GoldenLine
Zaloguj się
Katarzyna Wilga

Katarzyna Wilga Head Of
Communications w
Lightness. Ekspertka
marketingu ...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Generalnie wszędzie i nigdzie :P bo dla chcącego nic trudnego.
Moja Mała urodzi się lada dzień. Do pracy wracam w okolicach października, więc przed tym czasem chciałabym naładować akumulatory. Tak więc gdzie się wybrać biorąc pod uwagę:
- wiek dziecka - niemowlę
- okres podróży (sierpień, wrzesień)
- zależy mi na możliwości poleżeniu na plaży, plus zwiedzanie, fajne krajobrazy
- nie może być bardzo gorąco - żebym nie męczyła się i ja i dziecko
- raczej Europa
- z możliwością wypożyczenia samochodu i pojeżdżenia w ciekawe okolice
Chyba dobrym rozwiązaniem byłoby wykupienie po prostu wczasów przez biuro podróży, gdzie mają oferty dla rodziców z dziećmi. Wiadomo hotel, basen ble ble.. Tylko jaki region w takim okresie? Tak żeby podczas leniuchowania jednak gdzieś się można było ruszyć i coś zobaczyć prócz basenu i kolorowych napojów z parasolkami? No i nie umrzeć z gorąca :)
Link do wypowiedziLink
Marek Wiśniewski

Marek Wiśniewski To podróż daje nam
szczęście, nie jej
cel

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

My z kilku miesięcznym dzieckiem wybraliśmy się na dwa tygodnie na Maltę - Można pozwiedzać, plaża, basen hotelowy, nie jest zbyt gorąco, cywilizacja - propozycja godna rozważenia.
Link do wypowiedziLink
Pavel Kostadinov

Pavel Kostadinov Marsa Design -
Wizualizacja i
Consulting,
Marketing i Handel

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Koniec września polecam północną Grecję są loty do Kavala z Warszawy
tam można się przejechać na wyspę Tasos mało turystów i spokój Saloniki Blisko.
Ale w sierpniu nie polecam bo jest ciut za ciepło

Tańszy wariant jest Polecieć do Burgas i tam w okolicy ceny hotelików w sezonie to ok 30 Eur za apartament sypialnia pokój dzienny z aneksem kuchennym i łazienka idealnie dla rodziny z dzieckiem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Po pierwsze gratulacje!!!
Po drugie chciałam zaproponować piękną Maderę. My bylismy tam w kwietniu, wtedy nasz maluszek miał niespełna pół roku. Klimat wiecznej wiosny bardzo nam wówczas odpowiadał. Ciepło lecz nie upalnie. W basenie hotelowym była jednak zbyt zimna woda (mama karmiąca musi uważać na zimne kąpiele)Brodzik dla dzieci znalazł jednak amatorów. Poza tym piękne widoki... warte zobaczenia. Krótka relacja na naszym blogu. Oto kilka linków z konkretnymi wpisami o Maderze. Pozdrawiam

http://redoffroad.blox.pl/2009/03/Madera.html
http://redoffroad.blox.pl/2009/03/Przyjazny-hotel-Vila...
http://redoffroad.blox.pl/2009/03/Fakultatywne-East-i-...
Link do wypowiedziLink
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Wszystkie warunki, z wyjątkiem leżenia na plaży spełnia Norwegia w sierpniu.

Gdybyś natomiast odsunęła wyjazd maksymalnie jak to możliwe - na końcówkę września, to własciwie cała południowa Europa powinna być akurat (nie za gorąca). Myśmy na Malcie byli w listopadzie i udało nam się nawet ze dwa razy wykąpać w morzu, pozostałe dni były zbyt chłodne. Również nasza pierwsza podróż z dzieckiem - 5 miesięcznym Maćkiem, autostopem po Hiszpanii i Portugalii była super, ale bez plażowania - bo wybraliśmy się tez w listopadzie.

Przypuszczam, że pogoda panująca tam w końcu września spełni Wasze oczekiwania. Choć biorac pod uwage różne anomalie pogodowe - you never know...
Link do wypowiedziLink
Izabela Sobkowiak

Izabela Sobkowiak pełną gębą Matka
Polka :)

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Tak więc gdzie się wybrać?

Kasiu, to, że moja dzidzia urodzi się pod koniec marca to już wiesz :) wraz z mężem postanowiliśmy odpuścic sobie dalsze wojaże i spędzic wakacje nad naszym kochanym, choc nieco zimnym bałtykiem ;) Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Urlop planujemy w sierpniu, więc dzidzia będzie miała coś ok. 4-5 miesięcy. Z takim małym brzdącem obawiałabym się wyjeżdżac gdzieś dalej a poza tym chyba zbyt wiele bym nie zwiedziła...
Link do wypowiedziLink
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Izabela Sobkowiak:
Z takim małym brzdącem obawiałabym się wyjeżdżac gdzieś dalej
a poza tym chyba zbyt wiele bym nie zwiedziła...

