Nic bardziej mylnego! Przy basenie znajduje się około 20 leżaków na cały hotel. Aby sobie zająć leżak, należy wstać jak do pracy, czyli o 6 rano i przy okazji zapomnieć o śniadaniu by przypadkiem ktoś inny nie zajął wybranego miejsca. W innym przypadku należy opalać się jak w wojsku na baczność.

Skandaliczne jest również zachowanie obsługi technicznej hotelu. Zepsuty prysznic, brak kabla antenowego do telewizora, to celowe działanie, mające na względzie naciągnięcie turystów na pieniądze w zamian za szybką naprawę. (Aby naprawić prysznic, należy wyciągnąć uszczelkę z sitka prysznica, która blokuje odpływ wody. Osoba która nie zna się na hydraulice i przypadkiem na to nie trafi, zmuszona jest kąpać się na kolanach lub zapłacić za usunięcie usterki).

Jeszcze jednym ważnym aspektem jest stan toalet na ternie hotelu w pobliżu baru i restauracji. Myślę, że przedstawione poniżej zdjęcia mówią same za siebie!!

Reasumując, przedstawione warunki w Państwa ofercie katalogowej, całkowicie i rażąco różnią się od stanu faktycznego, a dłuższy pobyt w tym miejscu może zakończyć się poważną chorobą zakaźną a w konsekwencji długą i kosztowną rekonwalescencją. Widząc również zachowanie rezydentów, którzy to podczas pierwszego spotkania na samym wstępie informują turystów jak mogą się skontaktować z lekarzem, myślę, że Itaka jest w pełni świadomi panujących tutaj warunków oraz że przypadki zakażeń są tu i będą występować na porządku dziennym.

Oczywiście próby reklamacji w u Tych oszustów zakończyły się fiaskiem. Biuro nie przestrzega w żaden sposób prawa i ustawy o usługach turystycznych. Panie Marszałku Województwa Opolskiego może warto się przyjrzeć praktyką tego biura i w końcu wyciągnąć konsekwencje a może zawiesić koncesję organizatora turystyki. Sprawę kieruje do sądu.



Wyślij zaproszenie do