Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Cześć,
mam do Was pytanie - podróżuję głównie samolotem, ale zawsze na miejscu staram się wynająć samochód i naprawdę poznać okolicę. Jednak tym razem myślałem żeby pojechać gdzieś tylko samochodem - z PL. Co mi polecicie bardziej? Hiszpanię czy Grecję? Chodzi mi o to gdzie lepiej się jeździ, gdzie jest więcej miejsc które np. przez 21 dni można sobie spokojnie objechać.

Fajnie było by gdybyście mieli jakieś porady jak się przygotować do takiej podróży - to będzie mój pierwszy taki auto trip. Jedyne co wyczytałem to info na jakimś portalu
o Hiszpanii
http://auto-w-podrozy.wieszjak.pl/porady-uzytkowe/2510...

i
o Grecji
http://auto-w-podrozy.wieszjak.pl/porady-uzytkowe/2510...

ale potrzebuję informacji z "autopsji" :)

pozdrawiam:

Adam

konto usunięte

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

W obydwu krajach musisz być przygotowany na lekkie zniszczenia samochodu, typu zadrapania, "gumy", zniszczenia lusterek, zderzaków. Mam doświadczenie jedynie w jeżdżeniu po Grecji - konkretnie Krecie - statystyki mówią, że jest dużo wypadków, drogi lokalne są w raczej kiepskim stanie, bezwzględnie nie spożywaj alkoholu jeżeli masz zamiar gdzieś jechać. Z takich ciekawostek: używaj klaksonów w górach i na ostrych zakrętach, gdy nie widzisz drugiej strony (no, ale to kanon w krajach śródziemnomorskich ;), w odróżnieniu też od polski "mrugnięcie" światłami nie oznacza, że ktoś Cię wpuszcza, tylko że zamierza jechać. Często też sygnalizują klaksonem lub "długimi" chęć wyprzedzania.

Grecja na pewno ma dużo fajnych miejsc (na samą Kretę można spokojnie 7 dni przeznaczyć, na Rodos ze 2-3), ale przemieszczanie się samochodem jest utrudnione, ze względu na wyspiarski charakter kraju. Dojazd do Grecji też jest trudniejszy niż do Hiszpanii, zależnie od trasy, albo będziesz się przebijał przez dosyć kiepską drogę z Belgradu do granicy z Bułgarią, albo przez też nienajlepsze drogi w Rumunii i Bułgarii.

Do Hiszpanii masz cały czas autostrady.Błażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 17.09.10 o godzinie 11:54
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Błażej Sarzalski:
Dojazd do Grecji też jest trudniejszy
niż do Hiszpanii, zależnie od trasy, albo będziesz się przebijał przez dosyć kiepską drogę z Belgradu do granicy z Bułgarią, albo przez też nienajlepsze drogi w Rumunii i Bułgarii.

Do Hiszpanii masz cały czas autostrady.
Można też wsiąść na prom np w Wenecji i wysiąść w Patras 100 km od Aten. Do obu krajów można też tanio polecieć i na miejscu również niedrogo wynająć samochód.Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 17.09.10 o godzinie 12:41
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Błażej Sarzalski:
W obydwu krajach musisz być przygotowany na lekkie zniszczenia samochodu, typu zadrapania, "gumy", zniszczenia lusterek, zderzaków. Mam doświadczenie jedynie w jeżdżeniu po Grecji - konkretnie Krecie - statystyki mówią, że jest dużo wypadków, drogi lokalne są w raczej kiepskim stanie, bezwzględnie nie spożywaj alkoholu jeżeli masz zamiar gdzieś jechać. Z takich ciekawostek: używaj klaksonów w górach i na ostrych zakrętach, gdy nie widzisz drugiej strony (no, ale to kanon w krajach śródziemnomorskich ;), w odróżnieniu też od polski "mrugnięcie" światłami nie oznacza, że ktoś Cię wpuszcza, tylko że zamierza jechać. Często też sygnalizują klaksonem lub "długimi" chęć wyprzedzania.