Z takim małym brzdącem zwiedza się najlepiej i najwygodniej, Kłopoty zaczynają się nieco później, gdy ma on już swoje zdanie :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wilga

Katarzyna Wilga Head Of
Communications w
Lightness. Ekspertka
marketingu ...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Hmm :) dzięki za rady.
Izuś ja myslałam o naszej Polsce, ale też chcę odpocząć po ciąży i naładować się po pierwszych miesiącach macierzyństwa i odpocząć po tym przed kolejną zima i pójściem do pracy. Gdzieś poza naszymi granicami mam większą szansę na pogodę. I nie oszukując się cenowo Europa kształtuje się bardzo dobrze. Lot będzie szybki, tyle ile wycieczka nad morze samochodem lub pociągiem. Na miejscu będą szpitale jakby się coś działo. Chociaż przez tydzień spokojnie damy radę.
Wszystko też zależy od tego jak Mała będzie reagowała, czy nie będzie alergii itp.
Myślę właśnie nad Grecją, Portugalią, Hiszpanią ewentualnie południową Francją (ale jakoś mam wrażenie, że tam sporo drożej będzie niż tych pozostałych wymienionych)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Katarzyna Sylwia Wilga:
Generalnie wszędzie i nigdzie :P bo dla chcącego nic trudnego.
Moja Mała urodzi się lada dzień. Do pracy wracam w okolicach października, więc przed tym czasem chciałabym naładować akumulatory. Tak więc gdzie się wybrać biorąc pod uwagę:
- wiek dziecka - niemowlę
- okres podróży (sierpień, wrzesień)
- zależy mi na możliwości poleżeniu na plaży, plus zwiedzanie, fajne krajobrazy
- nie może być bardzo gorąco - żebym nie męczyła się i ja i dziecko
- raczej Europa
- z możliwością wypożyczenia samochodu i pojeżdżenia w ciekawe okolice
Chyba dobrym rozwiązaniem byłoby wykupienie po prostu wczasów przez biuro podróży, gdzie mają oferty dla rodziców z dziećmi. Wiadomo hotel, basen ble ble.. Tylko jaki region w takim okresie? Tak żeby podczas leniuchowania jednak gdzieś się można było ruszyć i coś zobaczyć prócz basenu i kolorowych napojów z parasolkami? No i nie umrzeć z gorąca :)


Witam,
osobiście polecam urlop zagranicą, we wrześniu w zasadzie mozna polecieć wszędzie, bo jeszcze ciepło. Z dzieckiem,które nie raczkuje podróżuje się znakomicie, z takim co już zaczyna sie
przemieszczać gorzej, bo jest wtedy całe ciągle brudne.
Europa jak najbardziej ok, mozna przebierać w propozycjach, Wyspy Greckie, Hiszpania, Włochy, Cypr. Byłam pod koniec września na Krecie i pogoda była rewelacyjna, bo nie było już starsznych upałów, wypozyczyliśmy sobie samochód i pojeździliśmy po wyspie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Michał Guć:
Izabela Sobkowiak:
Z takim małym brzdącem obawiałabym się wyjeżdżac gdzieś dalej
a poza tym chyba zbyt wiele bym nie zwiedziła...

Z takim małym brzdącem zwiedza się najlepiej i najwygodniej, Kłopoty zaczynają się nieco później, gdy ma on już swoje zdanie :)

tak właśnie jest, a jak się karmi piersią to wogóle nie maproblemu... z półrocznym maluchem zwiedziliśmy całą Maderę, z rocznym Tunezję łącznie z muzeum Bardo, ale już z 14 miesięcznym w kaplicy Sykstyńskiej spędziliśmy 40 sekund;-)
Link do wypowiedziLink
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

jestem tego samego zdania, co michal i renata, jednak jest to kwestia nastawienia rodzicow i wychowania w glownej mierze.potwierdzam - kazdy okres jest dobry, jednak nie ma lepszego okresu niz 3-9 mcy, potem nastepuje przejsciowy troszke ciezszy okres - raczkowanie, pierwsze kroki a potem znow z gorki:)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wilga

Katarzyna Wilga Head Of
Communications w
Lightness. Ekspertka
marketingu ...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Maluch na świecie - ma 2 tyg. Póki co karmimy się piersią i tak zostanie raczej tak więc już plus, potem możemy podawać mleko plus owocki na wyjeździe.
Dziecko póki co idealne, ale zobaczymy bliżej wyjazdu jaki diabeł z niej wyjdzie.
A tak praktycznie, myślicie, że lepiej teraz rezerwować czy czekać? W sumie z małym dzieckiem nigdy nic nie wiadomo i to trochę taka organizacja w ciemno.
I co z radami typu, że z małym dzieckiem trzeba jechać na min 3 tyg (dwa na adaptację organizmu i jeden na odpoczynek?) doświadczaliście jakiś adaptacji Maluszka czy to jak zwykle wyssane z palca rady?
Link do wypowiedziLink
Ania Z.

