Temat: Inspiracje podróżnicze
"Samotny rejs OPTY" Teligi... Przeczytalem ta ksiazke co najmniej ze 20 razy od deski do deski i jeszcze setki razy po kilka stron, tam gdzie mi sie akurat otworzyla. Oczywiscie jest w strzepach, ale dalej sluzy :) To jest juz uzaleznienie.
Co ciekawe chyba nigdy nie bylem w zadnym kraju, ktory Teliga odwiedzil podczas swojego rejsu, ale bylem w wielu innych, a chec do wyrwania sie z domu i wyruszenia gdzies daleko, najlepiej jeszcze "zdobywajac" cos konkretnego po drodze - to wszystko przez ta ksiazke...
Ciagle planuje odwiedzenie tych miejsc na trasie Teligi, przynajmniej niektorych, a zwlaszcza Polinezji. Najlepiej na jachcie, ale niekoniecznie samotnie :))
A z ostatnich rzeczy: "Genghis Khan" Johna Man'a. W zasadzie to nie inspiracja, tylko przygotowanie do wyprawy, ale wciaga :)
Zreszta, jak tak pomysle, to wiecej jest tych rzeczy: Ostrowski - "Wyzej niz kondory" - obowiazkowo, jak sie jest Polakiem wyjezdzajacym w Andy. Rowniez "Zycie Wielkiej Rzeki" tego samego autora. "Manhattan Transfer" i zupelnie inaczej zwiedza sie Nowy Jork. Zreszta przez Hellera i jego "Paragrafy" wloczylem sie kiedys caly dzien po Coney Island szukajac tamtego swiata. Jak czlowiek lubi sie wloczyc, to w kazdej ksiazce sobie znajdzie jakis pretekst :)
Pozdrawiam,
Piotr