Temat: Alzacja, Lotaryngia - kiedy najlepiej jechac wrzesien czy...
ok, skoro juz o tym, to bylem kiedys W Colmar- zakochalem sie - te francuskie bazarki, ta zyczliwosc :). POtem bylem w okolicach Taize i MAcon :) tysiace pol, winnic, winorosli :)))). Szedlem a moje oko nie moglo sie nacieszyc cisza, krajobrazem i innymi rzeczami :). Potem jakze lubiane tylko wylacznie przez Japonczykow - Beaujolais sprobowalem.....ale w Taize nic innego nie podaja z trunkow:) to byly moje pierwsze kroki z winem. Potem juz tylko edukacja smakowa i kontakt ze znawcami, czasme bywam na festiwalach w Wawie, gdzie mozna naprawde musnac smaki win swiata :). Wierze Tobie, ale rodzina beardaux zawsze bedzie ustepowala moim ulubionym winom z Nowego Swiata:). Kupowalem rozne we Francji i niestety nie ma porownania....:)
pozdrawiam:)
D - smakosz amator :)