Ania Z. leworęczny nie
znaczy lewy :)

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Katarzyna Sylwia Wilga:

to wszystko zależy od dziecka (nawet rodzice nie mają tu wiele do powiedzenia - mam dwójkę dzieci i są jak ogień i woda, nie mówiąc, że z rodziców to niewiele....)
my nie przestrzegaliśmy nigdy tego, by jechać na trzy tygodnie - nigdy nie mieliśmy po prostu takiej możliwości i jakoś dzieci przeżyły, nie widzieliśmy żadnych niedogodności i anormalnego zachowania dzieci. Wydaje mi się, że najważniejsze jest zmienianie klimatu i to już wystarczająco hartuje niemowlaki.
a co do tego jak rezerwować, to zawsze jest kwestia wyboru. Teraz jeszcze jak czas wakacyjny nie jest dla was wiążący (dzieci szkolne) to ja bym szukała jakiś lastów. zawsze się coś znajdzie a na pewno będzie taniej niż teraz. jest tu nawet kilka grup wakacyjnych i Maja Koladko, która potrafi fajne rzeczy znaleźć. Pytaj ją :)

http://www.goldenline.pl/grupa/wycieczki-last-minute-n...Anna Zaręba edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 07:59
Link do wypowiedziLink
Mieszko T.

Mieszko T. Administrator
Aplikacji Oracle
Financials, PZU S.A

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Z półrocznym nie wyjeżdżałem, ale jak miał półtora roku to juz tak. I na swoim zaobserwowałem, że pierwszy tydzień nie był zbyt chetny do zabawy, dopiero pod koniec pierwszego tygodnia- dosłownie jakis szósty dzień zaczęło mu się naprawdę podobać na plazy i był coraz bardziej zachęcony. Jak bylismy nad morzem przez tydzień, to widaać, było, że dopiero się rozkręcał. Bo najierw poznawał co i jak, a dopiero pod koniec "eksplorował" możliwości. 3 tygodnie też byliśmy, ale to już taki pobyt na wynudzenie, i syn juz też miał lekki przesyt( ale nie żeby chciał wracać- po prostu już mu morze spowszedniało. Bo pierwszego nia jak przyjechalismyw zeszłym roku, to nie pozwolił
nawet się rozpakować, od razu musielismy iść na godzinę na plażę.) Dwa tygodnie to wg. mnie takie minimum przy małym dziecku.Mieszko T. edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 13:28
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. Doświadczony
Kierownik Projektów,
Dyrektor Programu,
anal...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Katarzyna Sylwia Wilga:
Maluch na świecie - ma 2 tyg. Póki co karmimy się piersią i tak zostanie raczej tak więc już plus, potem możemy podawać mleko plus owocki na wyjeździe.

Ja wyjechalm z 7 miesiecznym do Portugalii i do tej pory załuje ze tak pozno.
Dziecko póki co idealne, ale zobaczymy bliżej wyjazdu jaki diabeł z niej wyjdzie.

Moje dziecko nie jest idealne jest normalne. Lot w polowie przespala w polowie raczkujac zwiedzala samolot. Przy karmieniu pierscia star i ladowanie sa idelane bo dziecku dzieki karmieniu nie zatykaja sie uszy i nie ma problemu
A tak praktycznie, myślicie, że lepiej teraz rezerwować czy czekać? W sumie z małym dzieckiem nigdy nic nie wiadomo i to trochę taka organizacja w ciemno.

Nie wieksza niz wyjazd do ciotki. Jedyne o co zadbalam to adersy lekarzy i pomocy na miejscu. Rok pozniej mi sie to przydalo
I co z radami typu, że z małym dzieckiem trzeba jechać na min 3 tyg (dwa na adaptację organizmu i jeden na odpoczynek?) doświadczaliście jakiś adaptacji Maluszka czy to jak zwykle wyssane z palca rady?

Dla doroslych sa takie same rady bo aklimatyzja przebiega podobnie - a czy ktos tego przestrzega?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Katarzyna Sylwia Wilga:
>> A tak praktycznie, myślicie, że lepiej teraz rezerwować czy
czekać?

