konto usunięte

Temat: Arusha i Kili

Czesc,

Wybieram sie 23.08 na Kili. Polecicie moze jakis hotel/hostel w Arushy? Wchodze z nimi -> http://bobbytours.com/ Widzieliscie ich moze gdzies na drodze? Troche boje sie organizatorow z Afryki... slyszalem o roznej jakosci uslug...

Z gory dzieki!!!

konto usunięte

Temat: Arusha i Kili

Ja spalem tutaj:
http://www.arushabackpackers.co.tz/

Pokoje troche klaustrofobiczne ale bar na dachu bardzo fajny.Pawel B. edytował(a) ten post dnia 22.07.09 o godzinie 09:08
Marcin Wejtko

Marcin Wejtko Minding my own
business...

Temat: Arusha i Kili

Ja z nimi wchodziłem na Kili w zeszłym roku - jak najbardziej godni polecenia. Nie jest to może najbardziej wypasiona firma (zgodnie z dewiza: you get what you pay for!), ale absolutnie nie miałem żadnych zastrzeżeń.

My szliśmy z przewodnikiem, który się nazywał Paul - jak na niego trafisz do pozdrów go od Marcina :)

Hotel oni nam załatwili w Arushy, całkiem przyzwoity!

konto usunięte

Temat: Arusha i Kili

Pozdrowie, pozdrowie;^)
Co masz na mysli mowiac "Nie jest to może najbardziej wypasiona firma"? Jade sam z Polski, wiec nie chcialbym "walczyc" z nimi w pojedynke;^)
Marcin Wejtko

Marcin Wejtko Minding my own
business...

Temat: Arusha i Kili

Nie, nie ma co walczyć. Chodzi o to, że nie mają najbardziej wypasionych furgonetek i nie lokują cię w bardzo wypasionym hotelu, ale tak to absolutnie nie ma z nimi problemu.

Jedyna sprawa to napiwek dla ekipy - musisz liczyć, że 10-15% sumy, którą kosztuje wejście na góre (my placilismy chyba 1100 USD) musisz doliczyć i rozdać ekipie. (kucharz, tragarze, przewodnik). Nasz przewodnik probował mały myk (chciał, abyśmy cały napiwek dali jemu, a on rozda reszcie), ale wystarczyło w miły sposób powiedzieć, że nie ma mowy i więcej nie naciskał! Polecam ich zdecydowanie!

Pozdrawiam
Marcin
Rafał Szczepanik

Rafał Szczepanik trener biznesu,
podróżnik,
alpinista, polarnik

Temat: Arusha i Kili

Wchodzilem na Kili dwukrotnie - ale zawsze startowalem z Moshi, wiec w kwestii hotelu nie pomoge. Natomiast w kwestii napiwku - podczas obu wejsc dawalem cala sume przewodnikowi i nie ma obawy, oni sie dosc uczciwie rozliczaja ze swoja ekipe, sa nawet ustalone stawki napiwkowe: jaka kwote za dzien bierze kucharz, przewodnik, asystent przewodnika, tragarz. Precyzyjny podzial rol i kolejnosc dziobania. I precyzyjna sciezka kariery - od tragarza (min 3 lata) do kucharza lub asystenta przewodnika.

Przewodnik, ktory skasowalby napiwek tylko dla siebie, dlugo po miescie nie pochodzi. Nie ma obawy ;-)

Osobiscie daje przewodnikom z jeszcze innych powodow. Dzielac kase, staja sie takze po czesci menedzerami - moga dac kazdemu tyle, na ile zasluzyl. My tego nie widzimy, gdy ktos sie obija a ktos inny za niego robi zeby turysta nie widzial wpadek. Przewodnik to wie i moze odpowiednio rozdajac kase nagradzac albo karac.

Warto jedynie dac tak by ktos z tragarzy to widzial - czyli przy swiadku. Wtedy oni we dwoch pojda i solidarnie policza na boku, ile daliscie.Rafał Szczepanik edytował(a) ten post dnia 19.07.09 o godzinie 17:04

Temat: Arusha i Kili

Proszę jeżeli macie o informację jak się dostać a Arushy do Zanzibaru, czy są jakieś konkretne, linie naziemne, nad ziemne i wodne w których można zarezerwować przejazd?

Następna dyskusja:

Arusha i Kili




Wyślij zaproszenie do