Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Mateusz Klimek:
Nie. Uważam po prostu, że część z osób, które jadą do tych miejsc traktują to miejsce jako swego rodzaju sanktuarium. Stąd pojęcie turystyki pielgrzymkowej.

Niniejszym również obiecuję niczego już z wcześniejszych wypowiedzi nie edytować.

Jak swego rodzaju sanktuarium? Czy pan do reszty oszalał? Pan powinien takim ludziom szybko takie słowo w kontekście smoleńskiej tragedii wybić z głowy.

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Pani Izabelo,
zgadzam się z Panią odnośnie piramid i mauzoleów. Dlatego właśnie wspomniałem tutaj krypty królewskie -które dla Polaków są elementem niezwykle istotnym.
Panie Kamilu,
napisałem o turystyce kulturowej, nie kulturoznawczej. Powinien Pan te pojęcia rozróżniać. A nic nie stoi na przeszkodzie, aby te dwa elementy połączyć. Powiedziałbym nawet, że w wielu przypadkach są one ściśle połączone.
Panie Marku,
to nie ja oszalałem. Zgadzam się z Panem , iż takie traktowanie tego miejsca nie jest, również w moim rozumieniu, właściwym. Co nie zmienia sytuacji, że tak jest traktowane. Proszę pamiętać, że bohaterowie narodowi też mogą być odbiorcą kultu. I jest wiele osób, które tak to traktują. Ot, proszę w Googlach wpisać: "pielgrzymka do Smoleńska" i odpowiedź zjawi się sama.