Czekać do ostatniej chwili, bo z małym dzieckiem moga sie wydarzyc różne sytuacje, których nie jestesmy w stanie przewidzieć.
pozdrawiam
Aneta
Link do wypowiedziLink
Tomasz Dudek

Tomasz Dudek Analityk
Biznesowy/Systemowy
OCEB, PRINCE2, Six
Sigma Gr...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Michał Guć:
Również nasza pierwsza podróż z dzieckiem - 5 miesięcznym Maćkiem, autostopem po Hiszpanii i Portugalii była super, ale bez plażowania - bo wybraliśmy się tez w listopadzie.

Ciekawi mnie jak wyglądał dzień z takim maluchem podczas podróży stopem; jak z karmieniem, higieną maluszka, gdzie spaliście, w jaki sposób maluch był transportowany (wózek/nosidełko)? Też stoję przed problemem jak w temacie. Mój maluch akurat we wrześniu będzie miał 5m-cy, więc wskazówki i cenne rady na pewno się przydadzą świeżemu tacie w zaplanowaniu wypoczynku :)
Link do wypowiedziLink
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Tomasz Dudek:

Ciekawi mnie jak wyglądał dzień z takim maluchem podczas podróży stopem; jak z karmieniem, higieną maluszka, gdzie spaliście, w jaki sposób maluch był transportowany (wózek/nosidełko)? Też stoję przed problemem jak w temacie. Mój maluch akurat we wrześniu będzie miał 5m-cy, więc wskazówki i cenne rady na pewno się przydadzą świeżemu tacie w zaplanowaniu wypoczynku :)

Karmienie - piersią. Świeży, ciepły pokarm dostepny o każdej porze.

Transport - mieliśmy wózek - ryzykowne biorac pod uwagę, ze to dodatkowy bagaż, kóry trzeba władować do zatrzymanej okazji, ale okazało się ze nie utrudniało nam to przemieszczania się, a podczas zwiedzania było wygodne. Oprócz tego mieliśmy też nosidełko (takie na brzuch).

Co do spania, to nie robiliśmy żadnych rezerwacji, tylko jak gdzieś dojechaliśmy to szukaliśmy noclegu - zawsze się udawało, choć czasami przepłacaliśmy (taniej byłoby coś zarezerwować). Mamy jednak taką zasadę, że nie planujemy trasy z wyprzedzeniem, zdajemy się na los. Pewnym utrudnieniem było to, że większość obiektów w Hiszpanii i Portugalii jest nastawionych na turystę ciepłolubnego, który przyjeżdża tam od maja do wrzenia. Stąd w niektórych hotelikach nie było ogrzewania.

Co do higieny, to podstawowa sprawa to oczywiście pampersy. My (dopóki Maciuś używał) zawsze zabieraliśmy ze sobą z Polski. Zajmuje to sporo miejsca w plecaku, ale masz pewność, że nie bedzie w podróży problemów z otarciami, odparzeniami, spowodowanych używaniem sprzętu do którego maluch nie jest przyzwyczajony. Poza tym ten rodzaj bagażu, ma tę miłą cechę że w trakcie go ubywa.

Jeśli masz inne pytania - pytaj na forum. Chętnie odpowiem, bo może nasze doświadczenia komuś jeszcze się przydadzą :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz Dudek

Tomasz Dudek Analityk
Biznesowy/Systemowy
OCEB, PRINCE2, Six
Sigma Gr...

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Michał, a sporo udało Wam się zwiedzić? Przy karmieniu piersią chyba trochę trudniej jest kontrolować ile dziecko zjadło, a tym samym kiedy spodziewać następnego karmienia. My co prawda karmimy butelką, a i tak czasem mam wrażenie, że czas nam mija od karmienia do karmienia... Choć mam nadzieję, że to tylko takie początkowe wrażenie --> mój mały ma dopiero 2tygodnie, więc jeszcze jesteśmy na etapie układania wszystkiego na nowo :)
Link do wypowiedziLink
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: wypoczynek z pół rocznym brzdącem

Zwiedziliśmy przez 3 tygodnie całkiem sporo. Najpierw Madryt (tam lecieliśmy) potem do Lizbony + okolice. Następnie spadliśmy wzdłuż wybrzeża na południe do Capo de St Vincent, stamtąd z powrotem do Hiszpani - Sewilla, Cordoba, Grenada i powrót AVE (takie hipszpańskie TGV) do Madrytu.

Nie musisz kontrolowac ile dziecko zjadło - jak będzie głodne to się dowiesz ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Wypoczynek na poziomie z dz...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj