konto usunięte

Temat: AirArabia- problem zkarta kredytowa

Krzysztof Chałupczak:

Ktoś tu myli systemy walutowe. Za bezpieczeństwo transakcji kartami, w tym w internecie odpowiada bank, wystawca karty, a nie sprzedawca, w tym przypadku linie lotnicze.
Skoro banki wydrukowały na karcie WSZYSTKIE dane do transakcji internetowych (a z prowizji tych transakcji mają miliardy), to problem banków, a nie tych (np lini lotniczych), którzy bankom prowizję PŁACĄ.
Przyjmujący płatność nie widzi ŻADNYCH danych karty !!!
Czyli jak ktoś reklamuje w liniach lotniczych, że jego karta została obciążona bez jego wiedzy, to adresatem reklamacji jest BANK i tylko BANK wystawca karty. Należy o tym grzecznie klienta poinformować, choć ciśnie się na usta cos innego.

Po 4 latach pracy w United Airlines zaczynają mi się przypominać tacy koszmarni klienci jak Pan, takie studnie bez dna, co to wiedzą najlepiej.
Infrastruktura stron www wymusza instalację odpowiednich zabezpieczeń i certyfikatów. Czy nadal chce mi Pan powiedzieć, że sprzedawca usługi on-line nie odpowiada za bezpieczeństwo transakcji? Co za bzdury. W takim wieku? Wstydziłby się Pan. Googlować proszę, googlować, bo wstyd szerokimi strugami ocieka z tych wypowiedzi.Kamil N. edytował(a) ten post dnia 01.07.11 o godzinie 22:47
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: AirArabia- problem zkarta kredytowa

Kamil N.:
Wstydziłby się Pan. Googlować proszę, googlować, bo wstyd szerokimi strugami ocieka z tych wypowiedzi.
Swoją wiedzę w tym zakresie nie czerpie z Googli, a z wieloletniego prowadzenia firmy przyjmującej płatności kartami, w tym w transakcjach internetowych.
Wyciek danych nie następuje w firmach, wszystkie dane do transkacji internetowej możemy sobie z cudzej karty przepisać zwyczajnym długopisem. Dlaczego ? Bo tak to sobie banki zorganizowały. Dlaczego trzycyfrowy nr z tyłu karty jest wydrukowany ? A nie utajniony jak PIN ?
City Bank właśnie wprowadził zmianę. Autoryzujemy swoja transakcję internetową przy pomocy numerka (PIN-u) każdorazowo otrzymanego SMS, a więc można, tylko trzeba chcieć.
Żądanie aby towar (w tym przypadku lot) odebrał ten, co zapłacił, nie ma żadnego uzasadnienia.Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 12:01

Następna dyskusja:

Help!! Majorka z Itaka! Pro...




Wyślij zaproszenie do