Grecja na pewno ma dużo fajnych miejsc (na samą Kretę można spokojnie 7 dni przeznaczyć, na Rodos ze 2-3), ale przemieszczanie się samochodem jest utrudnione, ze względu na wyspiarski charakter kraju. Dojazd do Grecji też jest trudniejszy niż do Hiszpanii, zależnie od trasy, albo będziesz się przebijał przez dosyć kiepską drogę z Belgradu do granicy z Bułgarią, albo przez też nienajlepsze drogi w Rumunii i Bułgarii.

Do Hiszpanii masz cały czas autostrady.Błażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 17.09.10 o godzinie 11:54

Dzięki! Po Grecji trochę jeździłem, ale każda porada cenna :)
Krzysztofie - opcja z promem nie jest głupia, jeśli chodzi o wynajmowanie, to właśnie głównie wynajmowałem wcześniej - teraz chciałem zrobić taki samotny, długi, road trip
Adam Biegaj

Adam Biegaj Who Dares Wins

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Cześć, jeździłem kilka razy autem w południowe strony. Teraz nie wyobrażam sobie innej metody spędzania urlopów.
Na Twoim miejscu mając wybór pomiędzy Hiszpanią i Grecją, wybrałbym Grecję. To zawsze kliemat bardziej zbliżony do orientu i dla mnie bardziej egzotyczny niż Hiszpania. Oczywiście wszystko zależy od upodobań.
Parę lat temu spędziłem prawie miesiąc w Grecji jeżdżąc autem od miejsca do miejsca z namiotem. Świetna sprawa. Potem były jeszcze inne kraje w okolicy, a w tym roku jadę do Hiszpanii przejazdem w drodze do Maroka.
Sporo osób się dziwi, po co ciągnąć swoje auto zamiast wynająć coś na miejscu. Moja odpowiedź jest prosta: do samolotu zabiera się na osobę 20-30 kg bagażu, co przy planach spania w namiocie jest zdecydowanie za mało i trzeba by było szukać sprzętu na miejscu. Ale nigdy nie wiesz na co tam trafisz, alebo czego nie znajdziesz. Kiedyś tak poleciałem do Egiptu z plecakiem i namiotem i kochenką turystyczną bez kartuszy (butli z gazem samolotem przewozić nie wolno). Sporą część Kairu schodziłem, by kartusze znaleźć, a i tak mi się nie udało. I miałem problem. Dlatego wolę wszystko wozić ze sobą.
Co do techniki jeżdżenia, wszystko zależy od kraju, na który się zdecydujesz. Trzeba uważać, bo niektóre sygnały umowne i zwyczaje są dziwne, albo zupełnie co innego oznaczają niż u nas. Ktoś poniżej już pisał o mruganiu światłami,albo o klaksonie. A ja dodam jeszcze jeden śmiertelnie niebezpieczny sygnał, z którym spotkałem się w Turcji, ale może obowiązywać też i w innych stronach: jadąc po prostej ktoś może dać sygnał kierowcy za nim, żeby go wyprzedził. U nas włącza się wówczas prawy kierunkowskaz, a w Turcji ... lewy. Nie wiem, kto to tam wymyślił, ale jest to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg. Dla nas skończyło się na strachu, kiedy jadąc serpentynami chcieliśmy rzeczywiście zjechać na lewą stronę drogi do zatoczki drogowej nad klifem i włączyliśmy lewy kierunkowskaz. Jadąca za nami kilkaset metrów dalej ciężarówka odebrała to najwyraźniej jako sygnał dla niej, że może nas wyprzedzić (choć staliśmy przy osi jezdni). Kiedy zabraliśmy się do skręcania w lewo, rozpędzony tir minął nas z prędkością ok. 100 km/h!!! Powiało grozą. Zapomniałem spytać miejscowych, co to jest z tymi sygnałami u nich, ale w innym miejscu wolno jadący samochód też lewym kirunkowsazem informował nas, że możemy go wyprzedzić (nie miał gdzie skręcać w lewo!!!).
Jak się zdecydujesz na miejsce, daj znać, to będzie można więcej napisać.
Aaaaa.... Dojazd do Grecji jest też całkiem ciekawy i prosty, ale polecam jechać przez Serbię. Ma fajną, długą (płatną) autostradę przez prawie cały kraj, więc kilometry pomykają bardzo szybko. Można spróbować dalej przez Macedonię (sprawdź co z wizami dla Polaków) albo w Nis odbić przez góry na Sofię, a tam dalej już do Grecji jest bliziutko.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Adam Urbanowski:
Błażej Sarzalski:
:)

Krzysztofie - opcja z promem nie jest głupia, jeśli chodzi o wynajmowanie, to właśnie głównie wynajmowałem wcześniej - teraz chciałem zrobić taki samotny, długi, road trip
Do Grecji pływają promy z Wenecji, Ankony, Bari i Brindisi. Opcja przez Serbię jest również ok. Można też w każdą stronę inaczej, czyli kółko.

konto usunięte

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Jedna uwaga do wypowiedzi przedmówców. Macedonia zniosła wizy, więc można śmiało jechać pod warunkiem, że się pamięta o zielonej karcie, bo na granicy słono sobie za tę przyjemność liczą.
Trasę Polska - Grecja (a w zasadzie Kreta) samochodem pokonujemy kilka razy w ciągu roku. Najkrótsza czasowo jest droga przez Serbię i Macedonię. Najmniej męcząca dla kierowcy na pewno trasa przez Włochy, gdyż większość czasu spędza się odpoczywając na promie niż za kółkiem.
Odradzam trasę przez Rumunię i Bułgarię, gdyż jest długa, drogi kiepskie, liczne kontrole policyjne, a nie udało mi nam się znaleźć jakichkolwiek pozytywów oprócz faktu braku kontroli granicznej.
O tej ostatniej należy pamiętać wybierając trasę przez Serbię i Macedonię, choć z każdym rokiem kontrole graniczne są mniej uciążliwe. Padają odwieczne pytania o alkohol i papierosy, inne dobra ich mało obchodzą. Serbia ma wkrótce podpisać (jeśli jeszcze tego nie zrobiła) pewną umowę z UE mającą ułatwić przejazd tranzytowy członkom UE i wówczas kontrole graniczne sprowadzą się jedynie do sprawdzenia dokumentów.
Pozdrawiam z wciąż upalnej Krety,
M.

konto usunięte

Temat: gdzie lepiej samochodem - Grecja czy Hiszpania?

Zdecydowanie polecam Hiszpanie.Ja bylam miesiac w niewielkiej miejscowosci Isla Cristina,nad samym oceanem (Costa del Sol).Goraco polecam,chociazby ze wzgledu na ogromny wybor owocow morza i brak pielgrzymek turystow.To miejsce bylo nasza baza wypadową.Stamtad jest blisko do Portugalii,gdzie jezdzilismy czasem na kolacje,ktore byly tansze niz w Hiszpanii.Warto zwiedzic Lizbone i kupic wino w Porto.Mozna tez dojechac do Ceuty i promem przeplynac do Maroko.Dobrze wieczorem usiasc z mapa i dobrym przewodnikiem np.Pascala i rozplanowac sobie plan wycieczki na nastepny dzien,uwzgledniajac odleglosci i sieste,gdzie bedą zamkniete muzea i wiekszosc atrakcji.Warto pojechac do Sewilli z samego rana,bo na zwiedzanie moze zabraknac dnia.My nie rozstawalismy sie z nawigacją i zazwyczaj prowadzila nas dobrze.Ludzie w Hiszpanii sa bardzo serdeczni i tez kazdy stara sie pomoc i wytłumaczyc droge.Nie powiedzialabym tego o Grekach...Co do kultury jazdy w obu krajach najwazniejsi sa kierowcy skuterow i jezdza łamiac wszystkie przepisy,wiec trzeba im ustepowac.Hiszpanscy kierowcy staja gdzie i jak im wygodnie,właczajac awaryjne.Klakson słuzy do wielu rzeczy,m.in.zastępuje domofon i kazdy trąbi,choc zazwyczaj nikt sie nie spieszy ;-) udanej podrozy

Następna dyskusja:

Sycylia czy Grecja?




Wyślij zaproszenie do