Temat: Iran - odliczanie
Ha! Jak miło Was poczytać :)
Faktycznie kosztowo to wyjazd do jakiegokolwiek kraju na Bliskim Wschodzie to w zasadzie oszczędność :) Dlaczego?
W kwietniu 2006 roku byłem przez 2,5 tygodnia w Syrii, Libani i Jordanii i wydałem łącznie z biletem lotniczym 2 tys. złotych... Byłem sam - fakt, ale w zasadzie niczego sobie nie odmawiałem...
W grudniu 2006 roku byłem znów w tym samym rejonie 2 tygodnie i wydałem łącznie z samolotem do Damaszku 2,2 tys. złotych... Dlaczego??? Piwo w Bejrucie smakuje inaczej :)
Teraz na samolot do Stambułu wydaliśmy 1000 zł. Poza tym bierzemy z sobą ok. 400 - 500$, więc pytanie czy to jest drogo? Wydaje mi sie, że jeżeli się do tego podejdzie w kontekscie całorocznym - to jest tanio... Poza tym, sami pewnie wiecie, że 2,5 tygodnia urlopu w Polsce to czasem dużo więcej niż te przysłowiowe 2 tys. złotych...
Ja już odliczam dni :) Za tydzień o tej porze, jak Allach i Bóg po społu dadzą - będę cierpiał w autobusie Stambuł - Teheran :)
Zresztą tuż przed wyjazdem reaktuwuję bloga... Muszę tylko przeczekać moje dekadenckie wpisy, które z braku laku ostatnio tam się pojawiają...