konto usunięte

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Czy może wie ktoś jak wygląda sprawa bezpieczeństwa w Indiach. Z jednej strony słyszy się o prześladowanieu chrezścijan a z drugiej strony rzesze turystów jadą do indii i nic im sie tam nie dzieje. Czy jako katolicki turysta w Indiach moge czuć się bezpiecznie?
Olgierd Jedlina

Olgierd Jedlina Specjalista ds.
wyjazdow

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Tak do konca totalnie bezpiecznie to chyba nie jest, skoro wczoraj w Mumbaju znowu bomby wybuchly. Choc akurat w tym przypadku nie ma znaczenia czy jest sie katolikiem czy nie.

konto usunięte

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Znajomy jak był to mówił że musiał dla bezpieczeństwa kupić i nosić na głowie turban.
Maciej T.

Maciej T. Team Leader Money
Collection

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

To chyba z powodu chorych zatok ;-)
Agnieszka D.

Agnieszka D. Magazyn "LOGO" Agora
S.A. - Reklama

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Ja w Indiach czułam się bezpiecznie.
Jak szanujesz czyjąś kulturę i religię, to ludzie Ciebie też szanują.

A poza tym ( bez urazy ) nie masz chyba na czole napisne: jestem katolikiem, jest buddystą ...
Michał Rak

Michał Rak właściciel, Sporty
Ekstremalne

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Bezpieczeństwo w Indiach to temat rzeka. Jeżeli jedziesz do miejsc odwiedzanych przez turystów, to z jednej strony, raczej nie spotka Cię nic gorszego od oskubania przez sprzedawców, a z drugiej - jeżeli masz szczególnego pecha - to możesz trafić na zamach. Nie świadczy to jednak o szczególnym niebezpieczeństwie tego kraju, bo jeżeli jesteś pechowcem, to pewnie takie same szanse na zginięcie w zamachu masz również w Nowym Jorku, czy Londynie - że o Sharm el Sheik nie wspomnę.
Poza stanami odwiedzanymi masowo przez turystów, są również stany rzadziej odwiedzane przez nich. Np. w Gujaracie mogą Cię już spotkać jakieś niesympatyczne akcje. Tym niemniej - tak, jak ktoś napisał wyżej - szanując ich tradycje i kulturę, z większości sytuacji się wyplączesz, lub w ogóle Cię nie spotkają.
My mieliśmy tylko jedną sytuację nerwową - gdy w Varanasi jakiś naciągacz-przewodnik bardzo mocno chciał od nas kasy. Niczego nie dostał, ale bardzo chciał - zaczęło się łapanie za ręce i groźne miny... Skończyło się na tym, że zagroziliśmy mu policją (no i byłem ze dwa razy cięższy i większy od niego...).
A co do bezpieczeństwa w pociągach - zawsze jeździliśmy drugą klasą i czuliśmy się bezpieczni. Jednak - z jakiegoś powodu - ludzie przypinają bagaże do siedzeń łańcuchami... Nic nie jest czarno-białe. Szczególnie w Indiach.

Na koniec, jeszcze słówko do tych, którzy bezkrytycznie mówią, że jest tam bezpiecznie, bez wyjątków. Mój znajomy podróżował po Indiach w okresie zamachu na Indirę Ghandi w latach 80 - tych. Opowiadał, jak był świadkiem rozszarpywania na ulicach sikhów. Po tej wizycie (a była to jego trzecia, czy czwarta), nigdu już nie patrzył na Hindusów tak samo...

Żeby nie było wątpliwości - jest to świetny kraj i stosunkowo łatwy do podróżowania. Byłem tam dwa razy i pojadę (jak dobrze pójdzie) jeszcze nie raz. Świetnie się tam czuję i odpowiada mi "klimat", jednak światełko ostrzegawcze z tyłu głowy pozostaje włączone.

Powodzenia na szlaku!
Michał
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Światełko ostrzegawcze trzeba mieć włączone wszędzie.

Z mojego doświadczenia - a podróżowałam np z jedną tylko koleżanką (dwie białe baby :D) - Indie są bezpiecznym krajem. Nie tylko w miejscach turystycznych. Zdrowy rozsądek zdecydwoanie wystarczy.
Ewa W

Ewa W sprzedawca

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

kwestia szacunku do kultury i uśmiech. byłam w Indiach wielokrotnie i nigdy nie spotkałam się z agresją i niebezpieczną sytuacją. Najniebezpieczniejsze dla mnie są psy, które są wszędzie i uaktywniają się szczególnie o zmierzchu i w nocy.Ludzie ze względu na wyznanie są mili,pogodni i bardzo pomocni (czasem aż do przesady i za drobną opłatą, ale zdarzają się wyjątki gdzie czują się obrażeni gdy chcesz dać kasę).Słyszałaś chyba o historiach w Asamie, gdzie rzeczywiście zdarzają się dość duże walki miedzy katolikami i hindusami.Nikt nie ma wypisane na czole że jest katolikiem, jak już powiedzieli inni rozmówcy. Jak mawiają indusi shanti, shanti (spokój, pokój) i tego się trzymaj. Namaste (pozdrowienia jak dzień dobry), uśmiech i brak agresji.
Polecam i życzę cudownej podróży do jednego z najpiękniejszych krajów Azji.
Jeśli masz jakieś pytania zapraszam na priv.
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: INDIE Bezpiecaeństwo a prześladowanie

Monika G.:
Światełko ostrzegawcze trzeba mieć włączone wszędzie.

Z mojego doświadczenia - a podróżowałam np z jedną tylko koleżanką (dwie białe baby :D) - Indie są bezpiecznym krajem. Nie tylko w miejscach turystycznych. Zdrowy rozsądek zdecydwoanie wystarczy.

jak wyżej. ludzie pozytywni, a turyści dla zwykłego przechodnia to nie chodzące skarbonki, ale raczej ciekawostka, w sam raz by sobie strzelić fotkę (i tak raz 200 na dzień) i pogadać w granicach swoich umiejętnosci angielskiego czyli "where you are?" "Poland" "eeee....eeeee.... nejm?" "Bartek" "eeeee.....eeeee......eeeeee. where ju are?".
To żart. Masa mówi po angielsku super, reszta usiłuje mówić :)

etc :)

Następna dyskusja:

Indie 2007- moze Ktos sie w...




Wyślij zaproszenie do